Pszenica ozima Kilimandżaro

33 minuty temu, andrewk napisał:

buhahahahah dostaniesz pomoc w postaci "taniego" kredytu, a za rok Cię zlicytują i tyle dobrej zmiany

A po co mi kredyt, ja kredytu nie msm do spłaty, zwierzaków do nakarmienia też nie mam, najwyżej sam mniej zjem, albo babę się przyciśnie by taniej gotowała i rok się przeleży, na opłaty narosło, a jak sie nic nie kupi to kto inny też nie zarobi. Głowa do góry.

34 minuty temu, marekfarmer napisał:

zwolennicy  dobrej zmiany   dostaną po 2 tyś  do ha   

Na szczęście nie każdy oddaje duszę za garść srebrników ...

Juz leciało w telewizji na pasku Susza, wypowiedź adranowskiego i kamysza o umorzeniu w podatku rolnym, potem Duda że rolników trzeba wpisać w nowej konstytucji. Panowie wybory się zbliżają 😂

1 godzinę temu, Mich9 napisał:

adranowicza

Kto  to   jest  

marekfarmer napisał:

1 godzinę temu, Mich9 napisał:

adranowicza

Kto  to   jest  

Adranowskiego, na szybko pisałem, już zmieniłem.

A kto  to  jest  ten  ,,adranowski,,  Bo nowy minister  to   Jan Krzysztof  Ardanowski 

8 godzin temu, misio3p napisał:

A to jeszcze nie wiesz, że są herbicydy, którymi można zniszczyć owsik w zbożu?

Wiem ze sa ale byla susza nic nie wschodzilo potem cos zaczelo wschodzic, myslalem ze to jeczmien, potem sie kaplem ze to owies ale myslalem ze mniej tego bedzie a pol pola zaroslo. W sumie zaluje nie pryskalem. Ale jakos wydawalo mi sie ze puste pole zostanie a tak to chociaz gluchego nakosze hehe.

3 godziny temu, marekfarmer napisał:

zwolennicy  dobrej zmiany   dostaną po 2 tyś  do ha   

Czekaj niech policze .... o kurczę będę bogaty, zamiast kombajnu czepiam talerzowke. 

Czepiaj  i   ruszaj w pole  ja klepie  kose  i  ruszam w jęczmień  

jak by dali do ha 2 tys to ja juz w tym momencie jade z talerzówką Zobaczymy co z tego będzie, ja postaram się coś do gminy zgłosić, zobaczę co to wyjdzie.

Nic o rzadnym 2 tys nie słyszałem. co najwyżej dopłata to % kredyty czy umożenie podatku- czyli tyle ci nic, bo kredyt i tak trzeba spłacić a podatku u nas prawie nie ma (dobre ziemie VIz)

1 godzinę temu, marekfarmer napisał:

A kto  to  jest  ten  ,,adranowski,,  Bo nowy minister  to   Jan Krzysztof  Ardanowski 

Zwraca uwagę ten . który wpierdziela wielką literę w środku zdania , a nazwy własne wali małą .

chciał nie chciiał rok w plecy.

Nie pierwszy  i nie ostatni   niestety 

kujawsko-pomorskie to samo brak słów na to wszystko, teraz tylko się modlić żeby koszty się zwróciły, bo teraz już deszcz nie pomoże jedynie kuku i burak a reszta to zaszkodzi bo zacznie wszystko odbijać i trzeba jeszcze będzie palić

teraz to już i tak lipton jeżeli chodzi o zboża bo jęczmień i rzepak zaraz pójdą pod kosę, a pszenica i reszta kwestia 3 tygodni. (u mnie żyta, pszenżyta i pszenice oz. już zmieniają barwę na żółciutką)

patrzyłem dzisiaj to w jęczmieniu ziarko twarde, że zębami ciężko rozgryźć. Pewnie w sobotę spróbuję młócić. Ziarka drobniutkie, tak samo w pszenicy ;/

