Skocz do zawartości

Kolumna kierownicza do Ursusa C-360



kolejne części mamy zrobione :) montaż nowych łożysk :) spawanie kołnierzy :) czekamy teraz na dostawy wspomagania elektrycznego :)


Rekomendowane komentarze

myślę że 200 zł to Max będzie :) tylko najgorsze jest to że cały kokpit będzie do przeróbki .. zegary będą na szybie przedniej, bo jednak wspomaganie elektryczne trochę miejsca zajmuje, Ale coś za coś chcesz tanio mieć zrobione, to licz się z przeróbkami ...są gotowe wspomagania Ale koszt 1300 zł za elektryczne, a 2500 za hydrauliczne ... A tu 200 zł + swoją robota i kokpit przeróbka :)

tym bardziej tura nie mam więc zda egzamin :) kolego wejdź na kanał Youtube.pl Genius9872 i zobaczysz gdzie i jaki wspomaganie zakładam :) W oryginalnej c360 z Turem 3 mam wspomaganie hydrauliczne :) W c330M mam elektryczne bo nie ma tura i śmiga zajebiśćie, zresztą film na yt jest ...A Ursus 7211 ten żółty silnikiem zetora dostanie też elektryczne wspomaganie :) każdy wie że bardzo ciężko się kręci kierownica w c330 .. zakładasz wspomaganie jest Okey lekko chodzi ..zmierzam do tego że W c360 lekko chodzi kierownica bo inne przełożenia są ... czyli C360 będzie za***rdalało wspomaganie elektryczne :) więc czaisz teraz ? :)

Prawda że czasem na skibach albo jak przystawi gdzieś do miedzy to potrafi wydrzeć kierownicę z rąk tylko czy takie elektryczne wspomaganie wytrzyma takie wydarcie i przeciążenie? W układzie hydraulicznym takie przeciążenia amortyzuje olej  jest siłownik orbitrol a tutaj mamy bezpośrednio na wałku przekładnie...i pytanie czy ona jest gotowa na takie przeciążenia bo  jak by nie patrzeć w samochodzie aż tak ekstremalnie w normalnym użytkowaniu ..no chyba że ktoś do krawężnika przystawi...

w 360 jak nie ma tura a wszystko jest nasmarowane to kręci się lekko. oczywiście jeśli za kierownicą siedzi dorosły chłop a nie 10 letnie dziecko :P:D

oj weź chłopie daruj sobie .... nie poto zakładam wspomaganie zeby sie chwalic ... zakładam po to by sobie życie uprościć tanim kosztem ... a ty jak masz tyle krepy to kręć tą kierownicą :) 

no to wiadomo, że trzeba uważać na wyszarpnięcie ja mam w każdym sprzęcie gałkę na kierownicy i tylko nią kieruje więc jak wyrwie z ręki to nie połamie..

też by mi się przydało wspomaganie, ale jeśli kiedyś założę to tylko orbitrol.

wiesz hydrauliczne kosztuje 2,5 tyś zł ... a to mam za 200 zł ;-) to troche różnica jest ... a zwłaszcza ze w ursusie c330M zdaje egzamin elektryczne :-) 

tez mnie zastanawia czy te elektryczne wytrzyma te wydarcie. bo nie raz tak wydrze ze ręke mogło by złamac trzymajac ja w srodku kiery

wytrzyma wytrzyma :) kolego :) o to bądź spokojny :) jezdziłem c330M bez wspomagania elektrycznego ... to jak wjechałem w kretowisko to wyrywało kierownice z rąk ....a teraz jedziesz i nic czujesz lekki impuls ze cos jest nie tak i tyle ... :-)

najgorzej jest przy skręcie na zaoranym polu VI klasy ziemi wtedy koła bokiem stawia w moment i wyrywa,

u mnie w obecnym 3p tez się leciutko kręci jak zdejmę tura pomimo, że kupę  żelastwa jeszcze zostaje na przodzie ciągnika.

z turem to już by się przydało wspomaganie zwłaszcza przy manewrach w pomieszczeniu czy na ciasnym placu, ale na takiego tura to już musza być szerokie koła wtedy i porządne wspomaganie hydrauliczne z siłownikiem poprzecznym ;)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v