Skocz do zawartości

olcha



plan dnia wykonany piec sztuk pokonane

Rekomendowane komentarze

niestety musze roszczarowac zanim zlapie za pile to najpie blankiet do gminy po zezwolenie do wycinki na ta chwile jest 7 sztuk tak dla wlasnych potrzeb bo jak kiedys wystawilem je na sprzedarz to mi proponowai cene 120zl za M² to zdecydowalem ze sam je potne I uparka na kawaki I na przyszy sezon do pieca jak sie patrzy jak byl by konkretny kupiec I zaproponowal cene to I moze pod pile poleciala by reszta 15 szt a tamte sa uuuuuuusiczne

Z tego co na foto materiału nie ma bo w środku już zepsuta ale na opał idealna. Ceny drewna jako surowca w Polsce są śmiesznie niskie. Lasom Państwowym nie zależy na wysokich cenach bo swojego nie sprzedają a prywatny właściciel jeśli sam nie jest w stanie choćby w najprostszy sposób przerobić na jakiś półprodukt lub gotowy opał to musi sprzedać za bezcen pośrednikom, którzy robią na tym dobrą kasę.

Ja trzy lata temu likwidowałem nieużytek porośniety olszyną głównie. Ogłosiłem się z drewnem opałowym po 100zł/mp. Zadzwonilo kilka osób, ale każdemu drogo i daleko. Zadzwonił też jeden konkretny klient, który potrzebował dluzycy olchowej. Wystarczyło że kloc miał 3,2m długości i 18cm średnicy w najcieńszym miejscu. Za bezsęczne płacił po 220/mp, a te z kilkoma sękami po 200. Przyjechał swoim samochodem z hds i bez wymyślania kupił.

Zgodnie z komunistycznymi przepisami, które wciąż u nas są to co jest chłopa nie jest chłopa i musi o wszystko prosić. Na wycięcie swojego drzewa potrzebne jest pozwolenie, po wycięciu trzeba czekać aż łaskawy jaśnie pan leśniczy przyjedzie, sprawdzi i ocechuje ścięte sztuki no i dopiero wtedy można to ruszyć. Jeśli wieziesz czy ciągniesz po swoim i u siebie przecierasz na tarcicę to jeszcze można ryzykować ale jak musisz z tym jechać do siebie lub do tartaku drogą publiczną to trzeba mieć drewno ocechowane i papiery na nie w kieszeni...chory system.

Dnia 22.11.2018 o 07:46, bronek napisał:

pozwolenie potrzebne. Jeśli figuruje jako las, to po pozwolenie do leśniczego, jesli jako nieużytek bądź są to pojedyńcze sztuki na działce, miedzy, przy drodze itp, to do urzędu gminy po pozwolenie

To co to za Twój jak powolenie potrzebujesz ? Jednak ustawa Szyszki była dobra każdy wycinał co mu pasowało

Zgadzam się. Jakoś nie widziałem aby ludzie niewiadomo jakie pomniki przyrody wycinali. Położył chłop jakieś olchy i krzaki nad rowami, które i tak raz dwa odrosną, a nawet jeśli nie to i lepiej dla sieci melioracyjnych. A jak trzeba iść po pozwolenie to wielu ma w głębokim poważaniu urzędników i ich łaskę i woli lepiej chaszcz zostawić niż ns urzedniczą łaskę liczyć.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v