Case JX 95

czemu kolego do żyda z nim i czy aby nie za drogo ja powiedziałem jednemu co chciał kupić zetora forterę 115  130tys  neto rok 2012 1500 mth to tylko się uśmiechną i koniec rozmowy 

chce kupić większego bo kupiłem rosiewacz do nawozów 2500 l ładowności a czy drogo to nie wiem po tyle chodzą te ciągnik ogólnie jest ładny nigdy pługa nie widział tylko opryskiwacz i rosiewacz do nawozów

tylko nieraz ciągnik który pracuje w rozsiewaczu i oprysku dostaje bardziej jak w orce zwłaszcza jak ktoś lubi wyjazdy w bagna wiosną 

 

wiosną jak było mokro i nie dawał sobie rady to zaczepialismy case maxxuma a ogólnie jak się nie sprzeda to będzie dalej pracował bo to są naprawdę dobre ciągniki bo posiadamy jeszcze jx 80 mamy nim zrobione 4000 godzin i chodzi bez żadnych awarii

U nas w szkole jest JX 70 to to szrot jak cholera sprzęgło dwa razy robione,silnik jakoś taki mało żwawy.Ogólnie ciągnik do bani według mnie oczywiście 

U mnie we wsi jest jeden JXU 95 już parę lat i żadnych większych  problemów z nim niemiał a ciągnik nie ma lekko. 

JXU a JX to jest delikatna różnica  

jxu ma rewers elektrochydralliczny i jedną połówkę pod obciążeniem a jx jest cały mechaniczny

Przepraszam za pytanie ale dlaczego nie sprzedasz tego który ma nastukane więcej godzin niż ten? 1200mtg różnicy niby nic ale zawsze, poza tym, ten jest mocniejszy, no chyba że tamten ma tura to nie ma tematu.

tamten ma silnik bez turbiny i jest oszczedniejszy w paliwie a chodzi tylko przy grabiarce i przewracałce i czasami paszowóz więc nie ma sensu zostawiać silniejszego

Ok rozumiem