Rzepak marathon

To kiedy planowany wjazd z zabiegiem na płatek? 

Jeszcze nawet o tym nie myślałem tydzień dopiero jak poszedł caryx i tebukonazol 😄

Za tydzień pole będzie pewnie całe kwitło, to masz planach czekać z zabiegiem czy robić w pełni kwitnienia? Chodzi mi i o fungicyd jak i o ochronę od insektów. 

Zazwyczaj pryskalem gdy było około 10 luszczyn na głównym pędzie

Zazwyczaj pryskalem gdy było około 10 luszczyn na głównym pędzie, pictor i proteus

Rzepak w tym roku zwariował.

No całkowicie wszystko się pop.... Bodziszek juz kwitnie i jutro zaczynam siać kuku. Wszytko na raz, na zboża druga dawka N trzeba rozlac, pszenicy brakuje kilka dni do t1 i skracania.

ja jeszcze mam w planach zwalczać słodyszka a też niektóre rośliny już zaczynają kwitnąć 

To jak masz go zamiar zwalczać? 

Caryx to w tym roku nie potrzebny, wystarczyłby tebukonazol w pełnej dawce. 

Mospilan, ale dopiero za tydzień gdzieś

Edytowane 22 Kwietnia 2018 przez XTRO

Toż to już będzie żółto, to jaki sens zwalczać słodyszka. 

zobaczę, jeśli będzie żółto to mospilan zostanie na drugi rok, ale jak tylko góra zakwitnie to polecę 

przecież mospilian nie zwalcza tylko słodyszka. NA szkodniki łuszczynowe możesz go przeznaczyć. razem z fungi  

na łuszczynę mam proteusa

Jak myślicie, zabieg na płatka robić standardowo po pierwszych płatkach czy poczekać trochę dłużej? Niedawno poszło t1 difekonazol i metkonazol, rzepaki są nuziutkie więc wielkich strat nie będzie jeśli by się dłużej poczekało.

u mnie po T1 dopiero tydzień jutro minie. Mylślę, T2 pojechać w połowie kwitnienia 

Mospilan i los owados to ta sama substancja aktywna. Pryskałem nim i 4 dni spokoju było i znów czarno.

jaką dawkę dawałeś ?

150ml/ha

też zamierzam dać 150g, myślę, że do kwitnienia pełni powinno wystarczyć.

Najpierw niech deszcz popada bo póki co w kwietniu spadło z 12mm

Edytowane 23 Kwietnia 2018 przez XTRO

U mnie (południowa Wlkp) właśnie burza trwa, trochę grzmi i pada miły i spokojny deszczyk