Ursus C-360
Trochę czasu minęło od ostatniej wizyty... aż wstyd się przyznać.
Wszystko bardzo poszło do przodu, nie do poznania.
A moja stara C-360 doczekała się porządnego remontu silnika. Silnik niedawno stracił całkowicie kompresję i trzeba było się zabrać do roboty.
Teraz już tylko pozostało docieranie.
Dodatkowo ogarnąłem remont blacharski i wymieniłem całą instalację elektryczną.

Rekomendowane komentarze
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się