Orka pod oziminy

Ładnie zaorane.

PS.Koło pługa masz "w śladzie" koła ciągnika czy wystaje??Bo ze zdj wychodzi ,że tak to chyba cieżko odorać od miedzy dobrze co?

Dzięki. Troszkę już wprawy mam w regulacji, więcej jak rok temu i się udało ustawić ;) z odoraniem problemu nie ma bo koło raczej nie wystaje albo wystaje niewiele . A czasem jak są problemy w terenie(np wysoka miedza) i przeszkadza to koło do góry i idzie do samej miedzy odciąć.

Mój wystaje i właśnie jak wysoko to nie mam jak odorać a znów jak zadrę w górę to na podnośniku ciężko mi utrzymać równą głębokość jakoś.

A ile Twój zabiera i ile kucy ciąga go?

No czasem trudno utrzymać ale lepsze to niż skrobanie 5 cm. Przynajmniej ja tak uważam. Mój był rozkrecony na max praktycznie czyli jakieś 4x40 ale na moje gliny to za dużo bo się nie równo prowadził i skrecilem trochę. Teraz bierze ok 36 cm na skibe a ciągnie go 100KM ale teraz z luzem na ciegnach sam się prosto prowadzi.

gdzie ta wilgoc chlopie? bo za tobą widać skała i pług skrobie...

kuba24051 napisał:

gdzie ta wilgoc chlopie? bo za tobą widać skała i pług skrobie...

W ziemi. U nas żadnej skały nie ma. Gliny są nawet zbyt wilgotne do orki a co do "skrobania" +/-18 cm mnie osobiście wystarczy ;)