Wiata

Na ile tak mniej więcej wystarczy taka kupka? U mnie leżą dwie pokaźne kupy gałęzi tylko póki co za bardzo nie mam je czym przerobić....ale myślę że i one wreszcie się doczekają

rębak super sprawa , do czasu aż sie człowiek sam nie przekonał to nie wiedział jaka to wygoda i ile można oszczędzić na opale a taka kupa na bardzo długo starcza i super sie to pali

Edytowano Grudzień 17, 2017 przez Sebastian123339

Takie zrabki eleganckie na jesienne przepalanie w piecu, czy na podpałke, a najlepiej to spalaja sie takie z tarniny "tornie", tylko  trzeba uwazac na kolce .

Bardzo dobrze taka zrębka się pali U nas też uzbierały się duże kupy gałęzi do posiekania, ale to dopiero na następną jesień będą przepuszczone przez Pottingera

Nie grzeją Ci się w środku jak są tak wysoko nasypane?

kolego lepiej ciąć mokre i Świerże czy such

Ja swoją tnę tylko mokre gałęzie suche jak się tnie można skończyć bez zęba bo lubi odbić suchym ..... Na takiej kupie to zapleśnieje to w cholerę chyba nie palisz tymi świeżymi w piecu ? U mnie pół roku suszą się w workach  siatkowych

mokre jak potniesz to w takiej zrębce szybciej wyschną, ja suszyłem w lecie na polu i od czasu do czasu sie przewracało i do jesieni wyschnięte na wiór były aż sie kurzyło 

A u nas pocielismy swierze gałęzie jeszcze mialy zielone liscie to spleśnialy w środku

i w zwykłych piecach CO to palicie ? w piecokuchni z fajerkami albo piecu typu koza tez by się to paliło? 

może z sieczkarni ręcznej walce wciągające dorobić do rębaka to nie będzie tarmosić suchymi gałęziami

Edytowano Grudzień 18, 2017 przez konteno

jakim rębakiem robione ?

@prorok Dokładnie nie powiem bo nie wiem przeczuwam że z 1 miesiąc, zależy czy będziesz palił tylko nimi czy załóżmy co jakiś czas je wrzucisz. Najwyżej dopytam wujka bo ona bardziej wie na ile starczają U nas gałęzie przeważnie muszę przeleżeć rok żeby były takie super pod rębak wtedy palą się elegancko bo wyschnięte

@kicki12 Z tarniny to najgorsze dziadostwo, chodź wbrew pozorom palą się elegancko właśnie

@Czarek525 Zrębka super pali tylko trzeba uważać czasami ile jej się dokłada bo jak za dużo dasz to też nie ciekawie się może dziać, u nas np. wywala dym na kotłownie bo tyle go jest. Nie wiem jak u innych jest ale u nas parę łopatek za jednym razem więcej nie. Co jak co ale jak te patyki zaczną się palić to rurę nie źle przepalają

@przemo24 Oczywiście że się grzeją, pamiętam jak raz w zimie ładowałem to jak dotknąłem to cieplutkie były. Tylko musi być warunek taki że muszą być wilgotne żeby się grzały bo jak są suchutkie to nie. 

@zetorlublin7341 Moim zdaniem lepiej suche oczywiście raz, że lepiej się palą to w zimie się nie będą grzać. 

@Mentos223 Jak masz rębak bez walców dogniatających to suchych nie potniesz  My zazwyczaj rozdrabianym tylko suche, no chyba że coś mokrego się trafi. Z mokrym jest więcej zabawy bo właśnie może to pleśnieć. Dlatego zazwyczaj patyki przygotowujemy w miarę możliwości przed jesienią żeby jeszcze zdążyły przeschnąć. Z suchym o tyle jest zabawy że czasami blokuje na nożach ale to już musi być dość gruba gałąź

@Sebastian123339 To my identycznie robimy jak ty Czasami nawet przy zwalaniu dość się kurzy  

@mlodyrolnik23 Jak mokre w dodatku z liśćmi to co się dziwisz, jak takie masz to od razu trzeba palić nie ma na co czekać bo one chwila moment i pleśń weźmie. 

@konteno Tak palimy w normalnych piecach CO. Możliwe żeby się paliło ważne żeby był ogień na to dajesz troszkę z początku przygasi go ale potem jak buchnie to nie będziesz wiedział kiedy się to spaliło  U nas właśnie jest jeden walec i elegancko idą

@ksys Najzwyklejszy rębak, mam go gdzieś w galerii

Pale tym od kilku lat nie tyle jest to genialne co po prostu pozwala na utrzymanie porządku w obejściu