Renault Ares 825 rz

to jeszcze dobrze jak gospodarstwa przynosza kokosy albo jeszcze pracujecie wy albo ktoś z rodziny poza rolnictwem by to doinwestować, co roku kilku traktorom filtry , dobre oleje , przegląd , OC (albo czasem jeszcze i inne) i ładna sumka , jakoś w swoich okolicach nie zauważyłem takiej rozrzutności , 2 góra 3szt na podobnym areale ale nie 7 i co najwyżej 4cylindrowe

Z tymi 7 to na pewno kogoś fantazja poniosła. Jednak w tym co @Everto pisze jest prawda, większy ciągnik większe maszyny i więcej czasu na inne rzeczy. Dobry interes że sprzedażą bo j3szcze na dobre opicie nowego zostało. Obrabiac 30 czy 40 ha 60-siatka to chyba lepiej sobie od razu w łeb pierdolnąć.

Edit-stary kawaler w okolicy c330 orze 40ha,stać go na ciągnik,ale mu kasy szkoda;)

Każdy niech kupuje co chce i kiedy chce;)

 

tylko żeby obuc ta renie to 20tys trzeba szykować a widać że opony bynajmniej z przodu liche

z gospodarstwa wystarcza i na paliwo i na filtry i oleje.
Paliwa nie kupuje więcej niż jak miałem tylko zetora 8441 i ursusa 3512. Na hektar i tak wyjdzie ta sama norma. tylko czas inny obróbki. 
filtry i oleje.... ehhh.... powiem tak:  wygoda i więcej wolnego czasu za coś... wiadomo przecież nic za darmo.
co do opon.... jak mają się zużyć prędko skoro ona bedzie u mnie robiła około 300mtg na rok (630 w 2 lata zrobiła prawie 700mtg)? 
nie mówię o transporcie bo wtedy i 500mtg i nowych opon nie będzie 

stary kawaler bo właśnie orze 330 te 40ha       

 

 

tylko żeby obuc ta renie to 20tys trzeba szykować a widać że opony bynajmniej z przodu liche

tylka na zdjęciu tak wygląda. W rzeczywistości ma 60% bieżnika jeszcze

Tylko,że te wychodzą tyle,co byle jakie nowe..Poza tym,aby nie popękane,masa i szerokość lacza zrobią swoje

dodam tylko że wszystkie 4 są od nowości na tym traktorze... Ciągnik jest od 1 właściciela z francji i dostałem od handlarza (rolalex radomsko polecam ) papiery z konfiguracją jak wyszedł z fabryki w wszystko się zgadza. Opony zużyte wszystkie równo i zostało 60% jeszcze. Ponadto to są Michaliny

cena nie tajemnica 69 tysia do ręki. I tu następny plus dużego sprzętu na mało ha. Za 130 KM wziąłem 71 a za 180 dałem 69. wyposażenie oczywiście na plus dla mnie. rok ten sam 2000

Ceniłeś 68,5 a wziąłeś 71 ?na olx nawet 67.9 stoi

nie.... ceniłem 75
ogłoszenie było na olx

 

p.s. to co wam sie wyświetla pod moimi zdjęciami tu obok to nie moje.... To reklama AGROFOTO

Z tymi 7 to na pewno kogoś fantazja poniosła. Jednak w tym co @Everto pisze jest prawda, większy ciągnik większe maszyny i więcej czasu na inne rzeczy. Dobry interes że sprzedażą bo j3szcze na dobre opicie nowego zostało. Obrabiac 30 czy 40 ha 60-siatka to chyba lepiej sobie od razu w łeb pierdolnąć.

rekordzista ma na 35ha:

Renault 180.94, Renault 145.14, Steyra, Lamborghini, Deutza, Ursusa 3512, C-330 teraz dokupil jeszcze renault 103.14 plus dwie ładowarki teleskopowe i dwa kombajny NH TX chyba model 64. Skąd ma kasę tego nikt nie wie.

Drugi ma na 25ha Renault Aresa 610, MFa 699, Fendta Farmera 306, mfa 255 i ursusa c330 i nie dawno sprzedał C-385.

A, no to sory

Everto w kwestii czasu i komfortu zgadzam sie z tobą w 100%. Sam mam na 20ha 3 ciagniki 1255xl case i 1490 case z turem i C-328.

