Pomieszczenie dla bydła

To ile ogonów hodujesz ? 

Obornik turem będziesz wyciągał?

Na chwilę obecną równe 30 ogonów, a obornik niestety widłami bo tu w żaden sposób nie pasowało by wjechać ciągnikiem

Ładowarką by wjechał. Zasówka trochę niepewnie wygląda. Nie otworzą sobie?

A hektarów ile teraz masz? 

Jak otworzą to ją przerobie a ładowarki nie mam A hektarów z 20 się uzbiera

oj jak widłami będziesz usuwał obornik lepiej częściej bo jak ubiją to masakra będzie. Ja u mnie niestety wszędzie usuwam widłami

Super To teraz czekać na wstawienie bydła czy już są wstawione?

Bydło będzie wstawione po 15 marca jak miną większe mrozy ponieważ to jest pomieszczenie w stodole i nad murami są deski i bydło będzie miało problem by nagrzać sobie taką powierzchnie, będe tu trzymał bydło w okresie marzec - październik, albo cały rok na okrągło ale tylko większe sztuki, jeszcze zobacze jak to będzie

 

Co do obornika to myślę to usuwać co 2 tyg, to powinno być tak akurat

A dlaczego zamiast tego murku po prawej nie zrobiłeś tam wjazdu ?

Za murkiem pewnie jakieś poidło

Aha, rozumiem

Pozdrawiam

No to poidło na lewą strone. Tam mógł zrobić wjazd zamiast murku i na czas wywożenia obornika bydło na przejście a tyle ile by dał rade to by turem wybrał
Wydaje mi się ze nawet powinien sie tam wyrobić jakimś małym ciągnikiem np. c330 z krokodyle na tyle więc z całego kojca mógł by wywieść obornik ciągnikiem albo jeśli by były fundusze pomyśleć na jakimś małym weidemannem lub bobcatem skid steery można taniej nawet kupić niż miniładowarki łamane

Nie widzisz że po lewo jest żłób ? 

A nie widzisz ze z lewej stony pomiędzy ścianą a tą turą jest jeszcze troche przerwy więc poidło spokojnie by można było przykręcić do tej rury najwyżej połowa poidła wystawała by w stronę koryta .... A nawet poidło by mógł przykręcić do bramy wjazdowej przez którą by wjezdzał do wywożenia obornika

Ja od cielaków w starej oborze muszę widłować co 3-5 tyg i mam dość takiej roboty. Skidsteer by wszedł, ale szkoda kasy na 2 kojce kiedy 2 inne są niedostępne. Musiałbym całkowicie przerobić wszystkie murki.

Tylko poidło jest zrobione mniej wiecej tak jak żłób - woda z węża lub z wiadra, w końcu to stodoła więc wątpie aby woda była rurociągiem puszczona. 

No to tym bardziej co za problem przestawić turem wanne czy tam inne coś co tam stoi .. ? Bo raczej wątpię ze zalewał koryto yulko do wody bo to by była głupizna ...

Ja mam w stodole tez wstawione mam pytanie chciał bym obić colom blachom i postawić słupy murowane od środka  wie ktoś czy trzeba NATO jakieś pozwolenia 

Myślicie że nad tym nie rozważałem ? Stodoła jest przejazdowa i to jest właśnie ten przejazd i on jest tak szeroki że przyczepa D50 (220cm szerokości) wchodzi z luzem po 5 cm z obu stron więc było by ciężko się tam ciągnikiem wyrobić...

wystarczyło by w ścianie wybić drzwi o szerokości 2m i spokojnie turem wybrał obornik skoro już coś przerabiać to tak żeby sobie ulżyć i ułatwić pracę codzienną przy bydlę opasowym nie widzę pracy bez traktora z turem żeby sobie życie ułatwić

W tych czasach samemu sobie w kolano strzelać? Trzeba robić tak żeby sobie ulżyć a nie roboty dokładać.

Też może być i takie rozwiązanie Widać ze ściana murowana ma nie więcej jak 2m wysokość a wyżej jest ściana z desek więc tym bardziej przeróbka była by ułatwiona Ale też nie każdy ma taką możliwość ... Ja np. w starych budynkach musze kombinować żeby w środku mieć jakieś przejazdy bo w niektóych budynkach mury to już strach ruszać żeby sie nie zawaliło

W takim przypadku dobrze sprawdza się cyklop

ręcznie się chłopaku zamęczysz.po paru sezonach kręgosłup Ci siądzie.jedynie cyklop w tej sytuacji.