wczorajszy urobek 50 sztuk załatwione w trochę ponad 4h
Bartek01 7 Opublikowano 17 Stycznia 2018 koledzy a jak jest z wypalarka? skuteczne? Generalnie nie mam z dekoronizacja doświadczenia żadnego ale widząc co starsze byczki robią chyba następny rzut będzie trzeba pozbawić poroża. Choć pamiętam za malego gdy przyjeżdżali do korekcji racic u krów, obcinali piłka i w kanały gdzie leciala krew zatykali wykalaczkami. Odnośnik do komentarza https://www.agrofoto.pl/forum/gallery/image/717035-rogi/page/2/#findComment-2250397
LTZ55a 118 Opublikowano 17 Stycznia 2018 Tylko raz w życiu obcinałem krowie piłką do metalu, żeby w głowę nie wrastał. Ale u krów jest inaczej, bo najwięcej na inne narywa się krowa bez rogów albo z krótkimi. Odnośnik do komentarza https://www.agrofoto.pl/forum/gallery/image/717035-rogi/page/2/#findComment-2250401
Gość Opublikowano 17 Stycznia 2018 Wypalarka służy do wypalania zalążków rogowych u cieląt. Zależnie od rasy i rozwoju robisz to max do 2msc. Odnośnik do komentarza https://www.agrofoto.pl/forum/gallery/image/717035-rogi/page/2/#findComment-2250403
Bartek01 7 Opublikowano 17 Stycznia 2018 dokładnie u mnie była sytuacja że taki rogal się zrobił i prawie w oko wrastal. No dobra, to u cielaka już musi coś wystawac żeby robić czy jak to bo kompletnie zielony, a jak cielaki przyjeżdżają do mnie to czasami już są takie z 1cm. I tak pewnie weta musiałbym zawolac na 1 raz żeby zobaczyć. Odnośnik do komentarza https://www.agrofoto.pl/forum/gallery/image/717035-rogi/page/2/#findComment-2250407
Rolnik7343 5862 Opublikowano 17 Stycznia 2018 Jeżeli róg już jest wyczuwalny to można wypalać Odnośnik do komentarza https://www.agrofoto.pl/forum/gallery/image/717035-rogi/page/2/#findComment-2250417
zbyszekbrzuze 298 Opublikowano 17 Stycznia 2018 Z rogami czy bez to i tak jak się będą wygłupiać to łańcuchy potrafią odpiąć albo urwać, także dalej mnie nie przekonujecie... Odnośnik do komentarza https://www.agrofoto.pl/forum/gallery/image/717035-rogi/page/2/#findComment-2250423
extrabyk 5599 Opublikowano 17 Stycznia 2018 Generalnie w hodowli towarowej a zwłaszcza w budynkach i to bez względu na to czy mięsne czy mleczne to bydło rogów mieć nie powinno. Zalet tego systemu jest wiele: bezpieczeństwo obsługujących oraz samych zwierząt, ogólna zmiana zachowań w stadzie w stronę łagodności a jeśli nawet wystąpi jakaś bójka to bez większych obrażeń. Mając bydło bez rogów bez problemu można karmić w drabinach paszowych czy okrągłych paśnikach na bele bez obawy o to,że jedno drugiemu zrobi krzywdę. Osobiście gdybym hodował "normalne" bydło to tylko bez rogów czyli albo bezrożne genetycznie albo dekoronizacja cieląt w odpowiednim czasie...no ale mam co mam czyli Highlnd Cattle i jakoś się muszę przy karmieniu przeciskać między rogami o rozpiętości często grubo ponad metr Odnośnik do komentarza https://www.agrofoto.pl/forum/gallery/image/717035-rogi/page/2/#findComment-2250441
maxler 316 Opublikowano 17 Stycznia 2018 22 minuty temu, zbyszekbrzuze napisał: Z rogami czy bez to i tak jak się będą wygłupiać to łańcuchy potrafią odpiąć albo urwać, także dalej mnie nie przekonujecie... 6 lat temu krowy wróciły z pastwiska do obory uwiezowej. Trzeba było im pozapinac lancuszki. Wiadomo sa krowy lagodne i te bardziej szalone na które trzeba uważać. Podszedłem rutynowo do krowy najbardziej milusinskiej z całego stada żeby uwiazac ja, a ta niespodziewanie machnela głową i trafiła mi rogiem prosto w oczodól. Mało co nie stracilem oka, a kuracja trwała przeszło 3 miesiące zanim zacząłem widzieć na te oko. Od tamtej pory nabyłem wypalarke i wypalam rogi dla profilaktyki. Odnośnik do komentarza https://www.agrofoto.pl/forum/gallery/image/717035-rogi/page/2/#findComment-2250443
