Skocz do zawartości

Fendt 1050 Vario & Lemken Rubin 9 + Solitair 9



Nowy 1050 podczas siewu rzepaku ;)

 

Co widzimy na zdjęciu Fendt 1050 Vario & Lemken Rubin 9 + Solitair 9?

Ciągnik Fendt 1050 Vario w pełni wykorzystuje swoją imponującą moc 517 KM podczas intensywnej pracy polowej. Wyposażony w 6-cylindrowy silnik MAN o pojemności 12,4 litra, doskonale współpracuje z agregatem Lemken Rubin 9 oraz siewnikiem Solitair 9, co pozwala na efektywne przygotowanie gleby i precyzyjny siew rzepaku. Bezstopniowa skrzynia biegów Vario zapewnia płynną zmianę prędkości, co jest kluczowe przy pracy na nierównym terenie. Ten doskonale zorganizowany zestaw maszyn rolniczych na polu tworzy harmonijną symfonię technologii, łącząc w sobie wydajność i precyzję niezbędne dla nowoczesnego rolnictwa.




Rekomendowane komentarze

tylko dlatego że claas ma większy asortyment produktów to i wielkość sprzedarzy inna , z resztą jak spojrzeć tylko na ciągniki i sukcesywnie porównywać produkcję i sprzedaż obu marek przez ostatnie 15 lat to już raczej  tak różowo na korzyść claasa nie jest pomimo że udoskonala z bardzo dobrym skutkiem dzieła renault

przy produkcji kombajnów i sieczkarni mają wieloletnie doświadczenie ale w latach 80 i 90 kiedy nie myśleli jeszcze o robieniu ciągników to u fendta produkcja farmetów czy favoritów szła w najlepsze

Dnia 22.01.2018 o 14:41, Agriculture napisał:

Tyle wiesz co obiad zjesz za to dobrze hejtem lecisz...

co to za koncern który nie potrafi nawet stworzyc sieci dilerskiej i serwisu z prawdziwego zdarzenia ? 

co to ma byc ? komuna ponoc sie skonczyła :D

lepiej isc do CNH czy JD olewajac ten smieszny koncern skoro on ma Polaków gdzies ....

artur7456 po czym tak wnioskujesz? Koleś dyskredytuje jednego i czy to wystarczy aby uznać że faworyzuje drugiego?

Wszystko co wypunktował się zgadza w 100%

1. W Ameryce nie istnieje fendt

2. W Polsce sieć dilerską fendt zamknął

3. Sprzedaż marki fendt jest znikoma, bo jedynie niemcy i kraje ościenne są głównym rynkiem zbytu, czyli mały wycinek z całej kuli.

4. Fendt marka która nadaje się do transportu, ale jak widać na zamieszczonym obrazku w ościennych państwach za sprawą reklam zakłamujących rzeczywistość w taki sposób że kreują fendt na markę premium w każdej dziedzinie, potrafią sprzedać kołowy ciągnik o mocy prawie 500 KM na zwykłych kołach, co jest absolutnym nieporozumieniem na polu, dlatego wcześniej zapytałem czy właściciel prowadzi jeszcze jakąś inną działalność i potrzeba mu mobilnego WOM o mocy 500 KM, np do rębaka, śrutownika, czy jakiegoś gigantycznego mulczera leśnego?

5. W komentarzach krytykował JD za to że ma dwa gatunki produktów R - dobre, M - złe.

 

Artur wychodzi na to że to ty jesteś psychofanem fendt i gul ci skacze gdy słyszysz krytykę na jego temat. Tylko czemu próbujesz przedstawić to odwrotnie. Jesteś w stanie obalić argumentami napisaną tu krytykę?

