New Holland-y

jakie województwo?

teraz?

odważni przecież do 1 marca jest zakaz a jeszcze na zamarzniętą ziemie to już w ogóle.

właśnie miałem to napisać

W piątek kumpel z reichu wrócił, gnojowica i orka pod kukurydzę idzie w opór, wiec czemu w Polsce ma być zakaz.., szerokopojete media rolnicze powinny uwieczniac takie wyczyny i w razie jakiś problemów pokazywać naszym rządzącym działania "wspólnej polityki rolnej"

@picia firma z woj łódzkiego, z ok Łowicza

W niemcowni bawię się w najlepsze. Tylko w Polsce są chore przepisy. Nie dość, że tam dostają od Unii dużo więcej dopłaty do jednego hektara niż w Polsce, to jeszcze mają łagodniejsze przepisy. 

U nas przepisami nikt się nie przejmuje. Jeden za wszystkich, wszyscy za jednego 

jedno pytanie do znawców Niemieckiej agrotechniki nawozowo-obornikwej.... jak u nich z wegetacją ?? bo mi się zdaje, że tam wcześniej rusza... to i wcześniej z nawozami mogą jechac.. i są inne terminy... no chyba, że mi się zdaje...

też mi się tak zdaje. Kto wie czy czasem nie mają o miesiąc do tyłu przesuniętych terminów jak u nas. To że są w unii nie znaczy że terminy mają takie same jak w polsce. Skoro dopłaty mają większe to i terminy inne, tak mi się wydaje.

@up Ja mieszkam przy samej granicy z niemcownią i wczoraj widziałem jak lał gnojowicę Gatorem, także nie wiem czy tak wcześniej rusza wegetacja. Może na dalekim zachodzie Niemiec tak.

25 minut temu, FINN napisał:

jedno pytanie do znawców Niemieckiej agrotechniki nawozowo-obornikwej.... jak u nich z wegetacją ?? bo mi się zdaje, że tam wcześniej rusza... to i wcześniej z nawozami mogą jechac.. i są inne terminy... no chyba, że mi się zdaje...

tylko o ile wcześniej rusza ? może jeszcze trwa całą zimę?  

Cytat

no chyba, że mi się zdaje...

tak , masz rację ,zdaje ci się 

myślałem że to co rzucił Henius91 to jakieś materiały reklamowe fendta lub samsona ale gdzie tam , wszedzie wszyscy robią swoje na potęgę bez względu na datę ,stan gleby i grubość pokrywy śnieżnej  

  

  i to są południowo-zachodnie Germańce

3 godziny temu, rafal13113 napisał:

teraz?

odważni przecież do 1 marca jest zakaz a jeszcze na zamarzniętą ziemie to już w ogóle.

A co  do więzienia  teraz  UE wsadza  za wywóz  w lutym obornika

Rozrzutnik jakbym widział mój

Tu nie chodzi o to kto ma jakie terminy, czytajcie ze zrozumieniem. Wyżej ktoś napisał, że nie można stosować azotowych na zmarzniętą i pokrytą śniegiem glebę. Jak widać w niemcowni się do tego nie stosują. U nas nawet jak leży śnieg w marcu to teoretycznie nie można sypać nawozów azotowych czy lać gnojowicy. 

hehe przepisów to nie mają łagodniejszych w zasadzie (czasem tylko u nas rząd nam coś dopisze bo unia zawsze daje widełki). Czasem nawet bardziej porąbane jak u nas bo np: cześć substancji czynnych, które u nas są do wycofania w najbliższym czasie oni nie mają już teraz. Tylko przepis przepisem a przestrzeganie go to inna bajka. Tylko nie rozumie po co tu się tym chwalić ale jak widać niemcy i nie tylko oni też się chwalą.

W Polsce tez sa rejony co sezon trwa cały rok

^^ szczególnie jest widoczne to w tym roku, na jesieni było bagno, kukurydza koszona późno to bez mrozu nikt by nie wywiózł i pływał w g**nie

Sąsiad kryje sąsiada, jak to Daniel napisał, każdy by krył każdego to całkiem inaczej by było na tej wsi, znajomy jak świnie bije to się nie pie*doli i nie patrzy czy ma kolczyk czy jakieś inne gówno, wali po koleji...

No dokładnie. Według mojego niemieckiego informatora, okres nawożenia na gruntach ornych trwa od 1 lutego do 31 października a na łąkach od 1 lutego do 14 listopada, przy czym jest zakaz stosowania nawozów na glebach zamarzniętych, zalanych wodą, nasyconych wodą, pokrytych śniegiem

 

ja doplat nie biore ziemia jest moja zboze idzie do wlasnej produkcji wiec robie co chce i gdzie a od uni nie chce ani grosza. moge tak robic ?