Salmag

To jest Twoj nawóz? 

jak w każdym to pewnie po 500 kg w worku nie ma. W zeszłym roku widziałem jak kierowca ciężarówki na parkingu spuszczał nawóz z bagów. Kawałek rurki wbity w baga i samo leciało do małych worków. Później w dziurkę kawałek papierka i na pierwszy rzut oka nie widać

a tak wogóle, na opakowaniu pisze że można jeden na drugi stawiać?

Bartek tak mój. 

Zelkow od zawsze pamiętam że po 2 lub3 w górę się stawia i nigdy u nikogo nie pekaly .

Musiało być jakiesz mechaniczne otarcie bo wg. Mnie inaczej by pękały same z siebie.

Życzliwość ludzka może ? 

Nie widać otarć a może jakieś psy czy coś. 

to zależy jakiej firmy biorą worki, ja mam z różnych firm i nie które worki nie wolno stawiać na jeden na drugi, z zachodniej jakiejś można dwie warstwy a z innej nawet 3

ZELKOW jak będziesz miał kiedyś okazję to zajedź na Litwę i zobaczysz po ile rzędów ustawiają wszystkie typy nawozów 4 rzędy minimum i przykryte plandekami. 

Może to być nawóz z ubiegłego roku lub worki stare i tak może się dziac

Szcury?

pierwszy po prawo widac ze przegryziony/wydrapany 

Szcury to może i mysy hehe

 

myszy mają niedobory boru i takie cuda się dzieją ;)

Ja obstawiam widły do palet ladowacza

Bądź jeżeli masz dzieci, to może być ich sprawka, rożne głupie pomysły za dzieciaka do głowy przychodziły

Zdjąłeś z przyczepy były dobre, rano wstajesz są dziury? A może po pijaku zdejmowałeś widać jak by widły od palet powbijane.

Widły odpadają  bo z tylu tez są dziurawe .mi to na jakieś gryzonie wygląda bo są i mniejsze dziury tak jakby wydrapane .

Ten Pan mógł być trafiony.

czy to nie gryzonie. obstawiam na szczury lub nornice.

ja miałem w stodole tak z saletra. Myszy szukały zboża i zrobiły małą dziurkę ale im nie posmakowało