Skocz do zawartości

Hesston 5650



Jest ktoś zainteresowany?




Rekomendowane komentarze

Sam sianokiszonki nie zwijałem, ale poprzedni posiadacz nią robił a współpracowała u niego ze starszym case 60 km ale to były kulki po owinięciu folią. Nie wiem czemu tak było, bo na wsi ma 5670H z sześćdziesiątką i robi normalne baloty sianokiszonki. Co do zbierania to najfajniej mi się nią zbierało długie siano. Ze słomą to też już spraktykowane, że najlepiej na świeżo lub aby słoma nie widziała deszczu po skoszeniu bo wtedy robi się strasznie krucha jak wyschnie i robi sieczkę przez pasy. Też długo nie mogłem rozgryźć po kupnie, bo coś nie szło zacząć beli kręcić, a jak się okazało to zamki nie zamykały komory, a komputer wyświetlał, ze zamknięte. Później już było wszystko ok. Czy polecam czy nie? Sam nie wiem, bo nie miałem styczności z innymi prasami, jak dla mnie to ten model to prosta prasa. Części hmm... nic nie kupowałem oprócz kawałka łańcucha, ale wiem gdzie u siebie w sklepie by nie było problemu z częściami, chociaż może by czasami trzeba było troszkę poczekać. Na wsi jest takich z moją 6 chyba, albo i więcej. 3 modele 5670H i 3 modele taka jak ta 5650.

Tak te z symbolem H to właśnie jakoś mają tak jak piszesz na hydraulice docisk, a ta moja na sprężynie. Ale co do sianokiszonki to też coś słyszałem, że zależy od wałku rozpoczynającego belę. Ja mam kwadratowy i nie mam tej listwy/noża przy tym walcu. Znajomy ma okrągły i tą listew, ale jak brałem od niego tą listew to nic nie zmieniło się u mnie w pobieraniu. Drugi znajomy mówił, że nic nie mógł prasować, bo nie szło a dał to coś i szło tyle że chyba on miał też okrągły wałek.

 

Obie są podobne, 5670 jest trochę większa i większe baloty możesz ukręcić. Na pewno ten symbol H tak jak pisze ursus to jest ten hydrauliczny zgniot dodatkowo.

posiadam hesstona 5670 na sprężynach teraz skracałem pasy o 27 cm (a maja z 12 m) to się polepszyło bo już materiał stawał w komoże pod koniec prasowania , problemy robi w sianokiszonce w mokrej trawie ale tylko na początku zanim zacznie się kręcić 0,5 m balot i wtedy nie ma problemu z mokrą trawą ale zobacze teraz po skróceniu co będzie

 

@Gabrysiek A co do kulek zamiast wałków-balotów  znajomemu tak wychodziło bo boczne pasy mają dodatkowy naciąg i jak wałek był cienki to środkiem szedł a na boki nie rozgania sama to i kula wychodziła Sam to czasem stożki robię (jadąc jedną strona wałka)

a co się z nią dzieje? oglądam ostatnio prasy i te hesstonki 5670 źle nie wyglądają, jakieś opinie? :P

Ogólnie to do słomy i siana prasa jest spoko, dobrze zbija i dość szybko da się z nią polecieć, wiązanie na dwa sznurki też oszczędza czas ale... w sianokiszonce to nerwów brakuje. oczywiście da się nią na upartego robić ale w mojej zbiera się materiał z przodu między pasami skrajnymi a blachą i jak się w porę tego nie wywali to przerzuca do góry na napinacze pasów zapycha się i niedajboże pas na pas zajdzie to pół godzinki jest wyrywania trawy żeby ją odblokować. Nie wiem może nie umiem nią robić ale próbowałem już wszystkiego jechać szybko czy wolno, pasy skracałem, skrobaki dociągałem i nic z tego. Jak chcesz głównie do suchego to ok ale w sianokiszonce to kurwicy można dostać ;[

Ja JD ciągałem ursusem c355 a teraz Renault 133.14. Sąsiad ciąga Fiatem 60.80DT. No możliwe że to wina pasów Ale u mnie na wsi przeważają pasowe john deere 550 i ludzie sobie chwalą i myślę ze warte są swojej ceny przynajmniej ja jestem zadowolony z zakupu. Tylko lepiej szukać nowszej john deere 550, która ma nagarniacze na podbieraku co powoduje że nie ma problemu z pobieraniem materiału.


Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v