Pronar 1025A

nie chcesz sprzedać może pronara?

Jak się sprawuje który rocznik ile mtg masz?

Czesio chcesz kupic ? :D

może...

zdecydowanie nie polecam :D

Doskonale znam twoje zdanie na temat Pronarów, tylko ja mam inną opinie na temat rusków. Nie mówie, że są doskonałe, ale są mocne wmiare wygodne i tanie w eksploantacji.

Dla mnie największa wadą jest skrzynia a bardziej łożyska w niej- teraz wpakowałem łożyska najlepsze jakie mieli a nie dziadostwo fŁt.

 

tylko ze MTZ i pronar ze sobą nie ma wiele wspólnego, jak kupisz to się przekonasz sam. Tez tak myslalem, bo jednak MTZ takze w moich stronach ma niezłe opinie, ale MTZ czerwony, a pronar to jest po prostu jego podjeba, imitacja i ulep z tego czego ruskie do swoich belarusów nie wsadzili. Po pierwszej wiekszej samodzielnej naprawie się o tym idzie przekonać. I to nie tylko moj taki był, bo jak dobry ojca kolega- mechanik co naprawia ciągniki 30 lat, kazał nam to ogarnąć i jak najszybciej sprzedać, samo mowi za siebie.  Co z tego ze czesci tanie jak tam nie było 2 dni zeby po coś nie jechać do sklepu, a suma sumarum i tak się pozniej kilka stówek nazbierało, a najgorsze było to ze zawsze siadało jak był nawał prac, raz tez z 2 przyczepami rozkraczył mi sie na przejezdzie kolejowym,  nie było wesoło.

ja miałem 7 lat pronara i prócz tego że był mało wygodny skrzynie średnia w obsłudze i hydraulika troche ciekła choć mniej niż w ursusie to złego słowa nie mogę powiedzieć, robote robił problemów z nim nie było 

pronar to je wariot

moj rusek jest też z pronaru. jedyne co mi sie w nich nie podoba to kabina w środku wizualnie nie ładna i głośna. reszta to czysty rusek tanie cześci i nie aż tak bardzo awaryjne tylko trzeba wiedzieć jak to zrobić,  wolałbym zetora no, ale ceny z kosmosu nie na nasze gosp.

kupisz, posmakujesz :D w sumie dobrze ze są na to chętni, inaczej swojego bym nie sprzedał.

Nie Pronara nie chcę sprzedać. Sprawuje się dobrze choć wysiadł mi podczas tej orki wtryskiwacz. Jest z 2007r. a mtg ma ok 1150 bo na wiosnę licznik przestał pokazywać.