Regeneracja przedniej osi w Ursusie C-360

Czym myjesz. Takie rzeczy benzyna gazelina czy jeszcze coś innego?

Zazwyczaj robiłem tak że najpierw smarowałem te zabrudzenia albo benzyną albo ropą i tak stało to jakiś czas..jak troszkę "odmokło" to wtedy myłem myjką..ale Szwagier ostatnio przyniósł jakiś płyn do mycia silników i on to dopiero robi robotę..może być gruba warstwa smaru z kurzem psikasz odczekujesz 15 minut myjesz myjką i wszystko pięknie odchodzi  

Pewnie" k2 akra" czy jakoś tak taki żrący w. Złotym opakowaniu jak do mycia szyb?? Porządne to jest faktycznie tez czasem stosuje

Raczej nie K2 bo to jakiś płyn w białej butelce.Jak wpadnie mi w ręce to napiszę jakiej to firmy ale robi bardzo fajną robotę Zobaczymy jak się spisze przy myciu silnika bo tam to dopiero będzie miał co robić  

Może Dimer? Ja też przed wyjazdem w pole jak się zrobi cieplej to z tych smarów z kurzem planuje umyć swojego Ursusa, bo 9 lat u nas nie myty a wcześniej też nie wiadomo kiedy był myty. Poleca Ktoś coś innego niż Dimer do takich zabrudzeń?

dimer najlepszy moim zdaniem i cenowo nie najgorzej

Nie wiem Panowie Sprawdzę jutro i napiszę  Dla mnie nazwa  mało ważna Ważne że robi robotę