Orkisz

Jak po żniwach byłem w młynie to mi gość proponował, ale z tego co opowiadał to jest troszkę zachodu z nim przy zbiorze (Chyba że o czymś innym opowiadał, albo mi się poplątało )

wydaje mi się że z 5 (lub więcej.) lat temu  była jakaś wielka moda na to (Jak zboże było bardzo tanie - pszenica poniżej 450zł/t) że niby jest tego mniej z hektara ale cena lepsza, ale i pracy niby jakoś więcej. Ja bym się z tym nie bawił..

w okolicy tylko jedno gospodarstwo to sieje i to w dodatku agroturystyczne, sieją to ekologicznie i robią z tego chleb a potem opcychają po dyszce chlebek dobry, ale ja bym tego nie siał

U mnie we wsi jest piekarnia co robi właśnie z orkiszu chleb ale oni chyba większymi ilościami skupują Jakoś się tym nie interesowałem  

Zapytaj jakim środkiem pryska na chwasty

Niby z tego co się kuzyn orientował to płacą w młynie 1200zł/t.. Ale ile tego się nakosi ekologicznie? Może dwie tony, kuzyn napalony myśli że zarobi lepiej niż ja na pszenicy

Miałem to siać ale nie lubię pierdzielenia. Zachodu przy zbiorze nie ma, wymłacają się kawałki kłosów, żeby ziarno uzyskać to trzeba chyba przez bukownik przepuścić czy jakoś tak. Siać można takie kawałki kłosków. Kombajn też trzeba umieć ustawić żeby tego nie wywiać. Co to chlebka to nie wiem czy w dzisiejszych czasach taka ekologia dobra.

 

@bolid20

Z kuzyna to taki rolnik jak z koziej d*py trąba Niby szkołę rolniczą skończył a nie wie co i jak w polu ma robić Doradzałem mu dobre opryski jesienią to stwierdził że się boi żeby nie spaliło a z tego co się orientowałem ja i on to można stosować te same środki co i na pszenicę.