Skocz do zawartości

Rozliczenie HF-a Wierzejki


Gość
  • 10485 wyświetleń

I niech mi ktoś powie że hf nie nadaje się na opasa 22miesiace i 780kg



Rekomendowane komentarze

Gość Luke16

Opublikowano (edytowane)

1 godzinę temu, Rolnik7343 napisał:

No widzisz a ja nawet HFy sprzedaje do ubojni na wbc 

I nie ma że bee tego nie .. biorą wszystko co się chce sprzedać nie ważne czy 400kg czy 800kg

Ostatnio dwie krowy sprzedaliśmy, jedna po porodzie dostała stan zapalny macicy. Pojechała bo nic na nią nie działało dostaliśmy 800zl nie było żadnych antybiotyków, druga pojechała za 700zl problem z nogami... Obie same weszły na auto...

U nas z cenami jest masakra... A poubojowo ciężko kogokolwiek znaleźć... W styczniu, lutym będę miał 24m byki mieszańce w kolorze plus jałówkę i aż mnie szlak już trafia jak znowu handlarz przyjedzie i zacznie wybrzydzać i zapłaci 7 netto... 

Jałówkę mieszańca po 5,50zl netto ostatnio sprzedawałem. Krowy po 3zl... Niedowiarkom mogę faktury pokazać...

Edytowane przez Luke16
paszport się zgadza z faktycznym terminem urodzenia😁 dyskusja zawsze będzie na temat opasow bo są zwolennicy mięsnych odpojonyc gotowych do tuczu i są zwolennicy tak jak ja, kupuje odsadka 3 dniowego od moich sprawdzonych wielo wielo letnich dostawców- producentów mleka , a nie od handlarza i powiem wam że od 10 lat jak z ojcem zajelismy się opasami to upadki są poniżej 5% A przez ten czas poszło do rzeźni ponad 100szt. Tak wiem ktoś powie że 100 szt to sprzedaje rocznie ale na moje potrzeby i możliwości wystarczy mi 1 cielak w miesiącu pewny i zdrowy. Znajomy dzwoni że się urodził jadę, oglądam i decyduje a nie przyjeżdża mi 10-20szt na raz w wadze średniej 250kg gdzie jeden ma 150 a drugi 350

adrian napisał: paszport się zgadza z faktycznym terminem urodzenia😁 dyskusja zawsze będzie na temat opasow bo są zwolennicy mięsnych odpojonyc gotowych do tuczu i są zwolennicy tak jak ja, kupuje odsadka 3 dniowego od moich sprawdzonych wielo wielo letnich dostawców- producentów mleka , a nie od handlarza i powiem wam że od 10 lat jak z ojcem zajelismy się opasami to upadki są poniżej 5% A przez ten czas poszło do rzeźni ponad 100szt. Tak wiem ktoś powie że 100 szt to sprzedaje rocznie ale na moje potrzeby i możliwości wystarczy mi 1 cielak w miesiącu pewny i zdrowy. Znajomy dzwoni że się urodził jadę, oglądam i decyduje a nie przyjeżdża mi 10-20szt na raz w wadze średniej 250kg gdzie jeden ma 150 a drugi 350 da rade 3'dniowego cielaka odchowac na melku z worka?

1 godzinę temu, Luke16 napisał:

Ostatnio dwie krowy sprzedaliśmy, jedna po porodzie dostała stan zapalny macicy. Pojechała bo nic na nią nie działało dostaliśmy 800zl nie było żadnych antybiotyków, druga pojechała za 700zl problem z nogami... Obie same weszły na auto...

U nas z cenami jest masakra... A poubojowo ciężko kogokolwiek znaleźć... W styczniu, lutym będę miał 24m byki mieszańce w kolorze plus jałówkę i aż mnie szlak już trafia jak znowu handlarz przyjedzie i zacznie wybrzydzać i zapłaci 7 netto... 

Jałówkę mieszańca po 5,50zl netto ostatnio sprzedawałem. Krowy po 3zl... Niedowiarkom mogę faktury pokazać...

Jako pourazowe poszły ?

Tylko handlarzą sprzedajesz ? 

 

18 minut temu, Luke16 napisał:

Rolnik7343 pourazowe nie poszły, jako zwykłe sztuki... Zero antybiotyków, same wchodziły na auto...

