Sherpa F1

czemu taka kosmiczna dawka fungicydu 

sam się zastanawiam. na pewno nie do regulacji bo on przy takiej rozstawie rzędów sam się już ładnie reguluje

Taki rzepak to można skracać, zobaczcie jaką mamy datę a rzepak jaki już jest duży.

Co dawałeś na chwasty? Bardzo czyste pole.

Nie boicie się mieszać boru z resztą ŚOR? Nie wpływa na skuteczność zabiegu?

czemu taka kosmiczna dawka fungicydu 

czy ja wiem czy taka kosmiczna ... rok temu popełniłem błąd - słabo wyregulowałem i rzepak brzydko wyglądał tzn. główny pęd poszedł do góry i zaczął wcześnie kwitnąć a pędy boczne były bardzo spóźnione

Taki rzepak to można skracać, zobaczcie jaką mamy datę a rzepak jaki już jest duży.

miejscami są wystrzały po ponad 35 cm

 

Co dawałeś na chwasty? Bardzo czyste pole.

Navigator 0,27l/ha + Metax  1,5l/ha

 

Nie boicie się mieszać boru z resztą ŚOR? Nie wpływa na skuteczność zabiegu?

osobno leciałem z borem i resztą odżywek 

Navigatorem i metaxem pryskałeś po czy przedwschodowo ?

zarówno caryx jak tebukonazol ma zalecaną maxymalną dawkę 1 l przy caryxie niby nawet do 1,4 kolego dałeś dużo więcej nie wiem ci to bardziej pomoże czy tylko opróżni portfel a może zadziałać toksycznie czego możesz nawet nie zobaczyć gołym okiem tylko w plonie. Taka sytuacja jak opisałeś, że miałeś w tamtym roku to typowy objaw podania azotu zbyt późno. Ile tygodni przed zakwitnięciem poszedł ostatni azot?

ja dałem 0,4l Caryxu + 0,4 Bukat. Może za mało caryxu ale dostałem 5 litrów po 50zł za 1litrówkę także trzeba było gdzieś wykorzystać

a ja dawałem 0.5 l toprex i 1 l ha tebusia

kto bogatemu zabroni zastanawia mnie jedno kto wam zaleca dawać takie kosmiczne dawki toż to środków na dwa zbiegi w pełnej dawce. Co za dużo to nie zdrowo to będzie miało toksyczne działanie tylko czy ktoś to zauważy jak nie będzie innego wariantu na pole. Kolego maniek20 to są dwa środki o podobnym działaniu po co ci tyle tego? 

nikt nie drodził sam tak chciałem i tak zrobiłem po piersze nie skracny był przed zimą po drugie wybił sie bardzo do góry i trzeba go dobrze zatrzymać po trzecie mieszałem dużo śrdków dzialnie mogło być osłabione po czwarte co kolega ma na myśli toksyczne działanie i wariant na ine pole

Dursban na jakie szkodniki działa? Można go stosować w rzepaku bo na uletce nic o nim nie pisze. I jaka cena jeżeli można wiedzieć tego środka.

Właśnie powiedz w jakiej fazie jechałeś herbicydem? U mnie jest masakra z tobołkiem.

dursban bierze wszystko co jest teraz w rzepaku warto dodać tylko jakiś pyretroid dla rozszerzenia systemu działania. 

Toksyczne działanie kolego max toprex to 0,5l a tebu 1l zrobiłeś dwa w jednym nie miej złudzeń zwiększając tak teraz dawkę nie nadrobisz tego, że nie dałeś nic jesienią. W tym zabiegu nie chodzi głównie o skrócenie a ochronę grzybową (bo to są fungicydy nie regulatory) i o zmianę pokroju rośliny wysokość rzepaku nie ma znaczenia. Każdy producent środków podaje dawki nie zaniżone tylko optymalne czyli takie które działają i dają im zarobić więc na pewno nie są zaniżone bo było by to dla nich nie opłacalne. Proste prawda. Nie ma sensu zwiększania dawek zalecanych przez producenta bo niby jakim celu. Inną sprawą jest jeśli środki ci słabo działają ale tu już warto przyjrzeć się cieczy roboczej jej ph i zanieczyszczeniu wody. Takie dawki nie wpływają korzystnie na roślin jak się zachowają nie da się przewidzieć może powstać poparzenie, może zmniejszyć wigor roślin może na tyle że zauważysz może na tyle, że nie zauważysz. To są środki nie olejki do opalania.

A wariant z polem chodzi mi o tym, że jedną ścieżkę opryskać samym toprexem i porównać z tym koktajlem w żniwa. 

Właśnie powiedz w jakiej fazie jechałeś herbicydem? U mnie jest masakra z tobołkiem.

rozwiązanie kolegi nie bierze chwastów krzyżowych, wiem coś o tym bo podobne stosuje ale nie tam gdzie są chwasty krzyżowe

dursban bierze wszystko co jest teraz w rzepaku warto dodać tylko jakiś pyretroid dla rozszerzenia systemu działania. 

Toksyczne działanie kolego max toprex to 0,5l a tebu 1l zrobiłeś dwa w jednym nie miej złudzeń zwiększając tak teraz dawkę nie nadrobisz tego, że nie dałeś nic jesienią. W tym zabiegu nie chodzi głównie o skrócenie a ochronę grzybową (bo to są fungicydy nie regulatory) i o zmianę pokroju rośliny wysokość rzepaku nie ma znaczenia. Każdy producent środków podaje dawki nie zaniżone tylko optymalne czyli takie które działają i dają im zarobić więc na pewno nie są zaniżone bo było by to dla nich nie opłacalne. Proste prawda. Nie ma sensu zwiększania dawek zalecanych przez producenta bo niby jakim celu. Inną sprawą jest jeśli środki ci słabo działają ale tu już warto przyjrzeć się cieczy roboczej jej ph i zanieczyszczeniu wody. Takie dawki nie wpływają korzystnie na roślin jak się zachowają nie da się przewidzieć może powstać poparzenie, może zmniejszyć wigor roślin może na tyle że zauważysz może na tyle, że nie zauważysz. To są środki nie olejki do opalania.

A ariant z polem chodzi mi o tym, że jedną ścieżkę opryskać samym toprexem i porównać z tym koktajlem w żniwa. 

zobaczymy jak to będzie   w tym roku ale 2 lata temu jak opryskałem rzepak samym tebu ale już był spory i miał już pąk to go zatrzymało i tak go trzymało przez 2 tygodnie i nie rus do góry tylko boczna dlatego czy nie działa też na skracanie wiosną to można by nad tym polenizować długo a co do zrobienia jednego przejazdu inaczej to już pozamiatane bo wszystki opryskany

zarówno caryx jak tebukonazol ma zalecaną maxymalną dawkę 1 l przy caryxie niby nawet do 1,4 kolego dałeś dużo więcej nie wiem ci to bardziej pomoże czy tylko opróżni portfel a może zadziałać toksycznie czego możesz nawet nie zobaczyć gołym okiem tylko w plonie. Taka sytuacja jak opisałeś, że miałeś w tamtym roku to typowy objaw podania azotu zbyt późno. Ile tygodni przed zakwitnięciem poszedł ostatni azot?

22 marca a i nie wspomniałem że tylkko te dawki poszły na jednym kawałku bo tak mi zostało z poprzedniego roku a na reszre 0,9 caryx i 0,4 tarcza łan

Właśnie powiedz w jakiej fazie jechałeś herbicydem? U mnie jest masakra z tobołkiem.

4 liść rzepaku