Skocz do zawartości

Jeż


Laleczka

Koleżka :D

  • Like 2

Rekomendowane komentarze

Jeże są za***iste. Jak 100 lat temu chodziłem do szkoły to miałem takiego zaprzyjaźnionego. Wziąłem go do domu trochę chyba z głupoty i mieszkał jakiś czas ze mną. Na szczęście szybko się opamiętałem i go wypuściłem...tyle,że on mnie nie puścił i wieczorami przychodził na mleko do kociej miski. Koty się go trochę bały i były śmieszne akcje. Jeż tak się ze mną oswoił,że jak się go brało w ręce to już się nie zwijał w kulkę i lubił jak się go drapało po brzuchu.

Szkoda,że tak dużo jeży ginie pod kołami samochodów :(

Odnośnik do komentarza

Mi ostatnio właśnie jeden zrobił eskapade przez drogę na szczęście to było w zabudowanym, i widziałem go z wystarczającej odległości

Odnośnik do komentarza

Ja raz znalazłem 2 to przywiozłem je na podwórko na toczkach z trawą pokazałem rodzinie i wyciągnąłem im kleszcze kombinerkami i zawiozłem, w to samo miejsce a raz widziałem jak mama jeż niosła małego jeża w ryjku tak jak koty noszą małe    

Odnośnik do komentarza

Przed tym mąż zatrzymał sie w ostatniej chwili z piskiem opon. Nie specjalnie sie bał auta dal się złapać o dziwo pcheł nie miał bo niektóre to zapchlone strasznie . Ja jak mała byłam to w domu był jeż pamiętam jak z jabłkiem zasuwał po podwórku :P

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v