robert812 101 Opublikowano 25 Maja 2018 Jak Ci się sprawuje ten opryskiwacz? Polecasz? Odnośnik do komentarza
qqq 19 Opublikowano 27 Maja 2018 (edytowane) W tym przedziale cenowym ciężko o lepszy. Zbiornik 3500l+300 l czystej wody, pompa 6 sekscji , wydatek ok 250 l. Wszystko na elektrozaworach, także jedna sekcja wystarczy i wolny spływ. Choć dość ciężko znaleźć taki z tym wyposażeniem w ładnym stanie. Belka 21/12 m, dzielona na 5 sekcji, ćwiartkowanie osobne,hyrauliczna stabilizacja oraz regulacja belki do skłonów. Części oryginalne dość drogie ale bardzo rzadko coś się psuje pomijając ,że ma ponad 20 lat i na pewno nie stał. Jest to już drugi opryskiwacz tej firmy u mnie. Ogólnie polecam bardzo. Edytowane 27 Maja 2018 przez qqq Odnośnik do komentarza
AgroTeam griga 1162 Opublikowano 27 Maja 2018 W tym przedziale cenowym to znaczy jakim? Opryskiwacze o pojemności powyżej 2500l są relatywnie tanie ze względu na dużo mniejszą popularność. Za około 10tyś można już kupić Holenderską markę oczywiście z pełnym kompem Odnośnik do komentarza
qqq 19 Opublikowano 28 Maja 2018 Do 20 tys. zł. Nie mowimy o jakis wynalazkach tylko firmmowych znanych maszynach. W innym przypadku nie dojdziemy ładu 😊. Odnośnik do komentarza
AgroTeam griga 1162 Opublikowano 28 Maja 2018 43 minuty temu, qqq napisał: Do 20 tys. zł. Nie mowimy o jakis wynalazkach tylko firmmowych znanych maszynach. W innym przypadku nie dojdziemy ładu 😊. Jeśli dla Ciebie wynalazkiem jest Douven (dziś JD) Dubex, Sieger, Agrifac itd to spoko. Ja tam wolę ich produkty poskładane z włoskich pomp, zaworów tecnomy/rau/arag. komputerów mullera ewentualnie Tee Jet-a Kiedyś koło Mnie stał dubex na pełnym kompie z zaczepem hydraulicznie sterowanym chyba 3500l za cenę coś koło 8tyś. Takie pojemności są bardzo ciężko sprzedawalne bo jaki Polski mały rolnik kupi opryskiwacz 3-4m3 gdzie jednym opryska pole dwa razy. Znowu duże gospodarstwa kupują raczej sprzęt nowy. Taki przykład na szybko, tej firmy akurat nie znam dobrze https://sprzedajemy.pl/opryskiwacz-3000l-belka-24m-strzelin-2-e30984-nr55134891 Ale pompa włoska, zawory bardzo popularny chyba tecnomy, komputer mega popularny mullera, głowice arag czego chcieć więcej? Odnośnik do komentarza
qqq 19 Opublikowano 28 Maja 2018 (edytowane) O Chrystusie😎. To zobacz ile jest na rynku opryskiwaczy tych co wymieniles a ile Hardi Rau czy Amazone i porownaj ceny. Mamy calkiem odmienne myslenie na temat sprzetu widzę. Ale ok jak mowisz ze duze sie nie sprzedaja to dlaczego tak dlugo bujales sie ze swoim cudownym tanim firmowym Danfoli??? Jesli by to byl np. Hardi to taki maly LADNY opryskiwacz idzie od strzala. Ja za swoj kiedys maly zawieszany stan prawie igla wzialem 7 tyś. zl. Bez kompa i elektrozaworow. Edytowane 28 Maja 2018 przez qqq Odnośnik do komentarza
AgroTeam griga 1162 Opublikowano 28 Maja 2018 23 minuty temu, qqq napisał: O Chrystusie😎. To zobacz ile jest na rynku opryskiwaczy tych co wymieniles a ile Hardi Rau czy Amazone i porownaj ceny. Mamy calkiem odmienne myslenie na temat sprzetu widzę. Ale ok jak mowisz ze duze sie nie sprzedaja to dlaczego tak dlugo bujales sie ze swoim cudownym tanim firmowym Danfoli??? Jesli by to byl np. Hardi to taki maly LADNY opryskiwacz idzie od strzala. Ja za swoj kiedys maly zawieszany stan prawie igla wzialem 7 tyś. zl. Bez kompa i elektrozaworow. Nigdy nie miałem Danafoli, wiec nie wiem o czym piszesz. To że ludzie u nas są przyzwyczajemi do kilku nazw to ich problem. Bo jak już piszesz to takie amazone, rau i np holenderski sieger to jedna cholera wszystko na tym samym systemie wiec jak ktoś chce przepłacać za kolor to jego problem. Amazone z początku produkcji to BBG czyli Cebeco/Agrifac w czystej postaci. Jeśli ktoś płaci 7 tyś za piękną stal bez wyposażenia dodatkowego na poziomie to jego sprawa. W życiu bym tyle nie dał za zawieszany opryskiwacz bez pełnej hydrauliki i kompa. I najwyraźniej mamy odmienne podejście do maszyn Ja wolę dobrze wyposażone i wygodne za rozsądną cenę a Ty wolisz ładnie pomalowane bardziej znanych w Polsce (bo już nie zawsze na świecie) marek za większe pieniądze. A co do Danafoli to nie są to przypadkiem opryskiwacze z dodatkowym strumieniem powietrza? Czyli system mega nietypowy i zapewne drogi w użytkowaniu i naprawach. Nie dziwota że takie coś ciężko sprzedać Odnośnik do komentarza
