Fella

I jak wrażenia ?

Jakoś tak nie ładnie, osa ładniej kładła.

Po przejsciu z rotacyjnej pytanie czemu czlowiek tyle lat sie tym gownem meczyl. W przyszlym tyg lece na ostro z łąkami.

Noga sprawdzalem czy dokasza osa nie wiem jak kosi bo nie zamnie ta epoka ale wiem ile wazy bo wywiozlem 5 lat temu na zlom ;p

kosiles nia jakies laki torfowe

a co za różnica torfowe czy na ornych ? wszędzie podobnie tylko na bruzdach trzeba wolniej jak każdą inną aby coś nie urwać i z ciąhnika nie wupaść 😉

Ja muszę zapytać jednego rolnika z okolicy ile bierze za koszenie. Ma jaguara z kosiarkami 8 m, bo nie widzi mi się w jeden dzień skosić 15 ha małą rotacyjną. Zanim skończę kosić to jedno będzie suche a drugie zielone. Samego paliwa spalę pewnie za 500 zł.

Thomas 15ha rotacyjną powodzenia dzisiaj u mnie 10 w 6godz w kilkunastu nieregularnych kawałkach 2,4 lely

U mnie 15 ha w 9 prostokątych kawałkach poza jednym trójkątem. Trawy marne i zanim skończę kosić to ta pierwsza będzie sucha. Zadzwonię w poniedziałek i zapytam. Dam znać ile będzie to kosztować.

A co takiego złego jest w rotacyjnej? jak "sztywna" rotacyjna i ładna równa łąka z dobrą trawą to aż chce się kosić... wiadomo mała szerokość, ale ja to kosiłem hubbystycznie więc mi nie przeszkadzało akurat.

Na większy areał to wiadomo trzeba mieć maszynę konkret, żeby się nie zajeździć.

My na 38 ha mamy 2 bębnowe samasza 2,1 i z178 1,85 puki co muszą dawać radę 😁

Ja miałem samasz 2.10 i była to wbrew opinii innych bardzo dobra kosiarka :) naprawdę złego słowa na nią nie powiem. W ostatnim roku skosila ok 200ha. No nie powiem że się pod koniec nie psuła.. Bo psuła hehe ale 10 lat chodziła bezawaryjnie i miała prawo się zużyć

Thomas2135 napisał:

U mnie 15 ha w 9 prostokątych kawałkach poza jednym trójkątem. Trawy marne i zanim skończę kosić to ta pierwsza będzie sucha. Zadzwonię w poniedziałek i zapytam. Dam znać ile będzie to kosztować.

u mnie 10 ha w 17 kawałkach część przylegających do siebie wszelkie figury geometryczne to co skoszone

to i ja wtrace swoje 5 groszy. mam stara rotacyjna 165 ido skoszenia na pokos ok 15 ha tyle ze ostatnio ciężko o 2 skos a o 3 juz nie marzę nawet. jakos daje rade . za to wujek ok 50 ha na skos i kosi to samaszem 165 i mf 255. mial juz kilka rotacyjnych to sypaly sie ze nie nadazali sprawiac

W belki to się bawiłem i kosiłem na spokojnie kilka hektarów, ale do pryzmy trzeba wszystko sprawnie przygotować, zwłaszcza jak nie ma ludzi do roboty.

To najgorsze w pryzmach wszystko na raz..

Kwestia organizacji i dobrego sprzętu. Na raz, ale szybko i po robocie. Zobaczę jak mi to wyjdzie po kilkunastu latach przerwy.

Całość idzie na pryzmę?

A jak to jest z tymi nowymi Grass Rolami? Czy tak liche faktycznie?

U nas dopiero na ten sezon jest kupiona NovaCat 3m i na obecną chwilę będzie kosić ok 30ha. Do tej pory obskakiwała to czeska 165cm i samasz 165cm i nie uważam tego za jakiś wielki wyczyn. 3pokosy rocznie a lucerka nawet 4

Ile kosisz na jeden pokos? U nas jest ok 15 ha i kosiarka 165 Talex kosi to od kilku lat bez problemu. Dla mnie ważniejszy jest ciągnik jakim kosisz a nie kosiarka. Sprzęt piękny ale też drogi niestety .

Myślałem że tylko ja mam takie drobnice tj. 8ha w 9 kawalkach i trzeba dać radę ztr165 choć ona przynajmniej totalnie bezawaryjna

Rolnik1973 napisał:

Jakoś tak nie ładnie, osa ładniej kładła.

Osa to może cię w d.... urządliła

Albo szerszeń w "małego" i jad do mózgu dotarł, gdzie wyrządził nieodwracalne uszkodzenia połączeń nerwowych. 

I tak doszliśmy co Ryśkowi dolega 😉

Wiele też zależy od operatora. Choćby sprzęt był nie wiadomo jakiego producenta a operator był jaki był to nie ma co się dziwić ,że sprzęt się skończy.

Wiecie ja tez rotacyjna kiedys mowilem skosi sie itd mam troszke ponad 13 ha w 16 kawalkach i tak jak thomas pisze koszac na raz ok 8 ha nawet jak ladna pogoda to zanim pokosze pograbie to jest suche:( dlatego mysle ze to byla dobra inwestycja oby sie nie psula to bede bardzo zadowolony. Jeszczze nie kosilem, na zdj przejechalrm ze 100m zeby zobaczyc jak to kosi i przyczepe jak tnie