Gość Opublikowano 17 Stycznia 2018 Przy krowach dochodzi jeszcze możliwość poronienia. Ze 3 ciąże stracone, czy przed terminem urodzone, bo jakaś rogata w brzuch uderzyła. Cielęta na dalszy chów mają wypalane a krowom zaczynam obcinać od tego roku jak tylko się wycielą. Na szczęście tylko 5 zostało bo reszta stada już nie ma a 3 czarne wyjadą w tym roku. Odnośnik do komentarza https://www.agrofoto.pl/forum/gallery/image/717035-rogi/page/2/#findComment-2250447
radekz200 9746 Opublikowano 17 Stycznia 2018 ja tez poobcinalem w tamtym roku wszystkim krowom, obcinalem dwom w tygodniu zeby nie bylo za duzych strat w mleku, zaczalem obcinac dlatego ze jak zalozylem podstawki na lizawki to kilka dni I byly polamane a teraz spokoj Odnośnik do komentarza https://www.agrofoto.pl/forum/gallery/image/717035-rogi/page/2/#findComment-2250455
Gość Opublikowano 17 Stycznia 2018 Przypomniała mi się jeszcze jedna historia. Kilkanaście lat temu krowy zaganialiśmy z pastwiska do obory na czas dojenia. Byłem na końcu i zanim doszedłem to było po wszystkim. Jedna krowa weszła na swoje stanowisko a inna rogami rozszarpała jej wymię. Te rogi to zagięte do środka były a mimo to krowa nadawała się tylko na rzeź. Jeśli taki argument nikogo nie przekonuje to z głową ma problem. Odnośnik do komentarza https://www.agrofoto.pl/forum/gallery/image/717035-rogi/page/2/#findComment-2250466
Gość Opublikowano 17 Stycznia 2018 @Thomas2135 mi już ani sztyft ani wypalarka nie będzie potrzebna, Rogi moim zdaniem to nadawały się do wypasania na łańcuchu, pasła się sztuka i potem zabierało się ją do odory znowu na łańcuch przy żłobie, parę krówek i można się w takie coś bawić W stadzie to jest inaczej, ustalają hierarchię i leją się, bez rogów też, ale jakby mniej i samo to że ich nie maja to już duży plus. Odnośnik do komentarza https://www.agrofoto.pl/forum/gallery/image/717035-rogi/page/2/#findComment-2250475
Zawisza 256 Opublikowano 17 Stycznia 2018 Ja u siebie już pewnie z 15 lat nie mam krów z rogami, na początku wypalaliśmy na żywca do czasu kiedy jedna jałoszka padła, za głeboko zostały wypalone rogi bo sie szarpała itp, teraz usypiamy i spokojnie wypalasz. Taka krowa jest bezpieczniejsza, do jałówek jak przeganiam na kojec to "nowej" muszą pokazać gdzie jej miejsce, nie chce wiedzieć co by się działo gdyby miały rogi... Odnośnik do komentarza https://www.agrofoto.pl/forum/gallery/image/717035-rogi/page/2/#findComment-2250478
Gość Opublikowano 17 Stycznia 2018 Jak to za głęboko wypalone? Głębiej niż do czaszki nie wypalisz. Odnośnik do komentarza https://www.agrofoto.pl/forum/gallery/image/717035-rogi/page/2/#findComment-2250481
Zawisza 256 Opublikowano 17 Stycznia 2018 No po prostu, to było dawno, pamiętam że łeb spuchł tej jałoszce jak bania i padła :0 Odnośnik do komentarza https://www.agrofoto.pl/forum/gallery/image/717035-rogi/page/2/#findComment-2250483
Gość Opublikowano 17 Stycznia 2018 Ta sztuka pewnie dostała wstrząsu i się przekręciła ból i stres zrobił swoje, musieliście ją ostro zjarać po tym łbie. Odnośnik do komentarza https://www.agrofoto.pl/forum/gallery/image/717035-rogi/page/2/#findComment-2250486
soltys48 21716 Opublikowano 17 Stycznia 2018 8 godzin temu, Zawisza napisał: Ja u siebie już pewnie z 15 lat nie mam krów z rogami, na początku wypalaliśmy na żywca do czasu kiedy jedna jałoszka padła, za głeboko zostały wypalone rogi bo sie szarpała itp, teraz usypiamy i spokojnie wypalasz. Taka krowa jest bezpieczniejsza, do jałówek jak przeganiam na kojec to "nowej" muszą pokazać gdzie jej miejsce, nie chce wiedzieć co by się działo gdyby miały rogi... 7 godzin temu, Zawisza napisał: No po prostu, to było dawno, pamiętam że łeb spuchł tej jałoszce jak bania i padła :0 Technicznie jest niemożliwe aby za głęboko wypalić, sztuka mogła paść od zakażenia Z wypalaniem nie mam dużego doświadczenia ale już ze 40 sztuk załatwiłem i jeszce mi sie nie zdarzyło żeby coś było cielakowi, wypalałem już sztukom przy mamkach i tam jest dopiero hardkor Obcinać też długo nie obcinam ale tu już doświadczenia nabrałem sporo jednak jak pierwsze sztuki robiłem to mało na zawał nie padłem jak krew zaczęła walić i niczym zatamować się nie dało ani gumka ani przypalanie dopiero wykałaczki w naczynia krwionośne pomogły Odnośnik do komentarza https://www.agrofoto.pl/forum/gallery/image/717035-rogi/page/2/#findComment-2250653
