Biardzki P-329/9

żartujesz chyba...

Jeden ciaga przyczepę z tyłu a drugiemu sam pękł, różnica w stali być musi bo jaka tu wina użytkownika

Noo to jest właśnie dziwne bardzo.....

Kwestia czasu jak tą przyczepę zgubi razem z opryskiwaczem

Właśnie przed chwilą zabrał mojego kierowca. Zobaczymy co z tego wyjdzie. ...

można się wkurzyc, tu pryskac trzeba a opryskiwacz rozdupczony, ciekawe kiedy naprawią

no moj kupiony w lutym tego roku, ma opryskane obecnie 106 ha i hula az milo narazie, zdjecia u mnie w galerii, mam 800 l

no to mój ma już blisko 350 ha za sobą, w tym myślę że połowa to rsm. I raczej to go wykończyło bo przecież 1000 l rsm-u to ponad 1300 kg

chińska stal

 

 

Swego czasu miałem kilka kątowników które przypłynęły z Chin jako konstrukcje pomocnicze i faktycznie tego dobrze pospawać nie szło.

kiedyś biardzki był inaczej konstruowany i inny material, u mnie do tej pory opryskał Biardzki 1000L , przez 9 lat około 5-6tys hektary , i do tej pory był raz przegląd pompy , wymiana rozdzielacza , spawana i wzmacniana belka pare razy , ale rsm-u to nie pryskałem nim

Dnia 2.06.2017 o 15:29, MalyJohn napisał:

Tutaj dopłata do sterownika optima 70 , włoskiej pompy 140, hydrauliczna stabilizacja belki i rozwadniacz boczny, kosztował mnie 12 tys

ile dopłaty za ta optime ?

 

jak dobrze Pamiętam 2.5 tyś