John Deere 5058E

ogólnie ciągnik nie jest zły. bardzo zwinny jego minus to mało komfortowe siedzenie i turbo dziura bo pod obciążeniem ciężko wkręcić go na obroty . lecz od 1500 obrotów to szatan :-P:-D no i brak hebla ;-) 5000E nie jest zły ale teraz jak bym stał przed zakupem lub w tedy miał go na testach to dołożył bym 30000 zł więcej i brał wersje 5000m . w przyszłości będzie na pewno też JD taki ponad 110 koni

jak mały ciągnik pomocniczy to najlepiej Kubota

Kubota 66 koni będzie za 130 brutto a 74konie za około 140 brutto. możliwe że coś wynogocjuje się przy zakupie

a z polską kabiną kupi jeszcze z 10-15 tys taniej

tylko jeśli na modernizację to po co tak żydzic ?

jeden myśli tak a drugi inaczej

Kolego, daruj sobie tego JD, bo jesli ma być JD to tylko i wyłącznie seria R, wyzej dobrze Ci doradził, kup kubotkę, która jako tako sie sprawdzi, a już napewno lepiej niz JD serii E i np. NH serii TD :)

Kuboty m6060 i m7060 są a w zasadzie były ok, nowe m4 pewnie będą równie eko jak m5 czyli wszystko co możliwe upchane pod maske

Jak jak wyżej albo Kubota, lub nowy New Holland T4.75S

Miałem na testach JD5075e czyli poprzedni model. Nie wiem na ile poszły zmiany ale tamten w większości kryteriów był może nie totalną ale jednak porażką. Tak jak koledzy wyżej piszą i z własnego doświadczenia jestem za Kubotą. Bardzo fajny jest MF serii 47xx a jak dla Twoich wymagań dokładnie model 4707 czyli ok. 75 KM. Jak stałem przed wyborem Korbanek wybił mi z głowy ten ciągnik swoją kosmiczną ceną i zresztą nie tylko tym. Teraz jest nowa sieć sprzedaży MFa w Polsce i chyba nawet mają jakieś promocje na tą serię. Ciągnik może nie tak zwrotny jak Kubota i JD serii 5xxxe ale bardzo solidny i ekonomiczny a do tego nadaje się również do ciężkich prac (oczywiście jak na swoją moc). Fajną sprawą jest też to w tym MF,że jeśli za kilka lat będziesz potrzebował większej mocy to za ok. 5 tyś. zrobią Ci 85 lub 95 KM ( w obu wariantach ta sama kasa) natomiast moc Kuboty M7060 za te same pieniądze można zwiększyć jedynie o 7 KM. Szukaj dilerów Kuboty i MF najbliżej siebie, jedź, oglądaj, rozmawiaj i bierz na testy. Reasumując rozumiem i nawet podzielam Twoją fascynację zielono żółtym kolorem ale seria, która Cię interesuje jest naprawdę "cienka".

Kolego opisze ci ze względu na to że mam 5055e i nie będę ci czarował innymi bo nie mam i nie jeździłem otoz tak elastyczny silnik ale jak kolega napisał ciągnie od 1500obr poniżej padaka kolego ale jak masz obroty to szatan, ja mam go do oprysków do uprawy i innych takich rocznie 250godzin aktualnie zbliżam się do 800 i tak z awarii to na gwarancji krzywa felga z przodu, i walnięty pływak, zalety według mnie duza kabina miejsca sporo, wada w niej tunel środkowy ale idzie się przyzwyczaić, bardzo dobry skręt, mocny silnik jak na 55km w sobotę robiłem brona talerzowa 2m ładnie idzie, mocny podnośnik jak na takiego malucha, dwie prędkości walka przel z kabiny a nie że musisz wychodzić, ogólnie całkowicie mechaniczny traktor ja mam z stara skrzynia a tu pewnie rewers jest, wada starej to brak zsynchronizowanych zakresów, siedzenie mam Ala gramer, spoko wybiera nierówności, solidna, kabina cicha radio ładnie idzie, klima solidna szybko chłodzi, brak rolety jest tylko daszek.przeciwsloneczny. zaczep mam listwowy spoko wytrzymuje, hydraulikę mam 6 wyjść w standardzie dwa, belki zaczepowe na jabłuszka ale lekko się je podnosi więc nie widzę sensu przerabiać, szeroki zakres regulacji ich wysokości i jak maszynę zawiesisz nie buja jej bo idealnie zablokujesz, funkcja pływania odblokowywana swarzniem. podnośnik mocny i materiały solidne, ramiona grube ja w każdym razie jeszcze nic nie pourywalem albo pokrzywilem. obsługa silnika spoko, dostępność do filtrów bardzo dobra i szybka, mój silnik na pompie i zwykłych wytryskach kolego ale jednostka elastyczna i oszczędna ale trzeba trzymać na obrotach, w glebogryzarkę 2 m na jeden hektar spalił 6l ON gdzie mega oszczędny ciapek wchłaniał mi pół baku. ja ci polecam kolego bo spoko traktor jest naprawdę a ty zrobisz jak ci będzie serce podpowiadało ale ja jestem zadowolony:)

