Żyto hybrydowe żółknie - pomocy

stawiam na ph, ale jeśli już żyto żółknie to odczyn musi być tragiczny

mierzyłem płynem Helliga, ale wiesz jak to jest tymi kolorami, wydaje mi sie że cos między 5-5,5 szału nie ma ale nie ma aż takiej tragedii by działy się takie rzeczy, w poniedziałek wysyłam próbki do SChR zobaczymy co tam wyjdzie.

Tylko pola w tym rejonie wioski, nawożone są równo więc dziwi mnie żeby tam było aż tak kwaśno, ale kto wie...

nawożone, ale czym? Tutaj wapna ewidentnie potrzeba. samo N P i K nie wystarczy.

Żeby żyto żółkło od niskiego pH, to ja nie potrafię sobie wyobrazić jak niskie musiałoby być. Ja zebrałem 6 ton żyta z pola klasy V, to pomyślałem, że gleba musi być w dobrej kondycji, a po badaniach okazało się, że wszystkie składniki bardzo niskie i pH 4,5.

To co widać na zdjęciu to obstawiałbym uszkodzenia spowodowane niskimi  temperaturami, zwłaszcza ta "zgnilizna". Moim zdaniem to samo przejdzie i łan się na wiosnę wyrówna. Ale jeśli ktoś uważa inaczej to mam nadzieję, że mnie poprawi.

Mi się wydaje że za mokro po prostu

za mokro to samo mam. taki rok

U mnie to samo i pole było wapnowane. Po prostu ma za mokro.

Z tego co mi wiadomo to żyto hybrydowe jest mniej tolerancyjne na niskie ph gleby niż populacyjne a żułknięcie jest spowodowane warunkami glebowo-pogodowymi. 

ja kiedyś tak miałem ale z pszenzytem że były żółte place pobralem tylko z tych miejsc próbki ph wyszło 4.3 a ż całości pola jak było pobierane to 5.4 ziemia była pasowa 3 klasa dołki 5 górki na końcu pola 80 arów 4 klasa gliniasta gleba Pani z doractwa powiedziała że dla tego pola trzeba robić 3 próbki glebowe bo jest za mocno zróżnicowana gleba

W minionym roku było trochę wapnowane wapnem granulowanym 300kg/ha, a w tym roku obornik, jak wiadomo nie łącze obornika z wapna w jednym roku, jak przyjdą wyniki ze stacji to dam znać ile wyszło ph. Jak na razie trochę mnie uspokoiliście, mam nadzieję że na wiosnę przyjdzie do siebie.

Miałem to samo z pszenżytem w tamtym roku już miałem przesiewać ale wiosną jakoś się odbiło trochę podsypało i nie było najgorzej.

Umnie tak samo hybryda i populacujne żółknie ale to raczej nadmiar wody.

Ja sypalem wtedy polkalkiem 1 t na hektar na te place i korn kali żeby uzupełnić potas i magnez i pomogło ale tak jak mówicie gleba może mieć za dużo wody pozdro 

Jak dla mnie to brak magnezu

U mnie dokładnie to samo, z tym ze na największej górce (piachu) woda odpada, wapnowane drugi rok, obornik, gnojowica, jedynie co spostrzegłem to ze mam tego tylko dwa pasy na szerokość środkowej belki z opryskiwacza, sam nie wiem o co chodzi..

Dostałem wiadomość ze SChR, ze próbki już są przekazane do badania, może coś tam wyjdzie czego brak. Napisze tutaj jak to wyszło, ale to potrwa pewnie z 3 tygodnie jeszcze

Ja uważam, że to nadmiar wody, ziemia jest nadmiernie wilgotna i do tego zimna, dlatego roślina ma ograniczone pobieranie składników pokarmowych i to raczej tyle