Ursus C-330

Podoba mi się odcień czerwonego felgi trochę za żółte a atrapa na mój gust oczywiście powinna być jasna

Czerwony to meksykańska czerwień malowane proszkowo, felgi kość słoniowa myslałem ze wyjdzie troche jaśniejsza ale wyszło jak wyszło , atrapę chciałem pomalować tak jak felgi ale włascicielowi sie taka podobała , jego sprzęt jego wybór.

droga taka impreza z malowaniem proszkowym wszystkich blach?

Ok 400 zl bo za zestaw do c 330 i 2812 wyszło 800 zl blachy były wypiaskowane, pomalowane proszkowo  podkładem i kolorem .

 

Czerwony mi się podoba, ale te żółte koła i czerwone obciążniki już nie bardzo.

Z tym malowaniem proszkowym można sobie wybrać kolor i odcień jaki się chce,czy jest określony wybór ?Robiłeś jakiś test na  zarysowania i obicia ? 

Gdyby felgi byly jaśniejsze i grill taki sam to elegancko by było. Ale to się właścicielowi ma podobać

400zl za piaskowanie i malowanie czy samo malowanie ?

Kiedyś Ci może przyprowadze swoja 30 skoro swiadczysz takie uslugi , ale kolorystyka będzie wyłącznie oryginalna

Paweł tak piaskowanie i malowanie ale to zależy jak sie dogadasz z gościem . 

Jest jakaś paleta kolorów z których można wybierac, nie robilem ale w swoim 3-p mam błotniki tak malowane i po 3 latach nic na nich nie widać.

A blok jakimi farbami malowaleś ?

Na blok poszedl stalowy polysk ral 7001 .