qqq 19 Opublikowano 28 Maja 2018 System mega zapewne drogi w zakupie ale najwiwkszy problem to wydatki pomp hydraulicznych ciagnikow. Takze maly nie piradzi sobie z nim😊 Odnośnik do komentarza
kamcio15 1745 Opublikowano 28 Maja 2018 griga - w większości przypadków tu nie chodzi o wielkość maszyny tylko o mentalność narodu. W Polsce istnieje takie przekonanie że jak coś jest mało znane w kraju to to zapewne jest złe, że nie dostanie się do tego części I tak dalej... reasumując Polacy wolą kupować drożej ale coś bardziej znanego np. Hardi niż coś mniej znanego za mniejsze pieniądze "bo to napewno jest złe". Odnośnik do komentarza
AgroTeam griga 1162 Opublikowano 28 Maja 2018 kamcio15 napisał:griga - w większości przypadków tu nie chodzi o wielkość maszyny tylko o mentalność narodu. W Polsce istnieje takie przekonanie że jak coś jest mało znane w kraju to to zapewne jest złe, że nie dostanie się do tego części I tak dalej... reasumując Polacy wolą kupować drożej ale coś bardziej znanego np. Hardi niż coś mniej znanego za mniejsze pieniądze "bo to napewno jest złe".To co napisałeś jest prawdą i strasznie sie cieszę ze tak jest bo mogę kupowac super maszyny za smieszne pieniądze. Jednak wielkość beczki ma ogromne znaczenie przy opryskiwaczach Powiem Ci na przykładzie cebeco bo na tą markę mocno patrzę. Jest model 1500l i 2000l które ciężko dostać i sa dużo droższe W Holandii prawie golas potrafi kosztowac 3tyś euro a model 3000l kupisz już nawet poniżej 2 tyś euro i będzie miał kompa i hydrauliczny dyszel. Po prostu duży sprzęt ma mniejsza ilość docelowych chetnych. Tak samo jak siewnik czy zestaw siewny 4m jest dużo tanszy od 3m i nie ma znaczenia marka Odnośnik do komentarza
kamcio15 1745 Opublikowano 28 Maja 2018 griga napisał:kamcio15 napisał:griga - w większości przypadków tu nie chodzi o wielkość maszyny tylko o mentalność narodu. W Polsce istnieje takie przekonanie że jak coś jest mało znane w kraju to to zapewne jest złe, że nie dostanie się do tego części I tak dalej... reasumując Polacy wolą kupować drożej ale coś bardziej znanego np. Hardi niż coś mniej znanego za mniejsze pieniądze "bo to napewno jest złe".To co napisałeś jest prawdą i strasznie sie cieszę ze tak jest bo mogę kupowac super maszyny za smieszne pieniądze. Jednak wielkość beczki ma ogromne znaczenie przy opryskiwaczach Powiem Ci na przykładzie cebeco bo na tą markę mocno patrzę. Jest model 1500l i 2000l które ciężko dostać i sa dużo droższe W Holandii prawie golas potrafi kosztowac 3tyś euro a model 3000l kupisz już nawet poniżej 2 tyś euro i będzie miał kompa i hydrauliczny dyszel. Po prostu duży sprzęt ma mniejsza ilość docelowych chetnych. Tak samo jak siewnik czy zestaw siewny 4m jest dużo tanszy od 3m i nie ma znaczenia markaFakt jest w tym bardzo dużo prawdy, tym bardziej że jest dużo więcej "małych" gospodarstw niż tych dużych, i tak jak wcześniej napisałeś duzi gospodarze wolą kupić nowy niż używany, ale np. jeśli chodzi o siewniki 4m itp. to dużą rolę odgrywa też problem z transportem po drogach publicznych, stąd niskie ceny. Ale jeśli chodzi o opryskiwacze czy podobne maszyny to jest bardzo dużo prawdy w tym co piszesz. Odnośnik do komentarza
Rekomendowane komentarze
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się