Skocz do zawartości

DK Exception


Renault9514

Poddał sie po 240N


Rekomendowane komentarze

O Panie to u nas rzepaki ładnie zaczyna brać! U Ciebie dopiero kolorek zaczyna gubić. Niby 40km różnicy ^^ Gliffosat przewidywany? 

Odnośnik do komentarza

nie, ładnie równo niby dojrzewa :)  w okolicy fachowcy co dawali tydzień przed kwitnieniem mocznik to  tragedia bez desykacji się nie obejdzie, kolorowy rzepak :D 

Odnośnik do komentarza

Kombajn da radę go przetrawić? Podobno jak leży to strata plonu itp... Jak Ty to widzisz? Też się zastanawiam co zrobić bo jeden kawałek mi wywaliło i glifo czy obejdzie się bez niego. Chociaż ścieżki położone są to może z przejazdem nie będzie problemu ^^

Odnośnik do komentarza

nie wiem czy jest strata czy nie, pierwszy raz położyło mi rzepak :D na szczęście tylko 2 takie place jak na zdj, odnośnie desykacji to nigdy nie pryskałem i nie zamierzam , więcej straty jak pożytku jakby w to wjechać... 

Odnośnik do komentarza

Fakt straty po ścieżkach spore, ale życie nauczyło że jak rzepak dobrze odżywiony, chroniony i rokuje na bardzo  wysoki plon to żal dupe może ściskać ale zawsze desykuj i to nie 2,5 l glifosatu jakiegoś tylko 3,5-4 i minimum 300 litrów wody. Miałem doświadczenie gdzie zostawiłem jedną ścieżkę bez desykacji- łodygi zielone i mokre , a góra dawno do koszenia była, przy zbiorze okazało sie że na sitach w kombajnie nieznacznie sie osadzała ta mokra łodyga a co za tym idzie ziarno leciało z plewą na ziemie, normalnie było widać jak sie nasionka kleiły do tego wilgotnego. w trakcie koszenia na rzepaku desykowanym na odcinku 1600m ( koszone było claasem dominatorem 88 heder 4,5m)  kombajn nie dojeżdżał w jedną strone a na niedesykowanym jakoś sie zmieścił. Od tamtej pory zawsze desykujemy wyrośnięty a nie daj boże położony  rzepak, koszty rosną, ale przynajmniej za d*pą nie leci

Odnośnik do komentarza

@Renault9514 jak byśmy sypali saletrosan i saletre to rzepak by stał tylko moc RSM'u zrobiła swoje jak to się mówi :D

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v