BIardzki 400 12 m

Dosyć dobre opryskiwacze. Pompa padła mi po 8 latach użytkowania, a tak bezawaryjnie się sprawuje.

tez jestem z niego bardzo zadowolony

Nie piszecie po ilu latach tylko po ilu godzinach pracy. Miałem w swoim ciaganym pompę biardzkiego i po roku od zakupu poszła na reklamację dostałem nową która padła po pól sezonu. A pryskamy okolo 200ha w sezonie

Ten biradzki to badziewie, w tych pieniądzach wolałabym używkę hardiego czy rau, a to jest jak kondomy jedno razowki.... także pochwal sie za 10 lat ewentualnie jak min 500ha opylisz nim...

Ja pryskam 80ha w roku i jestem po dwóch latach bardzo zadowolony

Jeśli ktoś nie dużo pryska to i taki będzie chodził przez klika lat bez kłopotu. Nie zmienia to faktu że jak dla Mnie te opryskiwacze sporo kosztują w stosunku do tego co oferują

mam pilmeta 400/12 z 91 roku i nic, dosłownie nic nie nie stało nigdy, ostatnio wymieniłem uszczelniacze który dostał ojciec jak go kupował nowego, pryskamy nim w roku około 200ha. zaraz będzie większy ale ten jeszcze teściu będzie tłukł drugie 26lat i nic się nie stanie a w tym wynalazku to ja nie wiem co i kiedy pójdzie