Podnośnik Zetor 6045

Gdzieś na forum widziałem jak ktoś wyprowadzał to z tej rurki zasilającej (wspawując wyjście).

 

Nie ma miejsca aby założyć  nypel i wyjść oczkiem.

 

Coś takiego tylko przelotowe po długości z gwintem wewnętrznym w łbie http://allegro.pl/lacznik-przewodow-hydraulicznych-c-360-50724680-i5384274035.html oraz http://allegro.pl/koncowka-oczkowa-hydrauliczna-fi-1-2-i6079287447.html i wyjść przewodem na zewnątrz.

Zetor starszy więc podnośniki pewnie bardzo podobne do c-360

 

Ja u Siebie  w C-360 tak to rozwiązałem

 

[galleryimg=631687]

[galleryimg=631906]

[galleryimg=631908]

[galleryimg=631692]

 

Zobacz w mojej galerii przeczytaj komentarze...Uniknij moich błędów

 

 O tym właśnie myślałem.

Zetor starszy więc podnośniki pewnie bardzo podobne do c-360

 

Ja u Siebie w C-360 tak to rozwiązałem

 

[galleryimg=631687]

[galleryimg=631906]

[galleryimg=631908]

[galleryimg=631692]

 

Zobacz w mojej galerii przeczytaj komentarze...Uniknij moich błędów

O widzisz dokładnie o taką odpowiedź mi chodziło wszystko wyjaśnione czarno na białym. Mam jeszcze jedno pytanko do ciebie, ta rurkę sam doginałeś i spawałeś czy ktoś Ci to robił ?

Od czego wykorzystałeś tą rurkę ?

Tylko u mnie może być problem bo w Zetorze masz większej średnicy tłok i może mi się to nie zmieścić...

Klikasz na daną fotkę i masz pod nią komentarze. Tam już praktycznie wszystko zostało powiedziane..nie ma sensu pisać po raz kolejny  Tak jak tam pod którąś fotką pisałem..bezpieczniej jest puścić tą rurkę bokiem(obok cylindra) bo tak jak w tym przypadku to przechodzi na styk nad mechanizmem różnicowym.Jeśli faktycznie masz większy siłownik to musisz to puścić bokiem.Więcej kombinacji z dogięciem rurki ale wtedy będziesz miał pewne że się to wszystko ładnie wyrobi i nigdzie nie przystawi. Jak by coś nie było jasne to pisz