Skocz do zawartości

Szlifierka kątowa Einhell



Chińczyk wytrzymał 3 włączenia, więc został wymieniony na coś droższego.
Tarcza 125, kluczyk w rączce i porządny włącznik suwakowy bez tego 'pierdołka' do blokowania.
Jak na razie sprawuje się dobrze, wytrzymał kilka dni ciągłego cięcia.


Rekomendowane komentarze

Gość konteno

Opublikowano

 

 

 więc został wymieniony na coś droższego

czyli droższego chińczyka , oby służył choć przy tanim sprzęcie z PRC pomiędzy z zewnątrz identycznymi egzemplarzami tego samego modelu może być przepaść w jakości , trwałości i awaryjności , tak powiedział mi gościu który od kilkudziestu lat prowadzi serwis elektronarzędzi

Chińczyk jak wszystko, ale robiony pod niemiecką marką, ma nabity numer seryjny, także łatwo każdą sztukę zidentyfikować.

U mnie sprzęt musi być niezawodny, bo dzięki niemu zarabiam. Mam dobrą opinię znajomych o tej marce, jak się sprawdzi w moim warsztacie, to możliwe że wpadnie jakaś wiertarka albo duży też z Einhella. :)

Gość konteno

Opublikowano

Chińczyk jak wszystko, ale robiony pod niemiecką marką, ma nabity numer seryjny, także łatwo każdą sztukę zidentyfikować.

U mnie sprzęt musi być niezawodny, bo dzięki niemu zarabiam. Mam dobrą opinię znajomych o tej marce, jak się sprawdzi w moim warsztacie, to możliwe że wpadnie jakaś wiertarka albo duży też z Einhella. :)

ta marka nie jest niemiecka tylko co najwyżej niemieckobrzmiąca, być może że wraz z każda zmianą logo i barwy elektronarzędzi tej marki  poprawia się jakość , trwałość i serwis a tą markę pamiętam raczej w większości z tanich żółtych elektronarzędzi rodem z PRC o których nie mam pochlebnych opinii

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v