Skocz do zawartości

Spawarka Bester SPB 315



Miało być tylko odkurzenie a wyszła grubsza sprawa ;) 




Rekomendowane komentarze

dla 400A to nie mam roboty , sąsiad ślusarz/dekarz kuchtreiberem migiem jakimś 300 amperowym wszystko praktycznie robi nawet i spawanie połamanych ram spawając z drutem 1,2mm 

co do swoich potrzeb to chciałbym jakoś wzmocnić słupice w pługu wirax i dorobić uchwyty na siłowniki  bo się zastanawiam jak zrobić w nim zabezpieczenie hydrauliczne 

Półautomat rządzi się odrobinę innymi prawami. Czy 400 A dla żłobienia to za dużo? Moim zdaniem nie. Natomiast jak weźmiesz pod uwagę, że trafo im większe tym sprawniejsze i fakt, że możesz sobie potencjometr na przedłużaczu zrobić, dorobić anti sticka i arc force a nawet HFa dla bajeru to spawanie 6 mm elektrodą grubootuloną to będzie przyjemność bo poprawisz kontrolę spawu długością łuku. Wszelkiej maści inwertery na jednej fazie z prądem spawania 200 A kończą się na 5 mm materiale i to wszystko robi się ciepłe. Może 400 A nie przyda się nigdy ale spawanie będzie dużo stabilniejsze w mojej opini. Pamiętaj żeby sobie skołować palnik do odprężania.
Roman - rdzeń trafa impulsowego w przesyceniu zaczyna robić się gorący co skutkuje większym oporem dla strumienia. Powiniwneś przyznać mi rację. Jak nie jest to jakiś fronius to ze spawaniem w okolicy 200 A dla urządzeń tej mocy bywa różnie. Dlatego do spawania od 5 mm uważam, że jest to dobre i tanie rozwiązanie.
12 godzin temu, DTaras napisał:

Czy 400 A dla żłobienia to za dużo? Moim zdaniem nie.

Nie wiem w którym domu to odpalisz takiego potwora na 400A. Nawet jeśli to Cię sąsiedzi zlinczują za dyskotekę w domu o wyłączających się mikrofalówkach, telewizorach i innym sprzęcie nie wspominając ;) 

12 godzin temu, DTaras napisał:

dorobić anti sticka i arc force a nawet HFa dla bajeru

Ta spawarka ma układ odpowiedzialny za zmniejszenie prądu w przypadku sklejenia elektrody. Arc Force to bajer podobnie jak HF który jest o wiele gorszy od zwykłego wysokiego napięcia. Wprowadzili go głównie ze względu bezpieczeństwa bo w przypadku wysokiego napięcia jałowego (około 70-100V) w wilgotne dni potrafiło razić spawacza. Kosztem oczywiście komfortu bo w spawarkach z HF napięcie jałowe jest bardzo niskie co w przypadku zanieczyszczonych elementów potrafi doprowadzić do wygaszenia łuku. Oczywiście elementy spawane powinny być czyste ale to jedna z głównych zalet MMA w użytku domowym, nie musimy aż tak dokładnie czyścić elementów spawanych w odróżnieniu od MAG'a.

12 godzin temu, DTaras napisał:

Półautomat rządzi się odrobinę innymi prawami. Czy 400 A dla żłobienia to za dużo? Moim zdaniem nie. Natomiast jak weźmiesz pod uwagę, że trafo im większe tym sprawniejsze i fakt, że możesz sobie potencjometr na przedłużaczu zrobić, dorobić anti sticka i arc force a nawet HFa dla bajeru to spawanie 6 mm elektrodą grubootuloną to będzie przyjemność bo poprawisz kontrolę spawu długością łuku. Wszelkiej maści inwertery na jednej fazie z prądem spawania 200 A kończą się na 5 mm materiale i to wszystko robi się ciepłe. Może 400 A nie przyda się nigdy ale spawanie będzie dużo stabilniejsze w mojej opini. Pamiętaj żeby sobie skołować palnik do odprężania.

nie chciałem kombinować z mma w przypadku tego modelu ale raczej z przeróbką na migomat albo i tig AC (ale to marzenia ściętej głowy) wywalając transduktory i montując w to miejsce mostek półsterowany oraz ewentualnie na stycznikach przełacznik uzwojeń wtórnych Y/D do przełączania między mma oraz mig (o ile to ma sens , rację bytu i opłacalność)  

no i zaciekawił mnie temat pulsu w mostkach pół i w pełni sterowanych trójfazowych tyrystorowych ale w internecie niewiele info , Elektrotechnik na eFPeeR.pl coś napomsknął że ogarnął sobie coś takiego choć nigdy się z tym nigdzie nie pokazał ale to już chyba wyższa elektronika i µC trzeba by jakiś zagonić do roboty

A to nie będzie to samo jak ręcznie łuk wydłużysz raz po raz? Jakoś puls w mma mnie nigdy nie interesował. Bears - dyskoteka po sąsiadach będzie wtedy jak wioska ma ciulową sieć a w domu jak Twoja własna wymaga poprawki. Dla taryf C jest odpowiednia moc do takiego sprzętu ale rację co do pylsującej w sieci mocy masz.

Spokojnie panowie wchodzicie w budowę i projektowanie spawarek a to nie ten poziom.  Gość się pyta co może ta spawarka a nie co by mogła jak by w niej pogrzebać i przerobić. 

Jak  ktoś ma transformatorową bez prostownika i spróbuje tej z prostownikiem regulowanej to do tamtej nie wróci. Bele drutem lepiej spawa niż najlepszą elektrodą przy transformatorowej. 

Z drugiej strony jak ktoś umie to bele zlepem  pospawa lepiej niż najlepszą spawarką bez umiejętności. 

Mówimy oczywiście  o spawaniu elektrodą otuloną metoda MMA. 

Wszystko jest wypadkową sprzętu, doboru prądu, grubości materiałów, składu łączonych elementów, składu i rodzaju elektrody,  umiejętności i jeszcze paru innych.

Masz okazję to kup sobie taką albo poszukaj kogoś co ma taką i popytaj albo poprubuj spawania. 

 

Jeśli spawarka zasilana jest z trzech faz to efekt oddziaływania jest mniejszy niż w przypadku jednofazowych czy dwufazowych.

Trzeba się z tym liczyć ze spawa się w dzień a nie po nocach, żyj i daj żyć innym :)

 


Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v