Skocz do zawartości

Orka z kawą :)



Pozdrawiam wszystkich z poranną kawą w trakcie orki :)




Rekomendowane komentarze

16 godzin temu, Doloress napisał:

Cholera mi też się jedna scena z "Poranku kojota" przypomniała... 😣😣😣 "Sorry Dolores... jestem zbyt młody i zbyt przystojny... " 🤣🤣🤣

Ale najlepsi byli "Chłopaki nie płaczą". I prawdą jest ze nie produkują już takich komedii jak kiedyś. 

Bo tam była Doliores, tak z ukraińskim zaciągnięciem

19 godzin temu, extrabyk napisał:

Po Twoim uśmiechu wnioskuję,że to nie kawa jest w tym termosie tylko herbatka z "prądem" :D

@extrabyk jak pije to nie jadę :) a w termosie kawa z ekspresu, w tym dniu wyjątkowo pizgało od samego rana do południa to była taka gęsta mgła że końca pola nie było widać, a gorąca kawa była jak znalazł, a ja to smakosz kawy jestem trochę ich się przewinęło już przez filiżankę.

15 godzin temu, Bartek933 napisał:

Córce termos podprowadziłeś?

hehe no może być i córce :) żona czasem ciepłą wodę w nim przetrzymuje jak mamy jakiś wyjazd by córa miała szybko mleko zrobione w butelce, a po drugie świetnie trzyma temperaturę, wygląda jak wygląda :D jak byłem takim szczylem kilkunastoletnim do się z dziadka mi do siana jeździło, babcia zawsze narobiła kompotu z wiśni do dzbanka i w pole :) 

5 godzin temu, pawlus224 napisał:

A Ja jeszcze się kawy nie nauczylem pic :) w pole herbaty nie zabieram , czasami jakąś slodką bułkę i colę Hoop albo wisniową z Biedronki :D

... Fakt faktem w polu lepiej smakuje :)

bo na świeżym powietrzu wszystko dobrze smakuje :)

5 godzin temu, artur125 napisał:

ja to w pole bez litra nie jadę, bo strasznie nudno. A tak to zawsze sie jaki somsiad napatoczy , i się zrobi impreze na miedzy:D

A tak serio to zabieram kawę w kubku termicznym, lub browarka, w zależności od pogody

hehe :D  @artur125 w tym miejscu gdzie zrobione było to zdjęcie jest taka droga polna, dojazd do pól, a przy okazji często uczęszczana przez rowerzystów, biegaczy, chodziarzy, spacerowiczów itd., i zawsze wtedy kiedy ja jestem na polu i coś robię przejeżdża taki sobie pan, wiecznie na wczorajszym gazie :) i gdybym zrobił na miedzy imprezę na pewno on byłby pierwszy, śmieje się nie raz do ojca że to mój teraz kolega, bo zawsze się zatrzyma, pomacha, zagada co i jak a na koniec: "masz 2 zł na piwo może " :D 

Edytowane przez Trawers

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v