Ursus 2812 & 850 l hardi

W jakiej miejscowości go kupileś?

gliznowo Lubień Kujawski

ten z linka to juz wisi na olx dobre pol roku i cene juz zmienial x razy, pewnie cos spopane.

Wszystko kwestia co kto potrzebuje, osobiście dziś opryskiwacza bez rozwadniacza bocznego bym nie kupił. A to że coś jest malowane ma średnie znaczenie, liczy się jak to jest zrobione.

Najgorszy jest niestety transport, sam jak coś mam daleko kupić to liczę. Każdy przejechany swoim autem z przyczepę km liczę pod 70gr (paliwo + zużycie auta)

rozwadniacz fajna rzecz jak idzie dużo siarczanu albo mocznik ale z tego się już wyleczylem...a poza tym Tutaj jest duże sito wystarczające wszystko wyjdzie po sezonie a co do malowania to z reguły jak coś jest na handel to jest zrobione na sztukę i zaraz znów będzie trzeba malować a tutaj zrobi się małe zaprawki i będzie git

Rozwadniacz zawsze możesz dokupić, koszt około 400-500zł a ten w hardim jest fajny bo ma też miarkę. Co do malowanego sprzętu to od handlarza bym nie kupił ale jeśli rolnik sobie pomalował i sprzedaje bo wymienia na nowszy itp to już na luzie. Patrzyć trzeba na stosunek stan/cena

najważniejsza jest stabilizacja zawór stało ciśnieniowy otwieranie z ciągnika i belka na siłowniku a co do polskiego szajsu to dziękuję za biardzkiego czy inne...mialem do czynienia z nimi ich uzytkownikami i jeśli ludzi którzy rocznie pryskaja po 300 Ha i więcej to wiedza co mówią

Przy 12m stabilizacja jest aż tak ważna? My przeszliśmy na 21m i niezbyt często Tato wymusza belkę. Dużo masz klinów że tak potrzebujesz stałociśnieniowego? Jak jest rozwiązane to otwieranie z ciągnika? Wł/wył było pierwszą rzeczą jaką przerobiłem aby działała z ciągnika tyle że u Mnie był to zawór elektryczny.

Tak jest właśnie/wył klinów mam w cholerę. Stabilizacja bardzo ważna bo prz pługu zagonowym z reguły ścieżka wychodzi w bruździe No i jeszcze pochyłości na polach...

Ja też Hardiego kupiłem w Gliznowie

On ma tam ładne maszyny i a co popsute to stara się naprawić. Mozna polecić tego handlarza  

No proszę chociaż jedna pocieszająca informacja jak brałem swojego to było 10 na placu i już 3 miał kupione tylko czekał na przywóz

Ma spory ruch na opryskiwacze, czasem handlarze tez od niego kupują.  Dwóch znajomych też ma od niego opryskiwacze i wszystko jest w porządku. Pewnie Twój opryskiwacz też jest płynem zalany na zimę.

Dokładnie ze 30 litrów płynu w beczce i widać płyn na dyszach profesjonalnie zrobione