Szlaka

Jakby ktoś szukał to polecam. Można swoim transportem lub przez hutę łatwić. Cena chyba 18 zł z hakiem brutto za tonę. Tylko trochę cięższe od kruszywa kamiennego lub w podobnej gęstości więc nie za dużo na patelni będzie.

http://harscometals.pl/kruszywa-hutnicze/

Nie lepiej sobie załatwić gruz,nawet za darmo

Zalezy od regionu , gdzies gdzie latwo o zuzel trudno o cos lepszego .

Edytowane 19 Grudnia 2017 przez pawlus224

Za darmo to można po ryju dostać

Właśnie transport nabija cenę. I coś co jest za darmo - po załadunku i przywiezieniu staje się droższe od zakupionego przez firmę towaru.

Edytowane 19 Grudnia 2017 przez Agrest

5zł , bez jaj , toż piach droższy .

może i lepiej ale pod gruz trzeba korytować a to już czas i wieksze pieniądze, tu jest robione na chwilę jak się uda będzie utwardzone płytami drogowymi niedaleko mnie właśnie zaczynają sprzedawać używki

Gruz zależy jaki... Kolega nawozil sobie jakiegoś syfu ze starych budynków z glina i zrobil większe bloto niz bylo przed ...

1 minutę temu, zetorki12 napisał:

5zł , bez jaj , toż piach droższy .

Pomyliłem się , mialem na mysli zuzel .

W pile w mec-u żużel jak bierzesz więcej jak 500 ton po 3 zl/t netto

Jeszce lepiej jak trafi się ścianka gipsowa - raz wziąłem taki gruz - wszystko się rozpuściło i ujebane koła na biało.

Ha ,ha - to żeś se utwardził .

miałem włąśnie o tym pisać tak sobie sam swojego nawoziłem z płytami karton-gips normalnie tragegia

No mi się trafiły całe bloki ścianki działowej 10 cm z lanego gipsu, z remontu szpitala. ładnie sobie ułożyłem na drodze bo takie kawałki 0,5m2 były. Nie polecam

Kamień/tłuczeń nie zawsze się sprawdza. U mnie przy stodole i pod oborą gdzie czasem trochę słomy się nakruszy z ujeżdżonego żużlu bez problemu miotłą zmiotę bo jest płasko jak na betonie, a spróbuj zmieść słomę spomiędzy tłucznia. Powodzenia  

Ja woziłem szlake z miału z gorzelni w mojej wsi. Efekt taki że jak pada to robi się ciasto a latem taka kurzawa że świata nie widać. A czego sie nie dotknie to ręce czarne. Takze juz nie chce tego.

6 minut temu, danielhaker napisał:

Kamień/tłuczeń nie zawsze się sprawdza. U mnie przy stodole i pod oborą gdzie czasem trochę słomy się nakruszy z ujeżdżonego żużlu bez problemu miotłą zmiotę bo jest płasko jak na betonie, a spróbuj zmieść słomę spomiędzy tłucznia. Powodzenia  

To prawda . Ciekawe jak się sprawdza frez asfaltowy . Podobno jak się ujeździ to niczym droga się po jakimś czasie robi .

ładnie to wyglada znajomy ma jednak mało osiągalne

Kilku znajomych to ma i naprawdę wygląda to niemal jak asfalt. Z resztą mieliśmy z tego drogę we wsi przez 10 lat i gdzie było grubiej to do końca się trzymało

Czyli warte zainteresowania . U nas 50zł tona , z transportem .

ja mam do ciepłowni 3km i za darmo dają tylko za załadunek trzeba dać chyba że sam sobie zaladujesz

 Ja w tym roku wysypałem podwórko destruktem asfaltowym jakieś  dwa miesiące  temu. Zresztą w galerii przed budynkiem trochę widać.  Na razie jest  bardzo dobrze., o przymrozku bardzo fajnie wygląda.  Zobaczymy latem czy słonko zrobi asfalt - choć mam wątpliwości bo jednak trochę za dużo pomieszane z warstwą podkładu

Co do frezu to potwierdzam że fajny towar bo sąsiad ma ty wysypane przed garażami i fajna sprawa, w ubiegłym tygodniu przywieźli mu jeszcze naczepę tego towaru, to już któraś więc musi być zadowolony.

Gdzieś na forum pisali że po wysypaniu (ale chyba latem) dobrze jest polać ropą, wtedy słońce lepiej skleja

No na tej zasadzie że olej/benzyna rozpuszcza asfalt  i później ładnie zastyga. Można i z palnikiem latać to się sklei

U sąsiada to widziałem odciśnięte ślady opon więc pomagać raczej nie trzeba