Fendt 1050 Vario & Lemken Rubin 9 + Solitair 9
 

Fendt 1050 Vario & Lemken Rubin 9 + Solitair 9

  • 27108 wyświetleń

Nowy 1050 podczas siewu rzepaku ;)

 






Rekomendowane komentarze

  • Zaawansowany
  • Chromek
  • 303 616

Podejrzewam że większość ludzi którzy krytykują ozzborna nie jest fanatycznie zamknięta na jedną markę jak on i głównie za to go krytykują. Gdzie nie wejdziesz to prawi te swoje herezje że JD jest Chrystusem wśród ciągników i nic po za nim się nie liczy. A prawda jest taka że liderem sprzedaży w europie jest i prawdopodobnie długo zostanie NH, czyli ciągniki dobrej jakości i w rozsądnych pieniądzach.

Edytowano przez Chromek

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Zaawansowany
  • Tomek90
  • 2248 14874

Jest liderem bo jest najtańszy i nie pitol głupot. Fendt nigdy nie był w top sprzedających się nawet jeśli były momentami serie niezniszczalne, tak samo jd. 

 

 

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Zaawansowany
  • XTRO
  • 1527 11120

Czy to JD czy Fendt, NH psuje się każdy. Przecież to maszyna, która chodzi w nie łatwych warunkach, prędzej czy później musi coś pierdyknąć :)

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Zaawansowany
  • Chromek
  • 303 616

Głupot? Bo urażam jelonkową dumę? Jest tani i nie jest zły jakościowo co napisałem wyżej. Ja rozumiem że można być sympatykiem danej marki ale taka ślepa ignorancja i zadufanie mnie przeraża..... Normalnie jak odwieczna walka fanów Intela i AMD :)

Edytowano przez Chromek

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Zaawansowany
  • Tomek90
  • 2248 14874

Pijesz do mnie po awatarze?? Nie ten rozkład masy, sama masa, widoczność z kabiny. Jaka walka to nie średniowiecze zejdź na ziemię, jd też nie mam na placu z ciągników. 

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Zaawansowany
  • Chromek
  • 303 616

No to taki znak rozpoznawczy wśród psychofanów marek :) Właśnie to już nie średniowiecze tylko czasy pierwotne, kiedyś były ogromne starcia fanatycznych łursusowców z jak to mawiał niejaki rolnik1973 "giermańcami" :D A teraz to już takie czasy nastały że "giermańce" się między sobą gryzą :D

Edytowano przez Chromek

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Gość
@damian zgodzę się z Tobą jeśli mówimy o skali makro. Natomiast w moim mniemaniu inaczej sprawy się mają w skali mikro (do których ja należę). Mogę się wypowiedzieć wyłącznie w swoim imieniu, że nigdy w życiu nie kupiłem żadnego przedmiotu tylko dla tego by sąsiadowi gul skoczył. To ja dobieram sprzęt jaki jest mi potrzebny, którym ja będę pracował i w którym spędzę masę godzin i nie mam zamiaru trzaskać się na starym redle bo ten etap już za sobą zamknąłem. A teraz chodźmy wszyscy pomodlić się do świętego John Deera ku uciesze niejakiego pana ozzborna bo nie ma innej marki nad tą jedyną a kto myśli inaczej jest odszczepieńcem i należy go napiętnować i skazać na banicje.

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Zaawansowany
  • stokrotka120
  • 342 777
57 minut temu, damianzbr napisał:

To są dwa oddzielne aspekty, które nie powinny mieć nic z sobą wspólnego.

1. Praca, tu opieramy się na twardych kalkulacjach, analizach i jak najkorzystniejszym wyniku ekonomicznym dla prowadzonej działalności. Nie ma miejsca na widzi mi się i humorki stać mnie czy mnie nie stać.

2. Zaspokajanie potrzeb materialnych, na przykład z pieniędzy wypracowanych w działalności z pierwszego pt.

Tak wiem, żyjemy w POLSCE i jeszcze dla wielu... wielu z nas, kupienie sobie nowego JD czy Fendta jest traktowane jak zaspokojenie potrzeb materialnych, aby tylko sąsiadowi gól skoczył. Jednak po woli się to zmienia, na wzór pozostałych przedsiębiorstw, bo przecież w firmach (pepsi, LAYS, AVON) z flotą nie kupują aut klasy premium (pod warunkiem że poziom prestiżu posiadanej floty nie wpływa na uzyskany przychód, jak ma to miejsce w przypadku taksówkarzy) , w firmach budowlanych nie kupują koparek z pozłacaną łyżką, w firmach przemysłowych nie budują obiektów produkcyjnych z marmuru szkła i aluminium tylko po to aby pięknie się prezentowały.