Niestety u nas wyboru nie ma jest 5ciu handlarzy którzy praktycznie cenę trzymają między sobą identyczną. Dodatkowo masę przypadków kantowanie na wadze było... 

To u nas podobnie płacą za pourazowe 

 

10km ode mnie ubojnia ma swój skup i tam wszystko sprzedaje na wbc ... Mam też umowę podpisana z nimi 

No, ale z ubojnią powinno być łatwiej poszukaj do której większej ubojni masz najbliżej podzwoń, popytaj i może uda się ci gdzieś sprzedać na wbc, jak nie będą chcieli przyjechać bo masz za mało sztuk, to jeździsz chyba inseminować krowy to popytaj może ktoś będzie też sprzedawał w podobnym czasie to po większą ilość przyjedzie ktoś chętniej, ale czasami ilość nie jest problemem np. w moje okolice (Mazury) przyjeżdżają z ubojni oddalonej prawie 200km i jakbyś był po drodze jakby jechali gdzieś dalej po większą ilość sztuk i mieliby miejsce na samochodzie to i przyjadą po 1-2 szt.

Luke16 napisał:

Ja już próbowałem z mleczarnią w tamtym roku... Nawet zorganizowałem zebranie u siebie w domu i co??? Wstydu się najadłem bo nagle wszystkim chętnym się odwidzialo... 

niestety tak czasem bywa że płaczą że za mieso czy mleko mało im płacą ale przyrośli do ciemiężyciela i nic z tym nie robią tylko nażekają ja dwa razy zmieniałem mleczrnie i dwa razy byłem zawsze na plus dziesięć lat temu też zrobiłem zebranie przyszło kilku ze wsi i ładnie mówili a jak przyszło co do czego to sam przeszłem a oni dalej jęczą 😃

Gość Luke16

Opublikowano (edytowane)

2 godziny temu, Thomas2135 napisał:

Z ubojni to i po ponad 150 km jeżdżą po bydło. Dzwonisz, oni ustalają jakąś trasę i prędzej czy później zabiorą. Co do handlarzy to może ktoś z tu obecnych podeśle namiary.

Podzwonie, popytam bo dla mnie sprzedaż mixa LM czy sima w takich pieniądzach to wielki ból d.... A handlarz przyjedzie i jeszcze marudzi... I żeby ktoś też coś chciał zrobić... Tak samo u nas z łąkami, z ojcem chcielibyśmy zorganizować ludzi by ogarnąć temat zalewania i co? Wszyscy odpowiedzieli że im wystarczy, a tyle lat były zalewne. Jadę na wioskę obok i jakoś ludzie potrafią się zebrać u nas towarzystwo? Poniżej krytyki... A z maszyn to najlepiej mieć wszystko swoje... Jeden sąsiad jest jeszcze normalny reszta? Pretensje miała że wystaralem się o MR... Albo że maszyny za często zmieniam.. 

Edytowane przez Luke16

Rolnik7343 napisał:

4 godziny temu, Malutki napisał:

Handlarzą ?? Człowieku w polskim języku nie ma takiego słowa.

Weź się wróć do podstawówki i niech cię nauczą kiedy stosujemy końcówki -ą a kiedy -om i nie rób z siebie głupka.

Już ? Skończyłeś ? 9_9 SOMSIADOM się pochwaliłeś ?

malutki ma racje. szanujmy swoj ojczysty jezyk.

extrabyk napisał:

Tu akurat nie miałem politycznych podtekstów tylko tak sobie zażartowałem. Chcą iść ludziom na rękę bo w ten sposób buduje się poparcie. Druga sprawa to widzą,że są problemy z wnioskami od gmin i wojewodów a to powoduje,że wielu z nas nie wyrobiłoby się w poprzednim terminie. Przedłużając termin dają szansę ospałym urzędnikom na dokończenie sprawy i oddanie protokołów pozostałym rolnikom a ci będą mogli w końcu złożyć swoje wnioski. Szkoda,że na samym początku nie dali od razu długiego terminu bo ci co stali w kilkugodzinnych kolejkach miło tego nie wspominają nie mówiąc o tym co przeżyli pracownicy oddziałów agencji przez te parę dni niepotrzebnego oblężenia.

sam wiesz jak to jest z dluzszym terminem na wnioski. wiele osob zostawia sprawy na ostatnia chwile. tu akurat nie rolnik zawinil, a ci co wydaja protokoly lub je potwierdzaja podpisem.


Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v