Świder Ditta Seria & McCormick F 80

To co dopłaty chcesz zakopać?

Na jaką głębokość można tym wiercić?

5 minut temu, staszek131415 napisał:

To co dopłaty chcesz zakopać?

Kapsułe czasu dla potomnych😁

 

Wiertłem wąskim pod słupki 90cm, tym pewnie też coś koło tego.  Ja robiłem na jakieś 60cm żeby zerwać podeszfę płużną i wymieszać glebę.

Dołki pod wiśnie

A jakie średnicy robi to odwierty? Bo u nas w okolicy jeden sadownik ma takie urządzenie i się zastanawiamy czy by dało radę tym zrobić dziury pod słupki na wybieg dla bydła.

No jak nie jak tak.

Skoro wiercą tym pod słupki do konstrukcji w sądzie to i na ogrodzenie bez problemu.

Ten jest szeroki chyba średnica 50 albo 60 cm.

Zmieniasz wiertło na wąskie chyba fi 20 lub 25 i wiercisz pod słupki. Trzeba by na stronie producenta sprawdzić. Ten sprzęt pożyczyłem więc mogę się mylić.

Ale na pewno na 90cm wywiercisz jeśli ramiona w ciagniku nie ograniczają.

180 dołków w trochę ponad godzinę zrobiłem.

W jakim celu te doki kopiecie ?

No napisał przecież że pod wiśnie.

zetorki12 napisał:

W jakim celu te doki kopiecie ?

No napisał przecież że pod wiśnie.

zetorki12 napisał:

W jakim celu te doki kopiecie ?

Oj , Ślepy ja .

Jak sobie linie wykopów wyznaczyleś?

Tutaj to akurat nasadzanie w rzędach.

Jak na nowym polu to wytyczam rzędy, przejazd ciągnikiem np z płytko zanurzonym radłem aby wyznaczyć rząd. A miejsce krecenia dołka to rzucona  garść trocin lub piasku lub wapna. Co kto woli. 

Świetny patent z liną

Składanka – Świder do ziemi: http://www.youtube.com/watch?v=Oc2rqTd44SU&list=RDQM6GziOuAz3qg

Dopuki liny nie wkręci😁

Ale zarąbista ładowarka z tego władimirca. 

Zaraz najczarniejszy scenariusz wymyslasz 😛

E tam po prostu jest co najmniej 50% szans na skręcenie tej liny

nie co najmniej 50% tylko dokladnie 50%. albo wciagnie, albo nie.

Zawsze są dwa uda. Albo się uda albo się nie uda.

W okolicy wiśni nikt nie zrywał taki bogaty kraj... słaba cena woleli na drzewach zostawić a Ty jeszcze sadzisz...?

Akurat dosadzam bo pedraki i sarny zniszczyły. 

Jeden podły rok nie powinien zdecydować o kasacji plantacji wieloletniej. A nowe nasadzenia robię z myślą zastąpienia starych. Areału nie zwiększam  

Ano takie czasy wspaniałe. Jabłka takie piękne wyrosły na drzewach na zmarnowanie zostawiają... Masakra jakaś. Już nie mówiąc o rolnikach jakie koszta ponieśli i z czego mają je pokryć jak nie można tego godnie sprzedać.