Jak masz duże kawały to tak ale na usrałki po 1 ha to tylko się nakręcona i spalisz morze paliwa a ten ciagnik ma apetyt☺. Ja sam mam 185 km na jakieś 70 ha ale praktycznie w 4 kawałkach więc robota idzie.

piszesz ze robiłes okoł o350 mtg na tych 30 ha ja pytam co ty robisz ze tyle godzin na takim arale nakreciałes ? JA obrabiam  100ha + usługi ciagnik głowny 140km robi rocznie do 350gdzin, pomocnik 86km z ładowaczem ( krowy mleczne około 40szt wszytskiego) robi około 500  do tego jest jeszcze jeden 80km z łądowaczem około 200mth. Zeby na 30 ha zrobic 300-350 rocznie to chyba wszytkie zabiegi robisz 3 x dłużej lub 3 krotnie   

 

30ha Scierniska 15-20godz, zaoranie to jest- 35godz, uprawa i siew to 20-25godzin  jak ciezka ziemia to przed siewem takze uprawa ze 20godz czyli wedlug mnie na 30 ha wiecej jak 100godzin to nie powinienes robic

luke16 może gość kończył ekonomie a nie rolnictwo

ciągnik chodził też na usługach troche... mam krowy i sieje dużo poplonów i traw więc ja na rok orze około 50 ha

Przeżywacie jak baba w ciąży! JA tez jestem za dużym i wydajnym sprzętem. Wszystko z ogromnym sprzetem jest fajnie bo niby na 20-50ha starcza na paliwo, oleje i filtry no i jakies tam drobnostki ale jak wkoncu z tej nieroboty na tych ha porządnie coś siądzie i bedzie trzeba wywalić blisko zarobek z całych żniw to dopiero wtedy się oczy otworzą  Nie wiem jak to jest w innych ciągnikach ale w MF wiem ile kosztują byle jakie części i tak naprawde jakby cos porzadnego siadlo to jest to placic!

 

Tak na marginesie... sam na 70ha mam MF 8270 (wersja wzmoncniona około 250km), 8260, Ursusa 1634, 325 i 2x Bizon BS :lol:

Tyn jakie wyliczenia ... haha

ja mam + - 42 ha to też chyba sobie kupię takie 200km wtedy to dopiero wykorzystam. przy prasie by tylko gwizdał. Całą wioche przez jeden dzień bym obrobił.

Logika w tym jest i to duża. Przez co niekiedy ciągniki się sypią? Przez zbyt duży sprzęt zapinany do nich.chcesz db uprawiać,kupujesz ciężki niekiedy o wiele za duży w stosunku do mocy ciągnika,tutaj raczej to nie ma miejsca,szybciej sprzęt się podda

@yahooo777 powiedziałeś bardzo ważną rzecz , jak widzę jak ciągnikami 90koni targają 3m zestawy uprawowo siewne albo 4 skibowe pługi obrotowe a z przodu kg naładowane jak łyżka kaparki a i tak buja to aż żal patrzeć a wszystko tylko jęczy ale ''daje rade'' a potem zdziwieni że podnośnik i wszystko siada i ciągnik sie psuje bo ''dziadostwo'' , lepsza za mała maszyna jak za duża , bo zza małą jak warunki złe to i wtedy ciągnik da rade a jak maszyna na styk to można zapomnieć o robocie w gorszych warunkach

sebastian popieram Cie. Ja uważam też że KM zawsze będzie za mało a nigdy za dużo. Jeżeli zajdzie potrzeba i taka konieczność to i od wielkiego dzwonu podepne prase pod ten ciągnik jak oba pozostałe nawalą. KM starczy tylko z rozwagą bo prase rozerwe :-) Ale jak ten mi nawali i pod 93KM podepne ten pług co mam to zachetam ten ciągnik w momencie. Po za tym ciągnik co ma zapas mocy w pracy to i mniej spali i zdrowszy będzie. A i praca przyjemniejsza jak potrzeba chwilowo więcej mocy i po depnięciu na gaz ciągnik reaguje a nie dławi sie.

u mnie sąsiad ma coś ponad 30 ha i ciągnik 230 KM. Ciągniki takiej mocy maja podobne ceny do tych o mocy koło 110 KM.

Moda na siewne talerzowe 3m zestawy mamy,do tego ciągniki 90KM,tur koniecznie,łyżka pełna workow i zdziwienie,że podnośniki puszczają,sprzęgła,ciegna,rozdzielacze,opony i cała reszta