Massey Ferguson 6140 & Bomet 3,6m

jak Mf polecasz

Sprzęt super tylko ciążko o coś zadbanego i nie wyjechanego

MF bardzo dobrze sie sprawuje. U mnie już 5 lat, zalezy jaki egzemplarz sie trafi. Ja jestem zadowolony, główny ciągnik na 15 ha.

bo zastanawiam sie na 15 ha czy zetora 7245 lub 7745 czy mf np 6130 lub 6140

Może głupie pytanie ale co Wy takiego robicie na 15ha że trzeba tak duży ciągnik? My mamy 3050 na 18ha (wcześniej 21) i robimy ledwie 300h rocznie.

sporo kasy trzeba dać jak na tyle ha.. ale wygoda luksus super 😊 Po za tym ładny egzemplarz.

Może kupiony z myślą dalszego rozwoju, a zresztą nie wnikam :)

Jeżeli była by taka możliwość to obrabiałbym nim i 30ha ale niestety nie mogę. W okolicy każdy kawałek ziemi jest uprawiany i ciężko o nową dzierżawę czy nawet kupno. Wcześniej obrabiało się to ursusem 3512 i c330, ale po co się męczyć skoro można pracować w bardziej komfortowych warunkach. 

Im większe ciągniki tym lepiej. Wpadniesz szybko zrobisz przykładowo ostatnio ciężkie pogody przychodzą więc trzeba szybciej to wszystko robić no i jakaś usługę w wolnym czasie u sąsiadów zrobisz. U mnie 140km + 105km + 50 km na 25ha i jakoś wszystko niezbędne. Wcześniej miałem słabsze to prace polowe się ciągły nocami

Ja wiem że im większy tym szybciej się zrobi, tylko ile jest tej ciężkiej pracy na 15ha? Orka ciągnikiem takiej mocy to około 15h do tego uprawa, jakaś podorywka też niech 15h a reszta to już lekkie praca nie wymagające ciężkiego sprzętu. Przynajmniej u nas tak jest. Sam z chęcią zamienił bym 3050 na nową serię 6110 tylko troszkę szkoda kasy. Oczywiście mamy gospodarstwo czysto roślinne bez żadnej hodowli. I u nas tez już praktycznie nie ma mowy o dzierżawie chyba że za 2500zł/ha lub kupno 70-90tyś ha

Bez hodowli to starczy jakiś fajny mały typu 6110 czy 3060. Sam piszesz o tak wysokich dzierżawach, u mnie tak samo. Masa ludzi tak płaci a pod innym zdjęciem wszyscy plakali jak muszą oddać same dopłaty i opisują że na pszenicę jest 4tys nakładu

MF jest do cięższych prac (orka, uprawa, talerzowka i transport) a Ursus 3512 do prac lekkich. Oprócz pszenicy i rzepaku uprawiam tytoń. A przy nim w sezonie potrzebuje 2 ciągników do transportu zebranych lisci tytoniu (2 dni w tyg od lipca do konca wrzesnia). 

I jak tytoń się opłaca siać?

Coraz mniej, ale w porównaniu do innych upraw dalej sie oplaca. Tylko bardzo pracochlonna uprawa.

Kumpel na 19ha ma MF 3060. Też ktoś pomyśli, że po co taki sprzęt skoro wiele lat obrabiał Ursusem C4011, ale jednak komfort jest o wiele wyższy, szybciej idzie robota i przede wszystkim człowiek pracuje w godnych warunkach, a nie buja sie w żelaznej kabinie! Trzeba się trochę szanować i dążyć do rozwoju a nie całe życie jednym ciapkiem. 6140 na 15 to dobry ciągnik moim zdaniem, może z czasem wpadną inne maszyny także zawsze należy patrzeć w przyszłość, żeby potem nie żałować, że się kupiło ciągnik 10 czy 20 koni słabszy :)