Fibi

A ja wiem że to co na foto ma 12 lat 😉

10 godzin temu, Thomas2135 napisał:

Te owczarki to są takie tępe czy to wina niewytresowania? Sąsiad ma 2 nie wiem czy rasowe, ale tępę jak skur.... Wychodzi rano z domu to na gospodarza, właściciela szczekają, kosi trawę szczekają, u sąsiada za lasem psy zaszczekają to i one szczekają. Wkur.... bym się jakby mój własny pies na mnie ujadał. Zero rozróżniana swoich, obcychz szczekają tak samo bez względu czy to człowiek, samochód, itp. Sam mam kundla owczarko podobnego i prawie nic nie mądrzejszy, ale to ojciec go rozdziadział. Głodny szczeka, najedzony szczeka, usłyszy garnek szczeka. Ktoś chętny na psiaka?

mam te psiaki od dzieciaka ,,to wyjątkowo pokorna i łatwa do ułożenia rasa ale trzeba im poświęcać sporo czasu ,mając z 10lat był u nas pierwszy owczarek ,,wiadomo jako dzieciak poświęcałem mu mnóstwo czasu ,,rozumiał jak człowiek wszystkie komendy ,a nigdy nie byl szkolony profesjonalnie ,świetny pies pasterski ,dobry obrońca ,(ale broni tylko jednej osoby ) lub całego obejścia,bardzo przywiązany ,do właścicieli, ,więc nie pisz glupot

miej takiego psa w czystej rasie ,wychowaj go od szczeniaka ,to pogadamy

Grzesiek ,to słabo go wychowywałeś ,u mnie na komede" kojec" pies idzie i nawet furtki nie zamknę ,nie ma opcji aby wyszedł ,jak jestem na podwórzu z  kimś  kto przyjdzie do mnie  ,a z kojca szczeka jak opętany ,,wszystko to tylko wychowanie ,mozna z psa stworzyć obrońcę na swojej posesji  ale posłusznego który wychodząc na ulice nie czyni zagrożenia

Esab powodzenia w hodowaniu ,fajny  tylko duzo czasu mu poświęcajcie,a odwdzięczy się 

fakt im bardziej czysta rasa tym bardziej podatny na choroby  wiec trzeba zapobiegać zawczasu ,ja to wiem z doświadczenia ,lecz moja niewiedza niestety psiakom szkodzi i dzis nadrabiam aby bylo im lepiej,a mam dwa suczkę na emeryturze i samca w kwiecie wieku lecz z dolegliwościami ,w których niewiele mogę mu pomóc

W pracy mamy klika psów,  wyszkolone naprawdę pro, ale jak po nich patrzę,  to im lepiej wyszkolony tym mniej w nim takiej,  nie wiem jak to nazwać,  radości? Spontanicznosci? 

Ja tylko pytałem, bo nie wiem skąd to wynika takie tępe zachowanie. Psów za bardzo nie lubię a tego kundla co mam jak napisałem ojciec "szkolił".

11 godzin temu, Grzesiek84 napisał:

To że miałem kojec z siatki i psa owczarka do 1,5roku wytrzymał później łapał i rozciągał to wiem

Kolega ma rację, jeśli pies sporo przebywa w kojcu i jest nauczony bronienia, to jak zobaczy kogoś obcego na podwórku to się rzuca na siatkę. Jeśli pies jest masywny, to taką siatkę może powyginać w niecałe pół roku. Suki są dużo mniejsze i nie maja takiej siły (choć trafiają się i takie), więc być może dlatego też nie było z tym problemu.

Nie wiem czy widzicie,ale to metalowa siatka:) i chyba nie czytacie wypowiedzi kolegi,bo pisał że Fibi sobie biega po podwórku.

Nie wiem jak wychowane macie psy,ale u mnie tez jest siatka(i to sporo lat) a pies to ONek i nigdy nic się nie odkształciło

Metalowa czy nie, odkształcenia są spore, tym bardziej na takiej powierzchni bez wzmocnień. Chyba ktoś tu też nie czyta wypowiedzi, bo napisałam, że jeśli pies SPORO PRZEBYWA W KOJCU. Jak ktoś ma psa obronnego to będzie się rzucał i tu nie ma co polemizować. A jak ktoś ma takiego, co na obcego nawet nie zaszczeka, to jego sprawa

Edytowane 2 Czerwca 2018 przez stokrotka120

Lub macie siatki z tak zwanego gówno litu. 😒

Moja jest na szczęście stalowa 👍

Lub macie psy jak koty  Ja mam ogrodzenie z przęseł (mój pies nie siedzi w kojcu), ale znajomi co mieli z takiego czegoś to narzekali, psy agresywne to powyginały bardzo szybko. 

Edytowane 2 Czerwca 2018 przez stokrotka120

No widzisz jakiego mam psa ☺ czy on jest podobny do kota ?? 

Jest mały, puszysty, prawie jak kot Chodziło mi o zachowanie, trzeba też czytać między wierszami

Suczki mają dużo mniej siły niż samece, więc wszystko ok, niech siatka służy