Skocz do zawartości

Napełnianie opryskiwacza



W tamtym sezonie się takie rozwiązanie super sprawdzało więc i w tym będę dalej z niego korzystał :) Woda odstana ciepła nie trzeba rozwijać kabli węży do pompy i co najważniejsze opryskiwacz napełnia się ekspresowo ;)

  • Like 1

Rekomendowane komentarze

@Uziu92

 

Przy większym areale to faktycznie trzeba by było tego nastawiać :) ale tak jak na moje potrzeby jak postawię dwa to jest w sam raz :) Jak zaczyna brakować to dopompuje i mam w każdej chwili gotową wodę  do oprysków ;) 

 

@Marcin123611

Też jestem bardzo zadowolony z tego rozwiązania ;) 

 

@Assasin

 

Napełniam go beczkowozem który mam w galerii :) Kilka minut i pełny ;) 

Fajna sprawa ten eżektor(chyba tak to się nazywa) tylko troszkę niebezpieczne napełnianie opryskiwacza tak bezpośrednio z  jakiegoś ujęcia wodnego..bo czasem można biedy narobić...

 

Wcześniej tez pompowałem ruską pompą to faktycznie była masakra...strasznie wolno szło...Pryskałem 10 minut  tankowałem 40 :D

 

@Czesio200

 

Ten sposób czas oczekiwania na napełnianie ogranicza do minimum ;) Trzeba stać przy opryskiwaczu żeby go nie przelać :D Nie całe 5 minut i pełny a wcześniej to można było pójść po piwo do sklepu wrócić wypić i jeszcze iść po następne :D U mnie dopiero będę zaczynał opryski...

 

 

u mnie w studni jak próbowałem 2lata temu to było tylko 200l wody. mało opadów studnie powysychały, wodę leje z kranu 3/4, ale przy fajnej pogodzie która trwa np. 1-2godz wieczorem lanie wody 30min jest denerwujące bardzo...

ja dziś większość opryskałem jutro wieczorem dokończę 2ha i odchwaszczanie ozimych będzie zakończone.

@Uziu92

 

U mnie też wcześniej pompowałem ze studni ale raz że długo to szło(może jak by pompa była wydajniejsza to było by lepiej )ale strasznie mnie to wkurzało bo więcej czekania aż się naleje jak samego pryskania. Druga sprawa to tak jak piszesz temp wody...jak dodałem do niej jeszcze mocznika to robiła się jeszcze zimniejsza.. szok termiczny roślinek gotowy. Później rozrabiałem mocznik w  innym zbiorniku dzień wcześniej i dopiero wtedy mieszałem.Teraz jak mam te zbiorniki wystawione na słońcu to woda jest cieplutka i tylko wsypuję mocznik do sita włączam mieszadło i zalewam opryskiwacz wodą... i temp roztworu jest elegancka ;) 

 

@Czesio200

 

U mnie też jak było trzeba więcej wody to też był problem bo czasem wody brakowało :) Teraz jak w jednym rowie mało wody to pojadę kawałek dalej albo nad rzekę i zawsze napompuje :) Jak bym z kranu lał to by mnie to finansowo wykończyło :) 

 

Dokładnie tak jak piszesz jak jest pogoda i nie ma wiatru(u mnie mało kiedy nie wieje)  to wtedy każda minuta się liczy i nie ma czasu na przestoje  ;) 

 

U mnie dopiero będę zaczynał opryski :) 

 

@Uziu92

 

U pasowało by albo studnię pogłębić albo wykopać całkiem nową..bo już chyba żródło trochę wyschło..wcześniej były krowy konie i tylko z tej studni była brana woda..zawsze  było jej na tyle  teraz  używam ją do podlewania ale już tak woda nie napływa jak wcześniej.. 

 

@Czesio200

 

Najlepiej postawić sobie takie dwa zbiorniki.Trochę wyżej tak żeby grawitacyjnie woda leciała. W wolnym czasie na spokojnie zalewasz woda się troszkę nagrzeje a potem jak masz pryskać to tak jak piszesz na bieżąco dolewasz. Kiedyś z ciekawości muszę sprawdzić ile napełnia się  ten mój 400l ale  myślę że trwa to ok, 5 minut :) 

 

@Uziu92

 

Dokładnie ;) 

 

 

 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v