co do ministrów i całej tej polityki rolnej, Sawicki nic nie zrobił, Jurgiel nic nie zrobił i ten cały Jan nic nie zrobi, bo to co się dzieje to jest reakcja łańcuchowa która trwa od kilku lat, a susza tylko ją pogłębiła, dowalili ASFem hodowców trzody, hodowców warzyw i owoców brakiem zbytu i brakiem normalnych cen, hodowców zbóż cenami z d*py nijak adekwatnymi do nakładów, embargo rosyjskie na owoce, grzyby, mięso, to wszystko ciągnie się od kilku lat i to wszystko zaskutkowało tym ze polskie gospodarstwa nie mają oszczędności, bo jadą od jakiegoś czasu na granicy opłacalności, albo całkowicie skasowali to co się nie opłacało ewentualnie nie pozwolili (trzoda) i jest co jest, przychodzi taki rok jak ten albo co gorsza 2 czy 3 po kolei jak w niektórych regionach kraju i zaczyna się robić ogromny problem bo nie dość że i tak ceny nie ma to jeszcze to co było to wyschło. Doprowadziła do tego polityka rządu polskiego jak i UE nie przez miesiąc czy rok tylko już przez jakiś czas.Na naszej krzywdzie skorzystają inne państwa, zboże przywiozą ze wschodu, warzywa i owoce z zachodu itp. Teraz będą mydlić oczy pomocą, tylko ciekawe kto ją dostanie, hodowcy nie dostaną bo powiedzą sprzedaj pan zwierzęta, pracujący dodatkowo na etace też nie bo pracują poza rolnictwem i mają pieniądze,  po za tym skąd wziąć, jak już i tak wszystko rozdali na socjal i rozkradli. Jak by było normalnie z cenami, zbyt na to co chłop wyprodukuje, brak zakazów i kasacji hodowli, to rolnicy jakoś lżej by takie lata znosili, bo straty nie były by aż tak dotkliwe, kazdy by miał jakieś oszczędności, które by pozwoliły przeżyć "kryzys". Po za tym nasz kraj to kraj gównie rolniczy, zniszczyli przemysł to niech wezmą się za pilnowanie tego co zostało, za pilnowanie interesów rolników, dzięki którym jest jeszcze napędzana ta gospodarka, a nie tylko patrzą jak doić na podatkach, paliwach.

Taaa pilnują swoje korytoo 
 

Nikt nam minimalnych cen nie zagwarantuje , ale wystarczy żeby weterynaria zamiast za polskich rolników , wzięła się za pilnowanie tego co przyjeżdża do nas z zagranicy . Wystarczy prawdziwa promocja naszej żywności . Narzekania na mały zbyt mięsa . Bywacie w sklepach mięsnych ? Próbowaliście kupić coś co by nie śmierdziało ? Myślicie że to z naszych zwierzaków ?

Edytowane 20 Czerwca 2018 przez zetorki12

kupiłem karkówkę na grill, po 24h w marynacie powinna rozpadać się w ustach nawet u szczerbatego, a można było nią gwożdzie bić.

a powinny być jakieś minimalne zagwarantowane, takie co by za darmo chociaż nie robić, cena tucznika 4.5zł/kg za żywca minimalnie i już jakoś by się chociaż nie dokładało, cena bydła 7.5zł/kg żywca minimum i już jakoś te hodowle stały by się opłacalniejsze, a tak to tuczniki po 3.7 w tym roku były już a bydło nie raz ciężko 7zł utargować...

ogólnie to mamy za dużą nadwyżkę produkcji żywności w EU, przydało by się trochę więcej ekologicznych gospodarstw, produkty takie są droższe, i mniej się tego z ha wyciąga, w dodatku bylibyśmy zdrowsi. Może kiedy była by mniejsza produkcja jak zapotrzebowanie to ceny szybowały by w górę.

Chodzi o to że do nas idzie tanie , bo to główne kryterium biznesu . Wystarczy żeby było zdrowe i w miarę świeże , a cen minimalnych nie będzie trzeba . Inne kraje potrafią pilnować własnych interesów . U nas interesów pilnuje biznes .

Marek rozumiem ,że jesteś pierwszy w kolejce ?

odmiana na dobre gleby, potrzebuje wody. W czasie suszy i na lżejszych kawałkach inne odmiany radzą sobie lepiej.