Przyczepa

Nie przegięte trochu?

Nie tylko 5 ton.

BHP 100%

Ale jak z tym na pole jechać? Nie boisz się że się przewróci albo utopi?

Nie. Dlaczego?

No to szacun za odwagę. Ja jestem z tych ostrożnych.

W Indiach tak mogą , to Polak gorszy ma być ? Ja odwagą bym tego nie nazwał .

zupełny brak wyobrażni

Rozumiem , że nie musisz jechać drogą publiczną?

A co to przeszkadza ? Włączy koguta i niech inni uważają .

Ja tam lubię widzieć co się za mną dzieje, szczególnie skręcając w lewo...

Spokojnie. każdy zwolni jak taką kupę gówna ujrzy.

Jak to było - woził wilk razy kilka...

Wam to zawsze coś nie pasuje

Gratuluję pomysłu.

No w sumie kolega czasu zaoszczędzi bo dwa razy szybciej opędzluje.

co tak mało . widać że jeszcze jest troche miejsca

Jakby dać uszczelki pod nadstawką to i rzepak można sypać. 

Żeby widzieć z tyłu z lewej strony po to są lusterka, choć wiem że w 60 to pojęcie nie istnieje bo oryginalne albo jest za wąsko albo się trzęsie że ciężko coś dostrzec

Co Cię Twoje lusterka ochronią przed bezmyślnością innych użytkowników dróg?

ha ha zaj.. cie. Jest fantazja.

No dobra , ale niech ktoś mi powie , jaką funkcję spełnia ten worek na przodzie ?

to jest przednia burta

Albo plandeka żeby nie było widać co wiezie.

albo żeby nie widział ile spadło

albo żeby przechwytywało podczas hamowania bo inaczej kabinę zasypie