@damian ja rozumiem spór na argumenty a nie spór dla samego sporu, który ma na celu wyłącznie dyskredytowanie jednej marki na rzecz drugiej. Poczytaj wszystkie komentarze tego Pana być może zauważysz to co ja. W Ameryce nie istnieje nie tylko Fendt ale czy to coś oznacza. JD i Case z wiadomych względów tam wiodą prym. Myślę, że nie trzeba się nad tym więcej rozwodzić. W Polsce zamknięto jedną sieć dilerską na rzecz nowej, która się tworzy. W moim przekonaniu na plus ale jak będzie to się dopiero okaże. Gdyby miało być inaczej nie wystawiano by tego sprzętu na targach bo jaki był by to sens. Niemcy kupują Fendta z tych samych powodów co Amerykanie JD. Czy to coś złego? Nie zgodzę się z tobą, że Fendt nadaję się wyłącznie do transportu. Było już o tym mowa na forum, nie ma sensu do tego wracać. Czy uważasz, że stworzyli kołowy ciągnik o mocy 500KM dla draki, z nudów? Ja mam pewność, że było to poparte badaniami rynku i zapotrzebowaniem na taki sprzęt, oczywiście nie dla wszystkich ale nabywców przybywa. Nie zdziwię się jak za jakiś czas pojawi się sprzęt konkurencyjny innych marek np. JD. Ja nie am poczucia, że mnie jako potencjalnemu nabywcy Fendt cokolwiek wciska. To ja decyduję, co kupuję. Jeśli mnie stać i chcę taki sprzęt to dlaczego by nie? Jeśli stwierdzę, że mi taki nie potrzebny lub jest dla mnie za drogi to pójdę kupię inny tańszy i nie koniecznie gorszy. Nie jestem psychofanem żadnej marki. Jedne lubię bardziej inne mniej. Sam mam w stajni trzy różne marki. Samochód i motocykl też kupiłem zdroworozsądkowo a nie taki jaki mi się marzył - być może przyjdzie jeszcze na to czas. Pozdrawiam.

damianbr 

pieknie to podsumowałes

fendt to marka promowana na siłe przez niemców aby wszyscy uwierzyli ze to na prawde najlepszy ciagnik na swiecie a cebulaki w to wierzą, niemcy robia tak ze wszystkimi swoimi produktami, cała europe juz otumanili ....

500KM w tym ciagniku to chyba bedzie służyc do scigania sie po autobahnie :D bo w polu to taki JD 9RX go przeżuje i wypluje jak Clint Eastwood tabake :D

Ozzborn to niesamowite. Zwietrzyłeś chytry plan podstępnych niemiaszków i cały plan teraz pójdzie się golić. Ludzkość ci tego nie zapomni. Tylko pomyśl ile portfeli i gospodarstw  ocaliłeś. Drżyjcie prezesi AGCO!  Już chciałem kupić Fendta, którego nachalnie mi wciskano wyłącznie po to by używać go do transportu (bo przecież w pole się nie nadaje) a w niedzielę po kościele pościgać się na autobanie ale dzięki tobie tego nie zrobię. Nie dam się wciągnąć w chorą grę AGCO.  Dzięki kolego!

5 godzin temu, damianzbr napisał:

artur7456 po czym tak wnioskujesz? Koleś dyskredytuje jednego i czy to wystarczy aby uznać że faworyzuje drugiego?

Wszystko co wypunktował się zgadza w 100%

1. W Ameryce nie istnieje fendt

2. W Polsce sieć dilerską fendt zamknął

3. Sprzedaż marki fendt jest znikoma, bo jedynie niemcy i kraje ościenne są głównym rynkiem zbytu, czyli mały wycinek z całej kuli.

4. Fendt marka która nadaje się do transportu, ale jak widać na zamieszczonym obrazku w ościennych państwach za sprawą reklam zakłamujących rzeczywistość w taki sposób że kreują fendt na markę premium w każdej dziedzinie, potrafią sprzedać kołowy ciągnik o mocy prawie 500 KM na zwykłych kołach, co jest absolutnym nieporozumieniem na polu, dlatego wcześniej zapytałem czy właściciel prowadzi jeszcze jakąś inną działalność i potrzeba mu mobilnego WOM o mocy 500 KM, np do rębaka, śrutownika, czy jakiegoś gigantycznego mulczera leśnego?

