Papierówka

Piękne stare jabłonie i pyszne z nich jabłka. Moja ostatnia papierówka niestety uschła już totalnie po 80 latach...w zeszłym roku były jeszcze na niej ostatnie jabłka.

Tego smaku się nie zapomina 😃 U mnie 3 lata temu uschła jedna to nawet nie zastanawiałem się i kupiłem 4 sadzonki i już w zeszłym roku były jabłka, a niczym w smaku nie odbiegają od tych starszych 😆

Owszem te obecne odmiany jabłoni nie zbyt są tak dobre jak te stare ,nawet reneta ma zmieniony smak .U mnie są takie jeszcze bardzo stare jabłonie renet złota,czerwoną,szara,żółta długo się przechowują w okresie zimowym i nadają się idealnie do ciast ,kompotów i innych przetworów

W zimę to uciąłem gałązkę z ostatniej starej i włożyłem w domu do doniczki i liście już ładne ma. Poczekam do jesieni z sadzeniem bo nie wiem jak system korzeniowy się rozrósł 😃 Najbardziej to lubię kosztele i antonówka ujdzie i takiego dobrego championa mam, tylko raz w sklepie kupiłem to w ogóle smak inny, jakiś gorszy był 😐

Przyjęła się tak z gałązki?

W te owoce co są produkowane na szeroką skalę idzie dużo chemi ,są stosowane preparaty dzięki którym owoce szybciej koloru dostają.Liczy się zysk a nie wartość odżywcza i smak 

O dziwo liście puściła i zobaczę co później będzie, czy kwiat będzie 😐 Na początku myślałem że nic nie ruszy, a tu zdziwienie moje i w piasku wbijałem 😊 Zawsze też zaszczepić można jabłoń, tak naprawdę w tym roku dowiedziałem się jak zgubiłem się na YouTube 😂

z gałązki niewiele będzie, trzeba zaokulizować lub zaszczepić. Ansja. Skąd jesteś? gdybym kiedyś chciał pobrać zrazy to dałoby rade?

Z Podkarpacia byłam i tam miałam dużo drzewek owocowych, obecnie nadal czasem tam jestem gościnnie Niestety nie wiem czy to będzie możliwe ,ale wszystko jeszcze wyjdzie w trakcie,jakby coś to nie będzie z tym problemu

a zasialas tam?

Tak zasiane jest

To gdzie sie teraz podziewasz jak cie nie ma na Podkarpaciu.

Jechałam prosto przed siebie aż benzyny zabrakło w baku  

Czyli jak to mówią jazda bez celu.

Ale ile przygód jest wtedy ciekawych  Też zaś się z jakiejś chałupy jakiś kawaler wyłoni i poratuje kobietkę w potrzasku i przenocować nawet raczy 

To czeba na wsi szukac.

Na wsi naszej to coraz częściej ciekawe osoby się pojawiają i warto z nimi się spotkać by porozmawiać. Powiem,że ci sławni są całkiem dobrze nastawieni do każdego człowieka i się nie wywyższają jak te "pany" co z dziadostwa wyszli i niczego w życiu prócz własnej chałupy nie widzieli

No tu maaz racje.

Sam wiesz jak jest i co się dzieje z tymi gburami.W dodatku ksiądz wikary od nas to też by można sporo mieć do jego zachowania i postępowania...Szkoda ,że jest tym księdzem ale pewnie dla kasy zamiast z powołania.

to ciekawie tu się dzieje z papierówki zrobił się ksiądz ciekawe gdzie pójdzie dalej

Boso przez świat,bo go parafianie pogonią  ..Ale to przez to,że nas Sławomir nawiedził i ludzie zamiast do kościoła to od Sławomira autografy zbierać i tacowe było ubogie 

No widziałem fotki jak znajomego motorem jezdził.

Dorobił on się po prawdzie kasy ,ale wcale tego nie pokazuje ,że ma kasę i jest sławny.Muzyka jego to średnio jak dla mnie,Lecz jako człowiek to jest w porządku i wielu może się od niego uczyć jak być kimś a jednak zwyczajnym

Sławomir ma ogromny dystans do siebie i to jest skromny człowiek,poczucie jego humoru wymiata

@Adi96 żebyś wiedział,że jest skromny i jego żona też jest miła osoba pełna uroku Oboje się fajnie dobrali