Vaderstad Rapid 300s Super XL

No to ile.dales na bednarach nic nie mówiłes że kupujesz

Nie całe 65 000 netto planowalismy od dawna cos takiego tylko nie za wiele ich jest i tak się trafił to kupiliśmy

który to rocznik? :-D

Siewnik świetny, ale potrzebuje dobrego konia i robi z uwrotnika klepisko. No i nie życzę nikomu serwisowania ani odtykania dolnej części sekcji wysiewającej

miesiąc temu znajomemu sprowadziłem tez taki za 60tyś 

wlasnie słyszałem od kilku uzytkownikow ze się zapycha 

nawóz w skrzyni sie zawiesz itp ...

 

ps. mrozu jescze nie ma to na pole siac pszenice 

Rocznik 2009 pierwszy siew 2010 obsiał ok 1600ha. 1 właściciel. zobaczymy jak się sprawdzi raczej będziemy zadowoleni. On nie ma podsiewu nawozu. A co dokładniej się zapycha i od czego tak się dzieje.Pozdrawiam

Jak masz mokre miejsca na polach to raczej unikaj, koła 'lubią' zamiast przejeżdżać prze błoto zwyczajnie je pchać, prosto w redlice

Ooo to wielkie dzięki na info kolego tego nawet nie wiedziałem Nawet jak są mijane koła ? tak pytam bo nie mielismy nigdy styczności z takim siewnikiem

Chodzi Ci o to że są na przemian mniej i bardziej wysunięte w tył? To nie robi różnicy, po prostu musisz w mokre lata i w niepewnych miejscach podwójnie uważać, bo jak ten siewnik w błocie się zaprze to nie jednego byka posadzi, a i roboty z odtykaniem redlic jest niemało, chyba, że ma się wodę pod ciśnieniem. To właśnie jego największa wada, że nie jest podnoszony tylko ciągany. Ale poza tym będziesz zadowolony

Aaa no to wielkie dzięki za taką informację teraz będziemy wiedzieli Jeszcze raz dzięki

W LS 2015 grałem to taki siewnik miałem :-P

użytkuje 300S i potwierdzam mokre lepiej omijać z daleka, trochę małe ma koła niestety i duże zapotrzebowanie mocy poza tym nie mam zastrzeżeń.

No myśle że 150KM swobodnie da rade jak na razie w planach mamy zrobienie go na 170KM no jeszcze Magnum zostaje

Oświeci mnie ktoś po co są te 4 koła za zaczepem? Zawsze mnie to zastanawiało

żeby ubijać ziemię

150km w optymalnych warunkach daje rade koła na zaczepie są po to żeby ugnieść pas ziemi między tylnymi kołami  

Kolego @tlewandowski jeżeli stałbyś jeszcze raz przed wyborem siewnika to wziąłbyś jeszcze raz rapidka? Bardzo mi sie podobaja ale za tą kasę moge w uk np. lemkena solitar albo jakiegoś starszego horscha... i mam dylemat bo okresowo mam za mokro, czesto podczas siewu . Nie mialbym wątpliwosci jeżeli trafiłby sie kockerling:-o

@up horsch pronto.

jeśli do siewu bez orkowego to tylko kockerling ultima bez apelacyjnie mam kilku kolegów którzy użytkują ultimy i jest wszystko ok. jeśli chodzi o siew w systemie orkowym to na cięższych glebach rapid będzie się sprawdzał, gorzej na lekkich bo potrzebuje wtedy dużo mocy, ja uprawiam część gospodarstwa  bezorkowo od jakiś 10 lat,

drugą część na której idzie gryka, owies, facelia jest uprawiana w systemie orkowym i myślę że rapid jest dobrym kompromisem w takiej sytuacji

Kupiłeś go z okolic Szczytna? Gratuluje 

Tak okolice Szczytna nie daleko Mrągowa A czemu pytasz

Gratuluje Fajna maszynka znajomy kiedyś takim siał jd 7710, a co do zapychania sie ziemią jak mokro to u nas w horsch-u jest tak samo zarówno w pronto jak i w tigerze pozdr.

Pytam się, bo sam się nim interesowałem  

No jak tylko się pojawił to wiedzieliśmy że warto i kupiony