 

@agriculture wiem to na 100% że stworzyli ten ciągnik głównie z myślą o wąskim gronie zainteresowanych, którzy potrzebują bardzo dużej mocy WOM która za razem będzię mobilna. A epizod sprzedaży takiego modelu rolnikowi parającego się przewalaniem gleby traktują jako dodatkowy bonus (nadwyżka planowanej sprzedaży)

Ja osobiście na ten moment kupując nowy ciągnik także nie kupił bym JD a ni fendt. Kupił był któryś z najtańszych markowych z myślą użytkowania go max 5lat. Oczywiście pomijając chińskie wynalazki z naklejkami polskojęzycznymi.

I tu się trochę mylisz. Tak samo jak w większych firmach, tak samo i na wsiach część kosztów jest wyimaginowana. Przedsiębiorstwa zwiększają wydatki CELOWO. Tak samo w firmie, w której pracuje była stawiana hala, na nasze potrzeby wystarczyła by taka za 200 milionów, co zrobił zarząd? A to droższy materiał, a to ładniejsze okna, a to wzorki i posadzki z żywicy i wyszło nie 200, a 500. Czemu tak robią? Bo im większe koszta, tym większe koszty uzyskania przychodu a tym samym mniejsze podatki płaci firma i sposób rozliczania jest już inny. Nie wspomnę już o odliczeniu VAT-u.. Tak samo znajomi stawiali nową oborę na 50 szt. dojnych, pierwszy projekt i wyszło, że będzie kosztowała 500 tysięcy, ale że chcieli wykorzystać całą dostępną pulę na PROW, to nabili koszty jakimiś tam niekoniecznie potrzebnymi czy ułatwijącymi rzeczami i wyszła ich grubo ponad 1 000 000... Im więcej wydajesz, tym więcej zarabiasz, tak jak na Vacie ;)

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Zaawansowany
  • XTRO
  • 1527 11120

z tym Vatem to nie do końca. 

Nie da się zarabiać na Vacie.  Fakt faktem, że przy inwestycjach zwrócą VAT, ale później ten VAT oddaje się przy sprzedaży

Edytowano przez XTRO

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Zaawansowany
  • stokrotka120
  • 342 777

Zarobić się nie da ale stracić można.. Przy sprzedaży daje się taką marżę, że jest się grubo na + :)

Jeśli ktoś dobrze kombinuje, to da się zarobić, naprawdę.. 

Edytowano przez stokrotka120

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Zaawansowany
  • XTRO
  • 1527 11120

jeśli ktoś kombinuje to tak :D ale mówmy o rzetelnych działaniach :P

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Zaawansowany
  • patryk546
  • 413 3197

W Polsce bez kombinowania się nie da xD Tzn nie wyjdzie się na plus xD 

A jak milionerzy się dorabiają? xD

W sumie to kombinować i kraść tez trzeba umieć 

Edytowano przez patryk546

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Zaawansowany
  • stokrotka120
  • 342 777

Wychodzi się i to bez kombinowania, trzeba mieć dobry pomysł.

Firmy akurat na Vacie wychodzą, kupują nowe auta, trzepią kilometry, potem sprzedają za całkiem niezłą sumę w miarę młody samochód. Więcej sobie odpiszą niż potem zwrócą. Akurat inwestycje w budynki się opłacają, z budowlanych materiałów Vat zwrócą, a produkcja idzie pełną linią. Wyprodukowanie czegoś to koszt 1/3 lub 1/4 ceny sprzedaży danego produktu, a zapotrzebowanie jest ogromne. Jak się ma monopol na rynku, to można kokosy zbijać. 

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • ***** ***
  • misio3p
  • 2127 4653

Czasy się zmieniają, dobre 8-10 lat temu była wręcz "walka na noże" c-360 vs 3p. Lata lecą i zamiast sześćdziesiuntka vs pyrkins kłócimy się czy lepszy jest dżondyr czy fyndt :P

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Zaawansowany
  • patryk546
  • 413 3197

No widzisz i to jest fenomen Polski, jesteśmy tak mocno w tyle, a nam mówią, ze mamy wzrost gospodarczy, szkoda ze obcego kapitału...

JD, MF, Case niby zagraniczne marki, a przechodzą przez niemieckie ręce, a w polsce biednego ursuska klepią i zadawalają sie płockim NH. 

Pod Elblągiem produkowali śruby okrętowe, taka firma światowa, wszystko sprzedali...

Stocznie,,, Kiedyś był STAR, Jelcz, Fiat, dziś żadnego samochodu w Polsce nie ma, tyle miliardów i gdzie to idzie?

Złodziejstwo.... Nauczeni kraść nic więcej... 

 

Jednak dobrze Bismarck swego czasu mówił... 

Edytowano przez patryk546

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Zaawansowany
  • patryk546
  • 413 3197

Skąd ta pewność? 

Szkoda, że nie Europejczycy.. 

Patrząc to co było, a co upadło, chyba nikt nie ma wątpliwości...

 

Mało by brakowało i niedawno LOT by był sprzedany...

"Dajcie Polakom rządzić, a sami się wykończą" – - Otto von Bismarck

Edytowano przez patryk546

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Zaawansowany
  • artur125
  • 1327 2484

weź skasuj tego szkopa, bo przykro czytać;)

no szkoda, że nie Europejczycy, ale na początek i afryka dobra.