5. W komentarzach krytykował JD za to że ma dwa gatunki produktów R - dobre, M - złe.

 

Artur wychodzi na to że to ty jesteś psychofanem fendt i gul ci skacze gdy słyszysz krytykę na jego temat. Tylko czemu próbujesz przedstawić to odwrotnie. Jesteś w stanie obalić argumentami napisaną tu krytykę?

Damian, ale ja nigdzie nie napisałem że kwestie z Ameryką czy to że JD bije sprzedażą fendta na głowe to nieprawda. Napisałem to bo po prostu rzygać mi się chce gdy w ciągu ostatnich dni kolega ozzborn przy prawie każdym zdjęciu/temacie poruszającym sprawe koncernu AGCO wyjeżdża ze swoimi mądrościami jaki to ch*jowy koncern i tak dalej. Po prostu robi się to nudne,  usiłuje zbawić świat kreując sie na jaśnie objawioną osobe która to nic nie widzi poza JD. Mój komentarz tyczył się bardziej całokształtu ostatniej twórczość kolegi niżeli konkretnie do tej dyskusji. Na koniec tylko dodam że jeśli teraz miałbym nowy kupować ciągnik nie byłoby to ani nic z AGCO, ani JD, tak tylko dla wyjaśnienia ;)  

7 godzin temu, Agriculture napisał:

1.  Ja nie am poczucia, że mnie jako potencjalnemu nabywcy Fendt cokolwiek wciska. To ja decyduję, co kupuję. Jeśli mnie stać i chcę taki sprzęt to dlaczego by nie? Jeśli stwierdzę, że mi taki nie potrzebny lub jest dla mnie za drogi to pójdę kupię inny tańszy i nie koniecznie gorszy.

2. Nie jestem psychofanem żadnej marki. Jedne lubię bardziej inne mniej. Sam mam w stajni trzy różne marki. Samochód i motocykl też kupiłem zdroworozsądkowo a nie taki jaki mi się marzył - być może przyjdzie jeszcze na to czas. Pozdrawiam.

To są dwa oddzielne aspekty, które nie powinny mieć nic z sobą wspólnego.

1. Praca, tu opieramy się na twardych kalkulacjach, analizach i jak najkorzystniejszym wyniku ekonomicznym dla prowadzonej działalności. Nie ma miejsca na widzi mi się i humorki stać mnie czy mnie nie stać.

2. Zaspokajanie potrzeb materialnych, na przykład z pieniędzy wypracowanych w działalności z pierwszego pt.

Tak wiem, żyjemy w POLSCE i jeszcze dla wielu... wielu z nas, kupienie sobie nowego JD czy Fendta jest traktowane jak zaspokojenie potrzeb materialnych, aby tylko sąsiadowi gól skoczył. Jednak po woli się to zmienia, na wzór pozostałych przedsiębiorstw, bo przecież w firmach (pepsi, LAYS, AVON) z flotą nie kupują aut klasy premium (pod warunkiem że poziom prestiżu posiadanej floty nie wpływa na uzyskany przychód, jak ma to miejsce w przypadku taksówkarzy) , w firmach budowlanych nie kupują koparek z pozłacaną łyżką, w firmach przemysłowych nie budują obiektów produkcyjnych z marmuru szkła i aluminium tylko po to aby pięknie się prezentowały.

 

@agriculture wiem to na 100% że stworzyli ten ciągnik głównie z myślą o wąskim gronie zainteresowanych, którzy potrzebują bardzo dużej mocy WOM która za razem będzię mobilna. A epizod sprzedaży takiego modelu rolnikowi parającego się przewalaniem gleby traktują jako dodatkowy bonus (nadwyżka planowanej sprzedaży)

Ja osobiście na ten moment kupując nowy ciągnik także nie kupił bym JD a ni fendt. Kupił był któryś z najtańszych markowych z myślą użytkowania go max 5lat. Oczywiście pomijając chińskie wynalazki z naklejkami polskojęzycznymi.


Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v