Co to może być:?

Mi to wygląda na zapalnik od szrapnela.

Też mi się tak wyddaje

 

bomba

@ominowy Zgadza się a dokładniej od rosyjskie szrapnela 76,2mm z czasów carskich http://static.myvimu.com/photo/26/33702623_m.jpg

zgłaszaj na policję i niech saperów wzywają bo pół wsi wyleci

jak sam zapalnik to mu nic nie stanie się ale jak cały pocisk to dzwon na policję i to szybko

Właśnie jak to w betonie to ciężko stwierdzić czy sam zapalnik czy cały szrapnel. A żeby się przekonać to trzeba by kuć beton co nie jest wcale dobrym pomysłem Podpytaj rodziców może oni wiedzą coś w temacie, a jak nie to saperów wzywaj.

@Zetor ten zapalnik bez problemu urwałby Ci rece. To zapalnik typu szrapnel-granat. Po krotce 2w1. Jest tam system pierścieni nastawnych w których w okreslonym czasie spalał sie proch. Ten zapalnik od typowo szrapnelowego różni sie tym że posiada też cześć tzw. Uderzeniową. Czyli ładunek który zainicjuje wybuch w przypadku kiedy z prochem pojdzie nie tak. Ogolnie jak sie ktos nie zna to nie grzebać:-)
Ten jest nie kompletny masz tu zapalnik typu granat, brakuje pierscieni

wzywaj psy i wpadną z saperami to Ci chociaż za free te betony rozkują

Samym pociskiem bez zapalnika to możesz sobie w piłke grać.

Schowaj  do  szafy  w świąteczne  odzienie  może  kiedyś  się  przydać   

W sąsiedniej wsi jakiś dziadek używał niewybuchu jako kowadło do klepania kosy...

Noż kurde jak by to kowadło wybuchło , to jeszcze by ...    kosę mogło popsuć .

Gdy sąsiad ci miedze zaorze tak na dwa palce to użyj tego granata ....z pewnością już nigdy więcej nie ruszy co twoje 

@Pietras892 kolega widzę się zna U Ciebie w okolicy żelastwa sporo leży tylko to z września 39.

Daj w prezencie teściowej

1 godzinę temu, Sylwekx25 napisał:

W sąsiedniej wsi jakiś dziadek używał niewybuchu jako kowadło do klepania kosy...

Nie wiem gdzie mieszkasz ale mój dziadek miał takowe kowadło ale rozbrojone mam je do dziś 

Ja też mam gdzieś taki zapalnik, te małe nacięcia kreseczki to tak jak stoper/minutnik ustawiało się nim kiedy ma wybuchnąć  ,ja kiedyś rozkuwałem beton i znalazłem srebrny  widelec austro-węgierskie   

Chcesz żyć cały i zdrowy zadzwoń na policję q jak lubisz ryzyko to może sam próbować

Zgadzam się z kolegami,że jest to zapalnik. Co z tym zrobisz lub już zrobiłeś to twoja sprawa. Możesz dzwonić na policję a oni ściągną saperów a możesz wziąć konkretny młotek i....może wystarczy raz uderzyć i cały beton masz pokruszony To oczywiście tylko żart ! Dla spokoju dzwoń na policję.

2 godziny temu, Marecki2922 napisał:

Nie wiem gdzie mieszkasz ale mój dziadek miał takowe kowadło ale rozbrojone mam je do dziś 

Ten o kim mówię już później go nie miał. Milicja zrobiła mu pewnego razu rewizję w poszukiwaniu aparatury i bimbru no i znaleźli to jego kowadło ,od razu zrobili "akcje" ewakuowali najbliższych sąsiadów ,wezwali saperów i w ten sposób pozbawili chłopa kowadła ;).

Aj to szkoda chłopa podwójna strata , i kowadło zabrali i aparaturę 

I gotowy wyrób też ,więc chłop został bez kowadła ,bez aparatury i o suchym pysku.

I nawet nie miał  na czym wyklepać nowej aparatury

Ile to władza ludowa biedy narobiła człowiekowi.