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Gość ozzborn

gdyby ursus był niemiecki to wielu z tego forum oddawało by pokłony tej marce :D

 

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Zaawansowany
  • patryk546
  • 413 3197

Usunąc mogę...

Brutalna prawda... Płock dziś by nie takie konstrukcje wypuszczal... 

 

A żebyś wiedział. 

Edytowano przez patryk546

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Zaawansowany
  • Tomek90
  • 2248 14874

Ehhhh już nie jeden chciał za bardzo przekombinować z vatem, a potem plajter i pistolet przy głowie, osobiście znam taką osobę. Stacja paliw, milony, auta co raz to nowe, a teraz w niemczech trzeba za***rdalać na chleb. 

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Zaawansowany
  • patryk546
  • 413 3197

Kombinacja z vatem, to chyba mafia paliwowa tak robiła ? 

Edytowano przez patryk546

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Zaawansowany
  • Chromek
  • 303 616

@patryk546 Głównymi winowajcami upadku polskiego przemysłu byli przede wszystkim decydenci którzy rządzili zakładami, zamiast rozwijać technologie produkcji jak i tworzyć coś nowego zajmowali się reanimacją truchła. A co zabawniejsze wiele polskich zakładów np.zbrojeniówki nadal tak postępuje. Władza też nie sprzyjała rozwojowi z czym się w pełni zgadzam.

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
Gość

Napisano (edytowany)

  • Gość
1 godzinę temu, stokrotka120 napisał:

I tu się trochę mylisz. Tak samo jak w większych firmach, tak samo i na wsiach część kosztów jest wyimaginowana. Przedsiębiorstwa zwiększają wydatki CELOWO. Tak samo w firmie, w której pracuje była stawiana hala, na nasze potrzeby wystarczyła by taka za 200 milionów, co zrobił zarząd? A to droższy materiał, a to ładniejsze okna, a to wzorki i posadzki z żywicy i wyszło nie 200, a 500. Czemu tak robią? Bo im większe koszta, tym większe koszty uzyskania przychodu a tym samym mniejsze podatki płaci firma i sposób rozliczania jest już inny. Nie wspomnę już o odliczeniu VAT-u.. Tak samo znajomi stawiali nową oborę na 50 szt. dojnych, pierwszy projekt i wyszło, że będzie kosztowała 500 tysięcy, ale że chcieli wykorzystać całą dostępną pulę na PROW, to nabili koszty jakimiś tam niekoniecznie potrzebnymi czy ułatwijącymi rzeczami i wyszła ich grubo ponad 1 000 000... Im więcej wydajesz, tym więcej zarabiasz, tak jak na Vacie ;)

Nie bardzo rozumiem w czym się rzekomo mylę?

Postawili droższą halę ponieważ tak im się to kalkulowało kosztowo/podatkowo, nie zrobili tego aby wysoko postawić poprzeczkę w atrakcyjności architektury zakładów przemysłowych.

Zresztą sama napisałaś:

,,Czemu tak robią? Bo im większe koszta, tym większe koszty uzyskania przychodu a tym samym mniejsze podatki płaci firma,,

Nie wydali więcej kasy na budowę dla widzimisię, zrobili to aby w przyszłości zapłacić mniej podatków. Przytoczyłaś klasyczny przykład uzasadnionych i w pełni zaplanowanych wydatków.

Było to działanie kierowane pobudkami czysto ekonomicznymi. Więc w czym się niby mylę, coś ci się koleżanko nie pykło chyba z tą złotą sentencją...

Edytowano przez damianzbr

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Zaawansowany
  • stokrotka120
  • 342 777

"Jednak po woli się to zmienia, na wzór pozostałych przedsiębiorstw, bo przecież w firmach (pepsi, LAYS, AVON) z flotą nie kupują aut klasy premium (pod warunkiem że poziom prestiżu posiadanej floty nie wpływa na uzyskany przychód, jak ma to miejsce w przypadku taksówkarzy) , w firmach budowlanych nie kupują koparek z pozłacaną łyżką, w firmach przemysłowych nie budują obiektów produkcyjnych z marmuru szkła i aluminium tylko po to aby pięknie się prezentowały"

 

Chodziło mi tylko oten fragment, bo firmy to robią, kupują rzeczy których i tak nigdy nie wykorzystają. Tak samo się dziwiłam po co nam w firmie żywicowe podłogi na produkcji, jak można taniej zrobić i zaoszczędzić kupę kasy.. Po co cam na hali dla zwykłych pracowników krzesła w jadalni za kilkaset złotych jedno.. Firmy kupują różne głupie i niepotrzebne rzeczy i nie dla prestiżu jak to ująłeś. Jest tyle innych inwestycji i rzeczy, w które mogli by włożyć te pieniądze zaoszczędzone tam, ale woleli wpakować w coś, czego nie będą używać niż w coś, co już by mogli. 

Poza tym się zgodzę.

Edytowano przez stokrotka120

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj