Skocz do zawartości

Rzepak



Rzepak Rohan stan na 06.03.2018 prawdopodobnie do przesiania będzie :/




Rekomendowane komentarze

G*wno prawda nie śmietka. Był mróz zmarzł korzeń zgnił i  tyle. Wtedy jęczmień i słabe pszenice też padły. śmietkę już jesienią ładnie widać który rzepak jest podgryziony bardziej a który mniej.

No właśnie a robił ktoś test z tym zwiędnietym rzepakiem może ktoś ma go w domu? Ja mialem wziąść, ale nie mogłem w całości wykuć i odpusciłem.

to dobrze pamiętsz, że talerzowalem wtedy nie bylo śmietki prawie wcale. Zostawiłem wtedy 1,5ha na innej działce tego samego rzepaku i też wypadło ponad 50% roślin. Wiem jaki wtedy popełniłem błąd, ale nie była to śmietka, tylko nieprawidłowa regulacja na jesieni.  Jęczmień też śmietka wtedy zjadła?

Śmietka wpakowała mi się na jesieni poprzedniego roku to też wiem jak rzepak po niej wyglądał. ten mocno zjedzony cały fioletowy i wychodzi z ziemi korzeń użarty ten mniej podgryziony cześciowo ioletowy.

Wtedy wypadło u nas większość rzepaków. Jęczmienie i słabsze pszenice mróz był podobny do tego co w tym roku tylko, że wiatr zrobił swoje ( w koleinach zboże zostało a górkami wszystko zmarzło)

W tym roku mróz przyszedł później ziemia dopiero zaczyna puszczać rzepak zwiędnięty i teraz albo jakoś odżyje albo z czasem zgnije tak jak wtedy.

Wymarzniety rzepak pierwszy gnije od góry. Albo cały (zero zieleni) Widzę że jeszcze dużo nie wiesz o rzepaku,fioletowych roślinach wychodzące z ziemi to przykład kompletnego zjedzenia korzenia i walka rośliny o życie. Ja mówię o przypadku gdy śmietka uszkodzi korzeń, rzepak jest dalej piękny, zielony, nie ma oznaki na górze, jedynie po wyrwaniu rośliny widać rane na dole. I w tedy przychodzi zima i piękne rzepaki powymarzały, presja śmietki na lekkich glebach jest większa niż na ciężkich.
A jęczmień i śmietka to twoja sprawa i wyobraźnia.

Skoro wiesz lepiej co było u nas to spoko. Też potrafię wyrwać rzepak i zobaczyc czy jest śmietka czy jej nie ma. Trudne to nie jest. 

W tym roku musiało by być tak jak piszesz czyli powinien się urywać , bo faktycznie jest pogryziony zwłaszcza na jednej działce i do tego -17. Póki co urwac go nie idzie a ziemia juz trochę puściła. Tylko jest całkiem inny mankament rzepak odrzucił liscie te większe, ale z daleka na polu się zieleni. z bliska roślina jest zielona, ale owiędnięta i co teraz? żyje to czy nie żyje?

Podaj mi inny powód tego że rzepak po mroźnej zimie ma zielony stożek wzrostu a korzeń gnije? Ręki sobie urwać nie dam ale wszystko wskazuje na jakieś uszkodzenie korzenia. Sam szukam odpowiedzi na to. U siebie przed tymi mrozami miałem kilka stopni na + (w tedy co pszenice zrobiły się fioletowe) może rzepak też ruszył i sie rozchartował ? Może nic mu nie jest? Mam kawałek pola osłoniętego lasem i sporo sniego na nim leżało, cały był przykryty i też jest miękki.

Może nie tyle korzeń był wtedy zgnity co zaraz przy stożku  liście miały resztkę soków i były wtedy zielone jeszcze później padły całe rośliny ( tak jak pisałem zostawiłem wtedy działkę) Na tej działce co skasowałem obsada była tragiczna później przymroziło i nie zostało nic (oczywiście pisali, żeby zostawić tak samo z jęczmieniem a wymarzł w 95%) , Ci co wtedy zostawili rzepaki czy jęczmienie przesiewali w maju kukurydzą nie wiem 2014r to był?

No u nas to nie ma porównania, bo grama śniegu nie było i wszędzie równo zwiędnięty niezależnie od odmiany i działki.. No niby w styczniu było cieplej,.. Trudno cokolwiek powiedzieć ma to na oborniku najwyżej wstrzymam się azotem do niedzieli sucho u nas jest nawet jak popada to się wjedzie (obecnie sypie śnieg)


Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v