Skocz do zawartości

Unia Kos BT + Massey Ferguson 6475



Testujemy gruber. Panowie z jaką prędkością robicie taką maszyną?

  • Like 1



Rekomendowane komentarze

jasne jest że z talerzówką będziesz lżej i szybciej pracowal niż z gruberem no ale takiej roboty nie zrobisz , u mnie w uni po 200ha lemiesze i dzioby do wymiany bo już główki tną , u mnie jest gruber bardziej opłacalny ze względu na części które szybko się ścierają a wymienić talerz to już koszt spory , ale u mnie zawsze ciężka talerzówka musi być w gotowości , 2,5t na 3m zazwyczaj używam do szybkiego przemieszania wapna i jak gdzieś pole jest urośnięte to jest nie zaatąpiona bo i równo na polu a oprysk czy po talerzówie czy po gruberze na chwasty musowo zrobić

JA tez mam Kosa i uzywam tescia talerzówki kompaktowej ( kiedys miałem swoja ale sprzedałem bo był złom juz :) )

 

I powiem tak jesli słoma cieta i jest jej duzo to tylko gruber, jesli czyste sciernisko moze byc talerzówka  bo tu nie chodzi o głeboka uprawe tylko o płytkie ruszenie aby kiełkowały samosiewy i przerwanie parowania wody. Talerzówka 2,7m chodzi u mnie4 z 80km ciagnikami a gruber 3m jednak potrzebuje wiekszego konia i ciaga go 140km.  Obie maszyny  maja swoje plusy i minusy i powinny byc obie w gospodarstwie  uzywane zaleznie od potrzeby. Jesli mamy wysoko koszone  z zielem nawet opryskanym lub po wylegu to jednak talerzówka bo gruber sie zapycha. Majac 2 maszyny pusciłem pracownika na jednej druga sam i robota poszła 2x szybciej :) 

Nie wiem co to musi być za gruber żeby się zapychał... 

Na nowych dzierżawach gdzie na polu ściernisko było straszliwie pozarastane jakąś trawką (nie perzem) i było wysoko koszone robota szła normalnie i nic się nie zapychało...

tu akurat się zgadzam, robiłem na wiosnę gdzie były ścierniska pozostawiane po żniwach nic nie pryskane itd , urosło się to jak nie wiem, nie powiem lekko nie było ale nic się nie zapychało i dobrze się zrobiło . Może ma się to lemieszami ?

na jednym z targów podsłuchaliśmy rozmowę dilera z rolnikiem nt agregatu podorywkowego  (firmy może nie będę podawał, ale polska, znana) 

diler : ok, to co Pan oczekuje od nas ... 

rolnik; chwila ciszy ... no żebyście mi to zabrali z podwórka 

Nie wiem dlaczego nikt o tym nie mówi ale te łapy lemkena są trochę denerwujące. Posiadam mandama 2.6m do ciągnika 125km i nie uważam że zapas mocy jakiś ogromny mam (woj. Podlaskie okolice Bielska Podlaskiego). Do rzeczy. Kupiliśmy tego mandama na zabezpieczniu kołkowym bo ile tam u nas kamyczków, to był błąd, jak zaczęlismy nim pracować wtedy okazało się ile jest kamieni i że nawet te mniejsze robią szkody. Trafi się kamień który uderzy ale nie zetnie śruby tylko zrywa np. jeden zwój gwintu na śrubię od stopki. Stopka dostaje luzu i po chwili stopki brak. U mnie zrobione są na dłuższych śrubach 12.9 i po dwie nakrętki. Luzują się nadal ale nie uszkadzają gwintu i po porostu po takiej akcji trzeba dokręcić aby nie zgubić. To tak na przyszłość kolego. Pozdrawiam.


Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v