Piotrek5060YouYube napisał:

Jak jak wyżej albo Kubota, lub nowy New Holland T4.75S

Oglądałem wczoraj tego nowego NH no i dupy nie urywa. Słabe wykonanie, z tyłu kabiny pod farbą było tak wyszlifowane jakąś kontówką, że ręce opadają, malowanie słabe już "ruda" wychodziła. Gabarytowo podobny do tego JD, ale jak dla mnie to taka pierdziawka. Ogólnie jest to taki budżetowy "ulep" do którego wykonania się nie przykładają bo jest to "budżetówka".A cena też rewelacyjna nie jest.

Wielkie dzięki za odpowiedzi, jeszcze trochę czasu mam na co się zdecydować, ale lekko nie będzie, brałem pod uwagę jeszcze MF 4707 ale ta cena to ok.145 netto, a może case farmall 75 c w 4 cylindrach.

Ile Ci zawolali za farmalla 75c?

75C jest troszkę wyżej niż 75A (NH TD5).

Budżetowe ciągniki tak naprawdę sa drogimi w zamian co oferują

tylko że one mało oferują i zazwyczaj są mechaniczne w kazdym razie taki jest mój, mi nie potrzeba rewersów, ehr czujników masę i innych, chciałem czysto mechaniczny traktor wmiare masywny a nie gdzie na podnośniku zamiast solidnego ramienia jakiś kawałek pręta, mam to co dostałem plus przedni tuz i w 2015 kosztował mnie 89tys netto i jestem w szoku że to tyle podrożało za 3 lata chyba że to brutto cena jest? kolego sam musisz pooglądać traktory i popatrzeć co ci jest niezbędne a co nie. ja wiem że elektryka poprawia życie i w ogóle. drażni mnie jedno ze w takich traktorach nie potrafią dać za kilka zł np programatora pracy wycieraczki żeby były 3 prędkości tylko jest jedną a programatorek głupie 20zl, za bardzo oszczędzają na pierdolach a nie każdego jest stać dać dajmy na to 140tys zl

za traktor inny

Ten JD jest wystarczający na twoje potrzeby skrzynia 24/12 z półbiegiem klima w standardzie duza kabina ,super skręt . Kup najmniejszy model a po gwarancji za lekko ponad 3tyś zł podniesiesz mu moc do 75 km i będzie latał ... w tym segmencie nie  ma szału w każdej marce bo to jest taki zamiennik 60tki. .. jeszcze weź pod uwagę valtre serie A 

Valtra seri A4 np. A74

2 godziny temu, SebsoN napisał:

Ten JD jest wystarczający na twoje potrzeby skrzynia 24/12 z półbiegiem klima w standardzie duza kabina ,super skręt . Kup najmniejszy model a po gwarancji za lekko ponad 3tyś zł podniesiesz mu moc do 75 km i będzie latał ... w tym segmencie nie  ma szału w każdej marce bo to jest taki zamiennik 60tki. .. jeszcze weź pod uwagę valtre serie A 

Masz rację co do zmiany mocy tylko,że jak kupi najmniejszy model z serii to będzie na śmiesznie małych kołach (wąskich i niskich) i po podniesieniu mocy moc będzie ale na tych kółkach to co z tej mocy.

Valtra nie kupisz za mniej niż 100 tyś. Chyba, że bez silnika może

Za te piniędzy to kupisz ursusa c380 i będziesz miał traktor a nie zielonego wypstryka bez błotników.

T4S z new hollanda wyjdzie ok 100 netto dobrze wyposażony - pneumatyczne siedzenie, mokre sprzęgło, klima,  obciązniki  kół tylnych itp. 

Tak samo mi doradzał przedstawiciel, abym brał jak najmniejszego bo niczym innym się nie różnią tylko mocą a jak będzie potrzeba to sobie moc zwiększe, koła można większe dobrać bez problemu.