Gość Opublikowano 17 Stycznia 2018 Mi się zdarzyło na początku, że wypalonym miejscu lekko obrzękło, ale po posmarowaniu maścią szybko zchodziło. Odnośnik do komentarza https://www.agrofoto.pl/forum/gallery/image/717035-rogi/page/2/#findComment-2250656
soltys48 21716 Opublikowano 17 Stycznia 2018 obrzęk się zdarza ale tym chyba niema co się martwić ja psikam "niebieskim antybiotykiem"w sprayu Odnośnik do komentarza https://www.agrofoto.pl/forum/gallery/image/717035-rogi/page/2/#findComment-2250657
Zawisza 256 Opublikowano 17 Stycznia 2018 Grom wie co jej tam było, to były początki z wypalaniem rogów, od tamtej pory nie wypalamy na żywca chociażby dla samej wygody A jak wygląda sytuacja po obcięciu rogów? rozumiem sprayu używasz, ale czy bydło nie podrażnia tych świeżych ran? bo u mnie cielaki po wypaleniu wiadomo to swędzi drapią się i czasem któryś rozdrapie. Ostatnio miałem przypadek że cielica po wypaleniu na drugi dzień zalany cały łeb we krwi miała, jakas osowiała sie zrobiła, aż wet przyjechał i czymś jej to przypalił bo nijak nie ustawał ten krwotok Odnośnik do komentarza https://www.agrofoto.pl/forum/gallery/image/717035-rogi/page/2/#findComment-2250732
soltys48 21716 Opublikowano 17 Stycznia 2018 Po sprayu nic się nie trą, z tego co z wetem rozmawiałem on nie podrażnia rany. Sytuacja po obcięciu? Trochu pokrwawi a potem dobry miesiąc na uwiązie to taki potulny baranek,ze hej później jak już sie dobrze zagoi to trochu animusz wraca ale nie to co przez zabiegiem. Czym usypiacie cielęta? Odnośnik do komentarza https://www.agrofoto.pl/forum/gallery/image/717035-rogi/page/2/#findComment-2250735
Gość Opublikowano 17 Stycznia 2018 Też stosuję niebieski spray i nie ma teraz problemuz wtedy to bez spraya było. Moje po wypaleniu nic nie rozdrapują a po 2-3 dniach jak dotknę to już chyba nie boli, bo nie uciekają. Pierwszą sztukę którą robiłem to zaczęła trzeć o ścianę i miała łeb krwią zalany, ale przypaliłem mocniej i ustąpiło. Teraz już mam większą wprawę i o krwii nie ma mowy. Mi do pierwszej wet dał zastrzyk z miejscowym znieczuleniem, ale brat z ojcem nie mogli mi jałówki utrzymać i tylko się zmarnowało. Odnośnik do komentarza https://www.agrofoto.pl/forum/gallery/image/717035-rogi/page/2/#findComment-2250763
soltys48 21716 Opublikowano 17 Stycznia 2018 u mnie teraz wiąże nogi przewracam na bok i wio....... ostatnio wypalałem takim sztukom ok 100kg rogi ze 1,5-2cm i poszło tylko musiałem duuużą głowicę założyć Odnośnik do komentarza https://www.agrofoto.pl/forum/gallery/image/717035-rogi/page/2/#findComment-2250769
Gość Opublikowano 17 Stycznia 2018 Ja też teraz wiążę, ale muszę mieć pomoc brat. Trzeba dobrze zawiązać i usiąść, bo samemu można się popalić, albo nietrafić i cielaka poparzyć. Myślisz, że u takich dużych nie odrosną czy wypaliłeś do czachy i strupek odpadł? Odnośnik do komentarza https://www.agrofoto.pl/forum/gallery/image/717035-rogi/page/2/#findComment-2250777
soltys48 21716 Opublikowano 17 Stycznia 2018 wypalone do czaszki i zerwane do białego ale widzi mi sie,ze będą troszkę odrastać bo takie jakby już w czaszzce były maleńkie, jednak jeśli odrosna to już sam Wiesz jakie one będą Powiem Ci że już wolę sam wypalać niż np z bratem albo pomagierem ba zawsze któremuś z nich coś sie zrobi, a to cielak kopnie a to ja wypalarką go dotknę Odnośnik do komentarza https://www.agrofoto.pl/forum/gallery/image/717035-rogi/page/2/#findComment-2250782
Rekomendowane komentarze
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się