Kubota M8560

chyba CASE nie dał rady pomóc  :lol:

No to chlup

Dłuższej liny nie było?

Case mial duży obciaznik na tyle na ktorym zawisł i nawet sam nie wyjechal;D uratowala nas dopiero koparka no niestety lina byla na miejscu tylko krótka...

Dobrze że głupota nie boli bo kto rozsądny wieżdża w takie bagno

Wyjaśnię Ci bo młody jesteś jeszcze i mało wiesz, w takie bagno wjeżdża się właśnie po to aby jak najszybciej wyschło, ruszenie kultywatorem zbitej ziemi powoduje szybsze odparowanie wody, nawet samo zrobienie kolein przyspiesza osuszanie.

Wjechanie oki ale przy takich akcjach wyciagania nie warto  grzebac, kombinowac na tak krutkiej linie lepiej chwile poswiecic podjechac po dłuższa stanac na lepszym terenie  bo tam to masz tylko 2 problemy i stracony czas, ale tego sie nauczysz z wiekiem i po latach doswiadczen JA tez nie raz w rózne bagna wjezdzam  w róznym celu ze swiadomoscia że moge tam zostac ale nigdy nie grzebie tylko odrazu jak stanie to tel  drugi ciagnik długie liny i wtedy 15-30minut i lecimy dalej, a jak zawisniesz to juz trzeba konkretnego sprzeta zeby wyrwac zassany ciagnik

Wszystko spoko ale do domu miałem ponad 20km lina tylko taką miał znajomy a case stal juz w miare suchym miejscu ale ma strasznie tyl dociążony bo znajomy uklada kostke i dlatego szybko siadl.... mi zeby wyjechac zabraklo dosłownie dwoch metrów...