Claas Consul

Staruszek w akcji

Wiadomo, w końcu Claas specjalizuje się w produkcji kombajnów Ja bym powiedział że Claas to taki mercedes wśród kombajnów

tylko szkoda że w tym Mercedesie niema klucza do bębna i trzeba ręcznie wyrywać jak się zapcha

Jak się nie ma to trzeba dorobić proste nie Wujek musiał dorobić, ale przy naszym dronningborgu też nie było i też dorobiliśmy przydatna rzecz  

ja przy moim Consulu mam oryginalny klucz

nie pierdziel bo ja mam oryginalny klucz do niego

Ile to zrobi rocznie hektarów a ile "nowy" kombajn... W jeden sezon "nowe" robią tyle co ten przez swój cały żywot.

Tylko ze tego "nowego" naszpikowanego elektroniką i zbędny gównem typu AD Blue DPF itp nikt za parnascie lat nie zechce kupić bo koszty eksplatacji przewyzszą wartość tego cudu techniki.

A co do Claasa i Mercedesa to mało trafne porównanie bo znam wielu byłych posiadaczy tego sprzętu którzy zgodnie twierdzą że Lexion to jest maszyna ale mniejsi bracia to jakieś takie przyrodnie rodzeństwo. Nie mówiąc o starszych Dominatorach o których też nasłuchałem się tylu przekleństw a sam byłem napalony na takiego 98 -108 i wszędzie słyszę że może Mega to tak ale lepiej kupić jakiegoś NH typu TX, który bije Claasa na głowę pod względem wydajności i kosztów eksploatacji.A jak będzie zobaczymy w przyszłym sezonie.

Ile to zrobi rocznie hektarów a ile "nowy" kombajn... W jeden sezon "nowe" robią tyle co ten przez swój cały żywot.

tak sądzisz ? tucano ,avero czy crop tiger też machną w sezon więcej niż taki consultant przez ponad 35 lat ? bo sądze że przy dobrych wiatrach zdejmie ponad 50 ha w sezon a na zachodzie pewnie kładł jeszcze więcej więc daj tylko jedną taką nówkę na ponad 1500 ha samych zbóż 

50ha takim consulem rocznie ? Bądźmy poważni... Za czasów świetności tych maszyn mało kto miał takie ilości hektarów. W zeszłym roku u znajomego Claas Mega 204 robił ~ 1000ha rocznie zbóż i qq, także daleko nie muszę szukać przykładu.

Śmiej się ale kilka lat temu ten kombajn miała takie dwa lata pod rząd co kosił rocznie ponad 50 ha i dawał rady  

Tylko jak tam Claas nosił u Niemca to u nas kosiarka a u "bogatych" żniwiarka.

za kilka lat pojedzie na Ukrainę albo Białoruś razem z bizonami

Na Ukrainę takich złomów nie będą potrzebować tam pokupują lexiony z hederami 12 m.

na wielkie gospodarstwa a drobni gospodarze skupuja takie sprzęty bo na inne ich nie stać

50ha takim consulem rocznie ? Bądźmy poważni... Za czasów świetności tych maszyn mało kto miał takie ilości hektarów. W zeszłym roku u znajomego Claas Mega 204 robił ~ 1000ha rocznie zbóż i qq, także daleko nie muszę szukać przykładu.

razem z qq i rzepakami myślę że całkiem realne jak się sezon zbiorów rozłoży w czasie . tym bardziej że to szło nie tylko u szwabow ale i pewnie dalej na zachód tez . z resztą szacunki podawałem dla maszyn z końca produkcji więc te z początku mają pół wieku na karku i jeszcze większy przebieg

co do twoich info o 204 to już jest spory kombajn to i przepustowość ma sporą ale dużo mniejsze maszyny (zarówno nowe jak i z tego samego okresu produkcji co mega ) raczej w sezon nie dorównają życiowym przebiegom  tych consuli ponieważ  na zachodzie zkołchoźnienie rolnictwa nastąpiło dożo szybciej i zaczeło sie dużo wcześniej a stwierdzenie że każda nowa obejdzie w sezon dorobek takiego weterana jest całkiem błędne bo to mogą zrobić tyko większe i wydajniejsze maszyny 

a jak by zamiast megi miał coś sporo mniejszego (avero , najmniejsze tucano czy mniejsze dominatory) to za uja by nie zdjął tego areału

@krzysztof81 u mnie NH to jest tyle co kot napłakał bo jak sąsiad ma claasa to ja nie mogę być gorszy więc w grę wchodzi tylko większy claas i tak w tym toku przyjechały 2 lexiony do 1 wioski