Kostka brukowa

Jaki koszt materiału? Sam będziesz układał? Jaką podbudowę planujesz robić?

Materiał to koszt ok 3.5 tys (na zdjęciu brakuje jeszcze 4 palet  ). Układała będzie firma. Co do podbudowy to w planach jest wykonanie nieco głębszego wykopu by "upchać" tam kamienie i cegły zalegające na stercie na terenie gospodarstwa.  Za kolejne warstwy odpowiada już firma. Jako że wcześniej już układali u mnie kostkę więc zarówno o jakość podbudowy jak i efekt końcowy jestem spokojny  

A ile za m2 takiej podbudowy biorą?

Za kompleksową usługę (wykop, przygotowanie podłoża, ułożenie kostki) cena to ok. 85zł/m2

kurde to super cena u nas to 100 zł minimum

No nie ukrywam że cena jest stosunkowo atrakcyjna. Na cenę na pewno wpłynęło to, że częściowo podbudowę ja ekipie zapewniam. Dodatkowo załatwiłem im bardzo blisko miejsce, gdzie będzie wywożona ziemia z wykopu więc to też wpłynęło na obniżenie kosztów.

Ile m2 planujesz utwardzić??

Do utwardzenia jest 120m2  

Ciekawe ile by wycenili za samo zgeszczenie materialu i ukladanie kostki. Sam bym wykorytowal i wyrownal podklad u mnie ponad 1000m2 podworko wiec jest na czym ciac koszty 

No przy 1000 m2 to każda pierdoła ma wpływ na cenę. Do mnie przyjechali z firmy, pooglądali jak sprawa wygląda i dopiero wtedy wycenili. @zetor10145turbo95 orientowałeś się w Twojej okolicy ile biorą za podobną usługę?

Ceny za wszystko na gotowe dochodza do 100zl gdzie nic mnie nie obchodzi.

Szkoda twojej pracy i pieniędzy  jak pod kostkę chcesz sypać gruz i kamienie. 

@pedro2, dlaczego tak uważasz? Mam identycznie zrobione 100 m2 podwórka i po 8 latach nic się z tym nie dzieje?

Jesli masz nie przepuszczone te gruzy, kamienie i inne skarby przez kruszarke to bez sensu jest to w ogóle dawac bo to sie nie zagesci nie zaklinuje i dziwi mnie ze firma ktora zakada tą kostke pozwoli sobie takie coś wrzucic w podbudowe

Mnie też dziwi co to za firma. 

Nie zagescisz tego, woda płucze piach w szczeliny w ten gruz i siada, u braciaka 5 lat było ok, a w zeszłym roku siadlo o 10cm fale dunaju 

Mam nadzieje Panowie że nie myślicie że na całą podbudowę pod kostkę przeznaczę tylko kamienie i cegły  Sprawa wygląda tak, że wykop będzie wykonany głębszy (a nie standardowe max 50cm), a na jego dno zostanie ułożone to, co zalega mi na stercie (chcę się tego po prostu pozbyć). Na to przyjdą kolejno coraz drobniejsze frakcje kamieni (właściwa podbudowa, taka jak powinna być), a każda z warstw będzie na bieżąco zagęszczana. Do tego celu nie będzie użyta jakaś śmieszna zabawka z supermarketu tylko konkretny sprzęt  A dalej wszystko będzie robione tak jak w normalnych warunkach  Jeśli korytowanie będzie odpowiednio głębokie, a każda z warstw będzie wystarczająco zagęszczona to nie ma opcji żeby coś się z kostką stało  Dość duża część mojego obejścia jest pokryta kostką, a każda z powierzchni była "kładziona" według tego samego schematu (pierwsza w latach 90. kolejna w 2010 roku)  i nie ma żadnych śladów "pofalowania" kostki. Jedynie przed wjazdem do garażu powstały niewielkie "koleiny" ale po 20 latach to chyba nic takiego  Wszystko od początku robi ta sama firma więc o efekt końcowy się nie martwię  

Cegły nie powinno się dawać w podbudowę, ew tylko kamień jak coś.