N015 KOS

kolego oplaca się robić remont generalny kosa łącznie z przekładnią?

Jak się przekładnia zepsuła, to masz okazję wyrzucić go na złom i kupić coś na dwa talerze, bardzo duża różnica jest w przejazdach i ile czasu masz dla siebie zamiast sypać w kosa po 200 kg nawozu i siać na 5m szerokości ..

Ja ostatnio kupiłem kosa za 200 złotych stan igielka heh ale nie do nawozu

Koledz w przekładni zapiekło się sprzegiełko co zazębia duże koło bo chodził bez oleju i woda i nawozy też zrobiły swoje a pozatym wszystkie wałki rolki jest do wymiany.mi to by się przydał jakiś motyl bo na te 5 ha to w sam raz i w tunelach foliowych by był ok.w przybliżeniu ile może osztować taki generalny remont bo mi się nieusmiecha robić go ale teścio tyłek tróje bym go zrobił.a w takim stanie dziadek mi dał

Kup sobie kosa jeszcze można trafić na perełki za parę groszy

A osobiście ci powiem nie ma jak 2 talerze w rozsiewaczu.

kolego to ja wiem dobrze że dwa talerze to jest za***ista róznica ale wiesz jak to jest że zawsze coś.tasmowy ma jeden plus bo i wapno pyliste pojdzie a ja dużo kredy używam w uprawach w tunelach

wada kosa to tylko mały kosz, ale to był sprzęt do konia no to jest jaki jest ewentualnie można by zrobić wiekszy a po za tym to nawet dobrze rozsiewa na 12m daje rady, wapno pójdzie bez problemu szybkie podpinanie i nie sypie za bardzo po ciągniku na maly areał jest ok

no właśnie ale tak pomyśleć na spokojnie i podsumować ceny nowych części to nie opłaca się go remontować lepiej kupić drugi ale sa ludzie że lepiej zrobić niż  go zezłomować.

Jeżeli ktoś nie sprawdził stanu oleju w przekładni tylko tak robił "aby się kręciło" to nie dziwne ,że wkońcu wysiadła... Ja byłbym za tym ,żebyś wyremontował tego co masz ,części wszystkie kupisz , zalejesz przekładnie nowym olejem (czasem żebyś przepalonego nie wlał) i maszyna będzie chodzić długie lata. A jak kupisz drugiego to możesz trafić w takim samym stanie lub niewiele lepszym jak ten co masz.

na początek rozbierz i zobacz co się porobiło, może wystarczy wyczyścić i zalać świeży olej, a najlepiej coś w stylu transolu

 

Dokładnie. W oryginale w tych przekładniach powinien być bardzo gęsty olej , trybowy kiedyś na taki mówili.

Dnia 18.01.2017 o 12:36, Sylwekx25 napisał:

Dokładnie. W oryginale w tych przekładniach powinien być bardzo gęsty olej , trybowy kiedyś na taki mówili.

W takim razie jaki olej polecasz by wlać by był gęsty i ile tego oleju do pełna pod korek ? ja w tym roku zrobiłem remont kosa 

pod korek
możesz wymieszać zwykły silnikowy czy przekładniowy z smarem łożyskowym lub kupić coś w tym stylu 

U mnie caly czas kos pracuje :D przydaloby sie wymienic, ale zawsze cos wazniejszego. Chyba, ze przekladnia padnie i nie bedzie sie chcialo robic, to sie kupi lejka i tyle. :)

za 3 tys masz nowego Kłosa

Za 3tys to mozna kupic strumyka 2 tarczowego. A lej za 700zl.

Za 3 tys to lepiej jakieś używanej amazonki poszukać albo raucha ;)

u nas na wschodzie ciężko kupić coś do pracy w tej cenie, lepiej dołożyć ten tysiąc i zainwestować w kopię rotiny

Dokladnie, u Nas malo kto ma zachodni sprzet, a tymbardziej mniej osob sprzedaje. Kopia Retiny czyli dokladnie co?

altro lub langren

Polecam langrena, super rozsiewacz co najważniejsze bardzo równo rozsiewa